publikacje

Wróć do listy

Garść wspomnień o Stanisławie Hubermanie-Huberze (pseudopartyjne „Wrzos”)

Wspomnienie o mężu rozpoczyna autorka od jego dzieciństwa w rodzinnym domu Hubermanów. Stanisław urodził się w Zehlendorfie 8 sierpnia 1897 r. jako syn Jakuba i Aleksandry z Goldmanów. Matka skupiła się na wychowaniu i kształceniu syna Bronisława, utalentowanego skrzypka. Stanisław został oddany jako niemowlę pod opiekę rodziny stryja. Rodzina ta była związana jeszcze przed 1905 r. z ruchem socjalistycznym – w kołysce Stanisława przechowywano nawet nielegalną literaturę.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik

Dziennik osobisty Heleny Windakiewiczowej pochodzi z lat 1910–1943. Wpisy są nieregularne (1910–1916, 1922, 1926, 1933, 1943). Zgodnie ze wstępną notatką diarystki, dziennik ten miał być rejestrem spraw prywatnych autorki i jej męża, Stanisława Windakiewicza, profesora historii literatury na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na podstawie tej pierwszej uwagi można wnioskować, że do tej pory Windakiewiczowa nie prowadziła – w okresie małżeńskim – podobnego notowania. Nie wskazuje jednak na to dołączona do dziennika oddzielna kartka z datacją: 4 lipca 1901, pisana w Dobczycach.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List ten, w przeciwieństwie do poprzednich, zawiera osobiste uwagi dotyczące życia emocjonalnego autorki. Leontyna zwierza się w nim, że choć los uśmiechnął się do niej i dał możliwość życia z mężczyzną, którego kocha, nie może zaznać „osobistego szczęścia” ze względu na rodzinę, która bez niej popadnie w nędzę. Antoni, który otrzymał pracę w Kazachstanie, mimo że jest dla Leontyny ważny, to ma mniejsze znaczenie niż rodzina.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List rozpoczyna informacja o przesłaniu dawnego dyplomu (prawdopodobnie poświadczającego uprawnienia zawodowe/ukończenie kursów nauczycielskich) Walerii. Jednocześnie Leontyna Chybowska pisze o Wicii, której w końcu udało się dostać pracę, ale poza Kijowem. Dziewczyna została zatrudniona jako nauczycielka dla trójki dzieci (prawdopodobnie zarządcy cukrowni). Jej pensja, choć bardzo marna i opłacana w towarze, a nie w walucie (25 funtów cukru na miesiąc) i tak jest wszystkim na co może liczyć.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List zaczyna się od podziękowań za przesłane przez Walerię nasiona. Autorka stwierdza, że jakkolwiek ciężko by jej nie było, to nigdy nie rozważała możliwości wyjazdu za granicę. Porównuje swoją sytuację do psa, który musi strzec domu i czeka na tych, co wyjechali. Jest to zapewne aluzja do siostry i jej męża. Autorka chce pilnować miejsca, gdyby zdecydowali się wrócić z emigracji.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii i Pawła Bohatskich

List rozpoczyna się od podziękowania za pomoc finansową. Leontyna odrzuca propozycję siostry i szwagra, tłumacząc się tym, że po pierwsze im „też się nie przelewa”, a po drugie przyzwyczaiła się już do biedy i przeciwności losu. Autorkę ma nadzieję, że mimo ostrej zimy, jeśli uda się jej (i jednej z lokatorek) dostać pracę, to wszyscy powinni przterwać ten trudny okres. Chybowska stara się o posadę na kolei i w banku, przypuszczając, że może przyczynią się do tego jej kwalifikacje, które zdobyła jeszcze w ziemstwie.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

Autorka rozpoczyna list od wiadomości dotyczących zdrowia i stanu psychicznego swojej rodziny i pozostałych domowników. Opisuje stosunki panujące między rodziną i osobami, które wynajmują pokoje w ich domu. Leontyna uważa, że wynajmujący starają się ją oszukać na każdym kroku i nie chcą płacić czynszu. Sporo miejsca w korespondencji poświęca lokatorom, którym jednak współczuje, a swoje położenie ocenia jako najlepsze w rodzinie. Wspomina o bracie Antonim, który sfinansował remont domu, a dzięki temu poprawiły się warunki mieszkaniowe.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List został napisany po wydarzeniach związanych z tzw. wyprawą kijowską podjętą przez Józefa Piłsudskiego, gdy miasto, wcześniej zdobyte przez polsko-ukraińskie wojska sojusznicze, ostatecznie przejmuje Armia Czerwona, a Kijów staje się częścią Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Adresatką jest Waleria, siostra Leontyny Chybowskiej, która wraz z mężem wyemigrowała w tym czasie do Czech.

publikacje

Wróć do listy

[List Melanii Parczewskiej do Michała Hórnika]

List rozpoczyna się od informacji o śmierci pana Smolera, działacza społecznego na rzecz Łużyc. Autorka ubolewa z powodu odejścia tego zasłużonego człowieka, podkreślając jego niezachwianą wiarę w pomyślną przyszłość Łużyc i Łużyczan. Pisze także o żalu, w jakim pogrążyła się wdowa po Smolerze. Wiele miejsca w liście poświęciła konwencjonalnym opisom żałoby i cierpienia odczuwanego po śmierci bliskich lub cenionych osób, a także umieściła prośby o modlitwy za duszę działacza.

publikacje

Wróć do listy

[List Melanii Parczewskiej do Michała Hórnika]

Autorka rozpoczyna list od pytania o zdrowie księdza Michała Hórnika, ponieważ od dawna nie miała od niego żadnej wiadomości. Przerwa w korespondencji spowodowała, że Melania Parczewska nie wie, co dzieje się na Łużycach, nie ma też dostępu do łużyckiej prasy. Ponadto w jej liście pojawiają się inne, konwencjonalne pytania i pozdrowienia, a także informacje o stanie zdrowia matki autorki, z którą planuje w tym roku pojechać do uzdrowiska („do wód”). Parczewska prosi księdza o przesłanie jej numerów czasopisma „Łużyca”, ponieważ zaplanowała napisać teksty poświęcone temu regionowi.

Strony