Modlitwa
Utwór rymowany, piętnastowersowy. Podmiot liryczny wyraża tęsknotę za ojcem i ma nadzieję, że szybko będą mogli się zobaczyć.
Utwór rymowany, piętnastowersowy. Podmiot liryczny wyraża tęsknotę za ojcem i ma nadzieję, że szybko będą mogli się zobaczyć.
Dot. polowania na odchylenia prawicowe w PPR/PZPR.
Jest to relacja Ireny Tarłowskiej, dotycząca jej męża, Ignacego w związku z kryzysem partii. Autorka opisuje zdarzenia wyłącznie na podstawie własnych wrażeń i obserwacji.
Na wstępie dowiadujemy się, że w czasie okupacji Tarłowska mieszkała u tow. Morawskich. Spotykała się wówczas wyłącznie z tow. Fornalską i tow. Kozłowską. Mieszkanie było zakonspirowane i nikt do nich nie przychodził.
Zbiór jedenastu kartek i listów Elżbiety i Małgorzaty Marek do Heleny Marek.
Dziennik Anny Beck stanowi realizację diarystycznego podgatunku, popularnego w dziewiętnastowiecznej diarystyce, również polskiej – dziennika dla dzieci. Typowy także dla dziewiętnastowiecznej diarystyki jest autobiograficzny wstęp, którym autorka poprzedza dzienne notatki. W tym biograficznym zarysie opisuje pochodzenie swojej rodziny, najważniejsze wydarzenia z dzieciństwa, relacje z rodzicami i rodzeństwem, okres zaręczyn i małżeństwo z Józefem Beckiem.
Kolekcja składa się z dwunastu listów pisanych do Heleny Marek w ciągu dwudziestu lat, przy czym cztery spośród nich znalazły się omyłkowo wśród korespondencji Adeli Dobrzańskiej (sygn. 56 tego samego zespołu).
Mieszkające w Marsylii (Francja) Simone Kaminer i jej siostra Ida korespondowały z Heleną Marek. Dziesięć wysłanych listów dotyczyło prywatnych spraw. Ida była w bliższych stosunkach z adresatką, w listach zwracała się do niej po imieniu, zaś Simone pisała per pani. W pierwszym liście datowanym na 1964 r. Ida zdała relację z pobytu syna Heleny Marek, Wiktora, we Francji. Odwiedził on Idę i Natana w Marsylii, byli razem na Île d'Yeu, po czym pojechał do Paryża. Po jego powrocie zamierzała go zapoznać z tamtejszą młodzieżą komunistyczną, żeby wyrobił sobie zdanie, jak to wygląda we Francji.
Wanda Jelicz opisała prywatne rozliczenia pomiędzy nią a Heleną Marek, wobec której miała systematycznie spłacany dług. Ubolewała z powodu choroby męża Heleny i jego pobytu w szpitalu, wyrażając jednocześnie nadzieję, że leczenie odniesie dobry skutek.
Tekst wspomnień spisał Włodzimierz Kaszuba na postawie opowiadań Zofii Bezruk. Kaszuba po raz pierwszy spotkał Zofię w 1978 r. na wycieczce autokarowej, podczas której usłyszał fragment historii z okresu przesiedlenia. W oświadczeniu załączonym do wspomnień stwierdził, że natychmiast po przybyciu do domu spisał wszystko, co udało mu się zapamiętać. Drugie spotkanie miało miejsce w 1984 r. podczas wycieczki do Kazimierza. Po raz kolejny zobaczyli się na prośbę Kaszuby, który zachęcił Bezruk do opowiedzenia swojej historii i przeżyć związanych z przymusowym wysiedleniem 1940 r.
Siekierska pisze, że jej znajomość z Bela Kunem była epizodyczna i znała go raczej z opowieści męża, Stanisława Bobińskiego, który poznał Kuna w czasie Rewolucji Październikowej. Ona sama spotkała go dopiero w latach 1922-1923, kiedy przyjechała do męża do Swierdłowska na Uralu. Później ich drogi znowu skrzyżowały się w Moskwie. Autorka opisuje to moment poznania legendarnego Bela Kuna oraz spotkania z nim, jego zachowanie, sposób bycia, groźny wygląd. Opowiada też o jego córce i żonie i jego relacjach z nimi.
Pamiętnik Marii Zamoyskiej obejmuje lata 1860–1924. Rękopis rozpoczynają wspomnienia z dzieciństwa i młodości, które autorka spędziła z rodziną w Paryżu. Zamoyska poświęciła wiele miejsca osobom, które wpłynęły na ukształtowanie się jej osobowości i poglądów oraz na wykształcenie. Obok matki, Jadwigi Zamoyskiej, wymienia trzy kobiety, które odegrały istotną rolę w jej życiu: Annę Birt (zasłużoną nauczycielkę jej matki), Klarę Dembińską (osobistą nauczycielkę autorki) oraz Michalinę K. z Kórnika (służącą matki).