publikacje

Wróć do listy

Jedno życie

Autorka opisuje losy Polaków na Kresach Wschodnich na przykładzie własnej rodziny. Urodziła się na terenach obecnej Białorusi, na osiedlu fabrycznym Rajówka koło Ilii (trzydzieści pięć kilometrów od Mińska, czterdzieści pięć kilometrów od Starej Wilejki), dokąd jej rodzice (z synkiem) sprowadzili się z Wilna. Ojciec był urzędnikiem i kapelmistrzem orkiestry fabrycznej, tu znalazł zatrudnienie w fabryce tektury i papieru Bogdanowicza. W 1935 r. urodziła się Apolonia. Dzieciństwo wspomina beztrosko do momentu wkroczenia wojsk sowieckich we wrześniu 1939 r.

publikacje

Wróć do listy

Relacja p. Ludwiki Orlik o zamordowanej rodzinie na Wołyniu w 1942 r.

Autorka opisuje zbrodnię dokonaną na jej rodzinie przez członków Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) w dniu 7 listopada 1942 r. Rodzina piszącej mieszkała w miejscowości Wołkowyje, pow. Dubno, zamieszkałej przez Ukraińców, Czechów i kilka rodzin polskich. Znajdowały się tam cerkiew, kościół, dwie szkoły podstawowe z językami czeskim i ukraińskim, oraz browar i mały szpital. Wieczorem do mieszkania Sierżyckich zapukała sąsiadka, Zofia Koszałkowska, z pochodzenia Polka. Często znajdowała u nich schronienie, ukrywając się przed mężem Ukraińcem (członkiem UPA), który ją maltretował.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Wandy Mochnacz

Wanda Mochnacz opowiada losy swojej rodziny podczas II wojny światowej. Mieszkała z rodzicami i dwiema młodszymi siostrami na Kresach Wschodnich. W chwili wybuchu wojny miała dziewięć lat. W 1939 r. jej ojciec został aresztowany i wywieziony do więzienia w Czortkowie. Podczas przesłuchań był bity. W więzieniu spędził półtora roku. Matka z dwiema córkami (sześć i trzy lata) zostały deportowane w głąb Rosji. Wanda akurat tej nocy spała u dziadków. Gdy się dowiedziała, że matkę wywożą, chciała wrócić do domu, ale powstrzymał ją kolega. Ukryła się u sąsiadki.

publikacje

Wróć do listy

Janowa Dolina

Są to wspomnienia matki, Władysławy Mróz, spisane przez jej córkę. Autorka opisuje napad Ukraińców na wołyńską wioskę, w której jej matka mieszkała jako dziecko. Nie podaje przy tym żadnych dat. Na początku II wojny światowej, jak donosi autorka, zmarł jej dziadek, Jan Słójkowski, a jego żona Bronisława wraz z dwiema córkami, Władzią i Renią, przeprowadziły się z Nowomalina do Janowej Doliny na Wołyniu. Była to osada przy kopalni lub kamieniołomie (autorka zaznacza swą niepewność). Babcia dostała posadę woźnej w szkole, a także mieszkanie przy placówce oświatowej.

publikacje

Wróć do listy

Migawki pracy konspiracyjnej

Irena Kucza-Kuczyńska przedstawia trzy epizody z czasów okupacji na Wileńszczyźnie. Pierwszy fragment opisuje wyprawę autorki do Balingródka nad Wilią, do tamtejszego księdza, by dowiedzieć się czegoś o losach jej męża. Zdarzyło się to przed Bożym Narodzeniem 1943 r. Wcześniej jej mąż, Stanisław Kucza-Kuczyński, pracował w konspiracji. W 1940 r. był więziony w Oszmianie i Starej Wilejce, a potem w ZSRR. Po interwencji generała Sikorskiego został w końcu maja 1942 r. zrzucony na teren Wileńszczyzny ze specjalną misją wykonywaną w porozumieniu z generałem.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik H. Niewiadowskiej

Autorstwo zapisków na podstawie informacji na karcie tytułowej: „H. Niewiadowskiej 1918 r.”. Wbrew tytulaturze nadanej przez archiwistów zachowane notatki to raczej pamiętnik (dominujące formuły retrospektywne). Ponieważ zachowało się jedynie pięć kart z notatkami Niewiadowskiej, nie można wykluczyć, że istniała część diarystyczna, lecz się nie zachowała. Z notatek wynika, że Niewiadowska od trzech lat przebywała daleko poza domem rodzinnym. Tęsknota za nim pobudzała ją do ogólnych wspomnień o miejscach, które kochała, ale które do tej pory musiała opuścić.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarze z notatkami Zofii z Białłozorów Römerowej

Zapiski w drukowanych kalendarzach Zofii Römerowej były prowadzone w czasie przed Dziennikami i równolegle z nimi. Tom pierwszy zawiera notatki z lat 1836–1837, mieszczące się w kalendarzu z Drukarni Manesa Romma i Zymela Typografa w Wilnie i Grodnie. Jest to kronika panieńska autorki.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki Zofii Römerowej

Dzienniki Zofii Römerowej składają się z pięciu tomów i zawierają zapiski z lat 1845–1877. Notatki są starannie prowadzone, niemal pozbawione poprawek, opatrzone datami (ze wskazaniem dnia tygodnia i przypadającego w danym dniu święta). Każdy miesiąc kończy się podsumowaniem wydarzeń. Tom pierwszy rozpoczyna się od wpisu w styczniu 1845 r. w Wołogdzie. Początek tego roku budzi w autorce żywe i bolesne wspomnienia dotyczące śmierci pierworodnego syna, Edwarda (Cika), silne emocje wywołuje również śmierć jej dwudziestojednoletniej siostry, Reginy (grudzień 1844).

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik dla Cika

Pamiętnik (z datowanymi notatkami) przeznaczony dla pierworodnego syna Cika (Edwarda Pawła), urodzonego 15 stycznia 1838 r. Pierwszy wpis pochodzi z 17 lipca 1843 r. O motywacji spisywania pamiętnika świadczy jedna z początkowych notatek: „W tej notatce pamiątek zbieranych naprędce nie szukaj, Ciku, ani pięknych myśli, ani gładkiego stylu nie obdarzy Cię tym nieumiejętne pióro Twej Mamy, serce moje przejęte żywem ku Tobie przywiązaniem znajdziesz wszędzie, szukaj tylko serca, a synowska Twa miłość pobłażającą na wszystkie inne niedostatki będzie” (k. 3r–3v).

publikacje

Wróć do listy

Papiery, rachunki i notatki podróżne z Wilna do Wielkiego Ustiuga w roku 1841 od 7-ego września do września 27-go

Römerowa wyruszyła w podróż z siostrą Pauliną Kończyną do swojego męża, przebywającego w Wielkim Ustiugu, we wrześniu 1841 r. Wcześniej otrzymała od męża szczegółowe wskazówki (k. 20–21), w których Edward w dziewięciu punktach zawarł najważniejsze rady, m.in. poinformował żonę o konieczności wzięcia błogosławieństwa dla podróżujących i niezatrzymywaniu się dłużej w miastach; obliczał, że podróż potrwa blisko miesiąc. Fragment diariusza rozpoczyna się od daty 7 września – diarystka czuje się bezpiecznie pod opieką Boga mimo smutnego pożegnania z rodziną.

Strony