publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Bolesława Góreckiego, 6.12.1996–24.04.2002

Listy do Bolesława Góreckiego, ps. „Snica”. Adresat był bliskim przyjacielem Haliny Martin. W czasie okupacji i tuż po wojnie, aż do jej wyjazdu z kraju, mieli romans.

6.12.1996 r. - List, w którym autorka omawia kilka tematów, poruszonych przez Bolka w ostatnim liście do niej.

publikacje

Wróć do listy

Zofia Breskin do Haliny Martin, 1.09.1993

List do Haliny Martin. Autorka pisze, że listy Haliny czyta zawsze z wielkim wzruszeniem. Zaskoczyło ją jednak, że nie chce być Sprawiedliwą wśród Narodów Świata, choć należy się jej ten tytuł ze wszech miar. Żałuje bardzo, choć zdaje sobie sprawę, że były on skromny w porównaniu z odznaczeniami Polonia Restituta i Złoty Krzyż Zasługi, których również odmówiła [Halina Martin z zasady nie przyjmowała żadnych odznaczeń]. Prosi ją jednak jeszcze o zastanowienie.

publikacje

Wróć do listy

Lidia Przedpełska do Haliny Martin, 1957–1983

Korespondencja Lidii Przedpełskiej do córki, Haliny Martin, mieszkającej w Londynie. Większość listów pochodzi z lat 70-tych. Listy dotyczą głównie spraw prywatnych, ale czasem pojawiają się też wzmianki na temat aktualnej sytuacji w Stanach Zjednoczonych, w Polsce, czy w ogóle na świecie. Autorka krytycznie wypowiada się na temat prezydentury Cartera, a później Reagana, cieszy się z wyboru papieża Polaka, przejmuje się sytuacją na Bliskim Wschodzie.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rebeki Kuryniec

Relacja spisana 6 listopada 1945 roku, dotyczy wydarzeń z okresu od 1940 do 1944 roku.

Tekst otwiera informacja o przyjeździe Autorki wraz z matką, mężem i dwoma synami do Lwowa w maju 1940 roku. Kobieta zapisała, że jej mąż chorował na raka. Od października 1941 do 17 lipca 1942 roku przebywał w szpitalu przy ulicy Bilińskiego, najpewniej na skutek doniesienia, został zabrany przez gestapo. Autorka nie miała o nim więcej informacji.

publikacje

Wróć do listy

Lwów – od września 1942 aryjskie papiery

Renata Braun wspomina, że po wkroczeniu niemieckich wojsk do Lwowa musiała oddać radio. Wraz z matką była zmuszana do grzebania zwłok więźniów, lecz ostatecznie obie zostały zwolnione przez ukraińskich policjantów. Ciotka autorki, Pepa Keller, pracowała jako sekretarka w kahale i bezinteresowanie pomagała innym uniknąć więzienia lub wywiezienia na roboty przymusowe. Wujka wcielono do policji, a później trafił do obozu janowskiego na przedmieściach Lwowa. Dzięki interwencji żony nie przydzielono mu ciężkiej pracy i mógł poruszać się poza terenem obozu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Cyli Renert

Maurycy Renert, teść Cyli, w listopadzie 1941 r. przedstawił na gestapo we Lwowie ekwadorski paszport, przypuszczając, że będzie mógł wyjechać. Został zatrzymany i zmarł w marcu 1942 r. „z głodu i katuszy”. Autorka dodała, że w celi, gdzie umieszczono jej chorego teścia, umarło sto pięćdziesiąt osób. Podejrzewała, że więźniom podawano truciznę w jedzeniu. Cyla wraz z mężem i synem ukrywała się po tzw.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marleny Wolisch

Marlena Wolisch opisała przesiedlenie rodziny z domu przy Starym Rynku do lwowskiego getta w 1941 r. Wszyscy mieli „aryjskie papiery” i „nikt nie był podobny do Żyda”, dlatego mogli schronić się poza gettem, aby uniknąć akcji likwidacyjnej. Jednak ojciec i brat autorki zostali wysłani do obozu w Bełżcu. Wolisch przebywała w miejscu, gdzie „mieszkali sami Żydzi”. Przeprowadzono tam rewizję, aresztowano matkę i wywieziono do obozu pracy przy ul. Janowskiej.

publikacje

Wróć do listy

Życiorys

Relacja z datą dzienną 25 marca 1965 roku, dotyczy wydarzeń z okresu od 1888 do 1949 roku.

Tytuł nieuwzględniony w inwentarzu archiwalnym "Życiorys".

Autorka rozpoczęła od opisania swojego życia w okresie przedwojennym. Uwzględniła kwestię pochodzenia, wykształcenia, wykonywanego zawodu. Dość dokładnie opisała pracę i zainteresowania Jerzego Guranotwskiego, swojego męża. Dodała też, że mieli dwójkę dzieci, z których jedno zmarło mając 2,5 roku.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Sabiny Gantz

Relacja z 9 października 1945 roku, dotyczy wydarzeń z okresu od 1939 do 1944 roku.

Tekst otwiera informacja o przejściu Autorki do getta w grudniu 1939 roku i adnotacji, że 26 stycznia 1940 roku getto zostało zamknięte. Kobieta mieszkała razem z dwiema bratowymi, siostrzenicą, siostrą i szwagrem. Większość mężczyzn z jej rodziny prawdopodobnie zginęła w czasie kampanii wrześniowej. Dodała, że z ulicy Elektoralnej przeniesiono ich na Chłodną, a stamtąd pół roku później na Smoczą.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rozalii Folman

Relacja bez daty, dotyczy wydarzeń z okresu od 1941 do 1945 roku.

Tekst otwierają informacje dotyczące rodziny Autorki. Zapisała, że jej młodszy syn w 1941 roku przedostał się do Będzina, gdzie "prowadził grupę młodocianą Chaluca". Starszy, dostawszy "papiery aryjskie", znalazł mieszkanie po "aryjskiej stronie" i pracował jako architekt w Społecznym przedsiębiorstwie Budowlanym. Udało mu się też zdobyć papiery dla córki Autorki, która została zatrudniona w Chalucu.

Strony