Marta Gula do Żanny Kormanowej, 1968
Kartka z życzeniami świątecznymi do Żanny Kormanowej. Autorka pyta Kormanową o zdrowie. O sobie pisze, że rzuciła posadę i pisze pracę z sanskrytu i historii starożytnej Indii. Ma nadzieję, że w przyszłym roku akademickim uda jej się załatwić coś formalnie. Często spotyka się z Morawskimi - on jest ambasadorem, a kiedyś był jej szefem. Dostaje listy od Janki – jest w złym stanie duchowym. Na koniec autorka pisze, że chciałaby wreszcie przyjechać do Warszawy, pochodzić po ulicach, pozwiedzać.
Oraz kartka na Boże Narodzenie 1966 r. (Sygn. 489, s. 12)