Mieszkające w Marsylii (Francja) Simone Kaminer i jej siostra Ida korespondowały z Heleną Marek. Dziesięć wysłanych listów dotyczyło prywatnych spraw. Ida była w bliższych stosunkach z adresatką, w listach zwracała się do niej po imieniu, zaś Simone pisała per pani. W pierwszym liście datowanym na 1964 r. Ida zdała relację z pobytu syna Heleny Marek, Wiktora, we Francji. Odwiedził on Idę i Natana w Marsylii, byli razem na Île d'Yeu, po czym pojechał do Paryża. Po jego powrocie zamierzała go zapoznać z tamtejszą młodzieżą komunistyczną, żeby wyrobił sobie zdanie, jak to wygląda we Francji.