publikacje

Wróć do listy

Dziennik 26.11.1951 – 06.06.1954

Anna Pogonowska rozpoczyna pisanie swojego dziennika od próby uzasadnienia trzyletniej przerwy w prowadzeniu zapisków: „Po trzech latach milczenia zaczynam znów pisać pamiętnik. Dlaczego milczałam? Rozbicie mojego ja wzrosło tak niepomiernie, że przeżywałam wprost, a nawet nie wprost, a poprostu, patologiczne stany. Jedyną moją kotwicą, moją ostoją, była tęsknota do Boga od którego jestem zależna. Musiałam nauczyć się pogodzenia z utratą samej siebie” (z. 1, k. 1r). We wstępie autorka zapowiada także zmianę charakteru dziennika.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 03.04.1947 – 25.10.1948

We wstępie do kolejnego tomu swoich dzienników Anna Pogonowska zapowiada znaczącą zmianę tonu swoich zapisków – od teraz opis przeżyć wewnętrznych i uczuć autorki ma zostać zastąpiony przez opowieść o jej życiu literacko-zawodowym: „To nie będzie pamiętnik. W każdym razie nie w dawnym znaczeniu gdy osią wywnętrzania było moje uczuciowe ja. Chcę raczej opisywać swoje kontakty z ludźmi i intelektualistami. Mój rdzeń osobisty to już statyczny stan wiecznego wypompowywania sprawą Ż. Dlatego będę starała się pomijać tą stronę swego życia. Tak jakbym chciała pisać o oddychaniu. Zbyt nudne.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 15.04.1944 – 01.03.1945

W trzecim wojennym dzienniku Anna Pogonowska wiele miejsca poświęca otaczającej ją rzeczywistości i temu, jak wpływa ona na jej kondycję psychiczną. Zmęczona wieloletnią wojną i strachem, źle czuje się w zniszczonej, przygotowującej się do zrywu niepodległościowego Warszawie: „[...] widzę, że miasto jest szare, zrujnowane, wojenne. A ja jestem zmęczona. I dopiero oddycham, gdy się znajdę na Żoliborzu” (z. 1, s. 6).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 16.02.1943 – 02.04.1944

Drugi wojenny dziennik Anny Pogonowskiej wypełniony jest rozmyślaniami autorki nad przyszłością ojczyzny, Polaków i cywilizacji europejskiej. Diarystka nie zgadza się z tymi, którzy twierdzą, że cywilizacja europejska wyjdzie z wojny silniejsza, lepsza, bardziej humanitarna – na to jest jej zdaniem już za późno.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 29.09.1941 – 14.02.1943

Dominującym wątkiem dziennika są przeżycia wewnętrzne autorki, jej zmagania z samotnością oraz pragnienie znalezienia prawdziwej miłości. Wojenny chaos prawie w ogóle nie znajduje odzwierciedlenia w zapiskach diarystki. Pogonowska raz po raz powraca natomiast do swoich wyidealizowanych marzeń o miłości.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 9.03.1940 – 27.09.1941

Dziennik rozpoczyna się od informacji o wysiedleniu rodziny Pogonowskich z mieszkania w Łodzi i przesiedlenia jej do Generalnego Gubernatorstwa. Stare zeszyty, w których autorka wcześniej prowadziła dziennik, przepadły podczas przenosin: „Mam ci dzienniczku moc, moc do napisania, a najpierw to, że zaczynam pisać w nowym brulionie dlatego, że wszystkie stare dzienniczki schowałam, gdyż niewygodnie i niebezpiecznie byłoby nosić się z tyloma brulionami” (k. 3r). Choć autorka ciężko zniosła przymusową wyprowadzkę, jest z niej mimo wszystko dumna.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia pisane w 1943-im roku

Swoje wspomnienia Anna Pogonowska rozpoczyna od przedstawienia motywów, które kierowały nią przy podjęciu decyzji o pisaniu pamiętnika. Na wstępie stwierdza więc: „Głęboko odczuwałam me życie wewnętrzne i szczególniej okres dorastania, gdy tyle w sobie przechodziłam, przeżywałam i wynalazłam, jest bardzo dla mnie drogi i pamiętny. Życie płynie swoją koleją i ja się zmieniam, bardzo się zmieniam, nie wiem czy we mnie jeszcze dużo jest rozpaczliwej, rozwichrzonej duszy podlotka i dlatego póki jeszcze dobrze pamiętam tą niedawną, a już tak dawną siebie, chcę teraz opisać.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik VI 1936 – IX 1936

Dziennik obejmuje zapis codziennych aktywności autorki w czasie jej pobytu na wakacjach na wsi. Z tego względu większość jej wpisów to – jak przyznaje sama Pogonowska – „głupoty” i pozbawione większej wartości nudy: „To co piszę w tym bruljonie jest bardzo suche, ale ja nie chcę pisać pamiętnika tylko dziennik. Swoje myśli wolę zachować dla siebie” (k. 5r). W innym z kolei miejscu dodaje: „Pisuję cały czas straszne głupstwa, ale na wsi to naprawdę nic innego się nie dzieje.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik IX 1930 – VII 1932

W swoim dzienniku dziesięcioletnia Anna Pogonowska porównuje się często do bohaterek czytanych lektur. Gdy w kwietniu 1932 r. pisze z wyrzutem, że jej matce „odwidziało się” i nie zgadza się na zaproszenie do domu koleżanek autorki, ta stwierdza: „Mamusia powiedziała że mi pozwoli pojechać następnego dnia to znaczy dziś po nie, ale gdy wruciłam ze spaceru mamusi się odwidziało i nie pozwoliła. Strasznie płakałam, ale nie pomogło. Zdaje mi się że coraz więcej jestem podobna do »Anii z Zielonego Wzgórza«” (k. 3r).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 35)

Relacja diarystki rozpoczyna się w maju 1932 r. w Poznaniu. Autorka na początku zeszytu podzieliła się wiadomością o śmierci Augusta Cieszkowskiego. Opisała ceremonię pogrzebową. Diarystka wspomniała również wcześniejszy pobyt w Warszawie – wizytę w teatrze, spotkania z p. Różą [Raczyńską?], z którą rozmawiały o bieżących wydarzeniach politycznych. Dzięki dodatkowemu zastrzykowi gotówki (za majątek w Berezowcu) Żółtowscy mogli pozwolić sobie na większe wydatki. W związku z tym Janina zamierzała sfinansować renowację ołtarzy w kościele w Bieniakoniach koło Bolcienik.

Strony