Relacja Chai Szafran
Chaja Szafran opisuje wojenne wydarzenia w Sandomierzu, przypomina m.in., że w mieście długo nie tworzono getta. Kiedy powstało getto, ludność żydowska miała negatywny stosunek do Judenratu i policji żydowskiej. Autorka została wywieziona z Sandomierza do Starachowic (pracowała w fabryce amunicji), następnie do Auschwitz (1944). Szła w marszu ewakuacyjnym do Ravensbrück, stamtąd trafiła do obozu w Neustadt, gdzie doczekała wyzwolenia. Szafran wspomina o denuncjacjach, wymienia nazwiska znajomych osób wydanych przez Polaków i rozstrzelanych.