Dzienniki (t. 24)
Relacja zaczyna się w sierpniu 1925 r., gdy autorka jak zwykle spędza lato w Bolcienikach, przebywając z rodziną. Na początku września jej mąż, Adam przyjeżdża do Bolcienik z Warszawy i relacjonuje sytuację polityczną – działania ziemian przeciwko reformie rolnej, a także wiadomość, że jego brat, Paweł Żółtowski został dyrektorem Izby Rolniczej w Poznaniu. We wrześniu Żółtowska uczestniczy w lokalnym zebraniu ziemian i dogląda połowu karpi w rodzinnym gospodarstwie w Koreliczach.