Dzienniki (t. 29)
Dziennik otwierają wpisy z czerwca 1929 r., gdy autorka przebywała razem z matką w Marienbad, w Czechosłowacji, a w mieszkaniu Żółtowskich trwał remont. Diarystka opisała podróż i pobyt w Marienbadzie. Spotkała się tam z poznaną wcześniej w Polsce Miss Warrender, Augustem Cieszkowskim i innymi znajomymi. Widziała się też z Niemką, która przed wojną była nauczycielką w majątku Kieniewiczów w Dereszewiczach. Matka i córka pojechały do miejscowości Teplá, gdzie zwiedziły klasztor. W drodze powrotnej zatrzymały się w Norymberdze, a potem w Dreźnie, zwiedzając miasta.