publikacje

Wróć do listy

Życie zmiennym jest. Pamiętnik. Cz. 2

Druga część pamiętnika Marii z Paygertów Bobrzyńskiej Życie zmiennym jest rozpoczyna się w marcu 1919 r., w momencie przeprowadzki autorki wspomnień i jej syna z Krakowa do Warszawy. W stolicy jej mąż Jan Bobrzyński otrzymał stanowisko w Ministerstwie Przemysłu i Handlu i stąd decyzja o wyjeździe z ulubionego Krakowa. Chronologicznie pamiętnik obejmuje okres między dwiema wojnami, koncentrując się na problemach polityczno-społecznych, gospodarczych i ekonomicznych niepodległej Polski, jak i sprawach osobistych (rodzinnych i towarzyskich).

publikacje

Wróć do listy

Ako som sa stala spisovateľkou – novinárkou

Autobiografia została spisana w schyłkowym okresie życia Jozefíny Marečkovej, najprawdopodobniej w latach 40. XX w. Wspomnienia sugestywnie oddają atmosferę Wiednia tuż przed rozpadem monarchii austro-węgierskiej. Perspektywa jest do pewnego stopnia osobista – Marečková skupiała się na warunkach życia i pracy warstw najuboższych, przede wszystkim Słowaków/Słowaczek, którzy/które w miastach monarchii zajmowali się pracą fizyczną. Sporo miejsca poświęciła trudom codzienności, pisała o silnym poczuciu niesprawiedliwości i niechęci do klas panujących, zwłaszcza arystokracji.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 103-105)

Autorka kontynuuje rozważania, polegające głównie na krytyce otaczającej ją rzeczywistości. Matylda Wełna koncentruje się przede wszystkim na aktualnych wydarzeniach. W jej komentarzach stale obecne są wątki antysemickie. Czuje się rozczarowana światem, co wyraża w odważnych konstatacjach. Porusza również tematy rodzinne – m.in. problemy krewnego, W., z alkoholizmem: „obsunął się całkowicie. Upija się codziennie. Wściekły, że się zestarzał” (k. 8/103). Autorka coraz rzadziej spotyka się z bliskimi. Sporadycznie odwiedza krewną M.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 100-102)

Ostatnie zeszyty pochodzą z 2000 r. Autorka obserwuje bieżące wydarzenia w kraju. Cytuje wypowiedzi polityków, do których zwykle podchodzi krytycznie. Dużą część dziennika zajmują rozważania na temat Żydów, którzy według Wełny niszczą jej ojczyznę. Twierdzi, że ich opinie na temat antysemityzmu w Polsce to rozgrywka polityczna, mająca ukryć ich zamiary. Zdaniem diarystki „panowanie" Żydów (za których uważa większość rządzących polityków) przyczyniło się do złej sytuacji materialnej części polskiego społeczeństwa, w tym jej samej.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 97-99)

Wełna kontynuuje swoje zapiski od października 1999 r. Szczególną uwagę poświęca bieżącym wydarzeniom politycznym – opisuje m.in. burzliwe protesty górników i  wprowadzenie nowej ustawy podatkowej. Krytykuje rząd. Utrzymuje nadal kontakty z Pawłem Heintschem, który przebywa w domu opieki.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 78-82)

Matylda Wełna kontynuuje prowadzenia diariusza od sierpnia 1995 r. Autorka przede wszystkim relacjonuje bieżące wydarzenia w kraju. Trudna sytuacja materialna wywołuje u niej rozgoryczenie polityką rządu: „Rent nie rewaloryzują za ostatni kwartał 1995, a czynsz za mieszkanie podnoszą o 6,5 złotych! I to tak »kapie« z miesiąca na miesiąc. Żeby ich szlag trafił jak najszybciej z ich kapitalizmem i wolnością. Wygłodzą nas. Chamy, zdziercy, łobuzy…” (k. 72/80). W jej osobistych zapiskach przewijają się wciąż wątki antysemickie – autorkę mierzi popularność żydowskich twórców.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 73-77)

Autorka na początku 1994 r. intensywnie pisze wiersze, starając się opracować jak najwięcej tomików. Ma jednak ciągle problemy z ich wydawaniem. Wciąż pracuje nad książką Żebro Adama. Wypowiedzi diarystki zawierają notatki z lektury różnych utworów. Cały czas obraca się w środowisku pisarzy – uczęszcza na spotkania ZLP i koresponduje z Pawłem Heintschem. Jest zawiedziona swoimi literackimi sukcesami, które uważa za zbyt skromne: „Nic nie osiągnęłam i nic już nie osiągnę. Pokątny, lokalny, zapomniany twórca. Przez wszystkich poszturchiwany, pomijany, lekceważony.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 21)

Zapiski w tym tomie dziennika zaczynają się w lipcu 1922 r., gdy autorka razem z mężem odwiedziła jego rodzinę w Jarogniewicach. Opisała mieszkańców tamtejszego dworu – m.in. Adama Żółtowskiego (syna Stefana i Gabrieli, dalekiego kuzyna Adama – męża Janiny Żółtowskiej) i Cesię (Cecylię Żółtowską, córkę Adama Żółtowskiego). Żółtowscy pojechali też do Gołuchowa, a potem do Czacza. Diarystka opisała nabożeństwo odbywające się tam w Boże Ciało. Rodzina cały czas śledziła aktualne wydarzenia polityczne. Autorka przy okazji relacjonowania bieżących zdarzeń (m.in.

publikacje

Wróć do listy

Doktór Anka. Z papierów pozostałych po doktór Ance Wolf

Swoje krótkie wspomnienie poświęcone Annie Wolf rozpoczyna Gorzycka-Kronowa od opisu dwóch mogił, które od lat były szczególnym miejscem pamięci dla mieszkańców okolic Iłży – w pierwszej spoczywa powstaniec styczniowy, zabity w tym miejscu przez carskich żołnierzy. W drugiej pochowana została bohaterka tej opowieści, młoda dziewczyna, która w trakcie okupacji hitlerowskiej heroicznie walczyła o życie miejscowych: „Przychodzą tu często, przysiadają obok i wspominają młodziutką dziewczynę, która w niej leży.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 7.08.1899–17.11.1903

Kolejna część dziennika rozpoczyna się od notowanych w formie brudnopisu fragmentów dramatu i wiersza, które zostały później przekreślone, prawdopodobnie przez autorkę. Na kolejnych stronach znaleźć można wiele tego typu zapisków dotyczących twórczości Kulikowskiej, m.in. fragmenty dramatów, zanotowane całe sceny, liczne wiersze, tematy wykładów, ale także pomysły na powieści czy opowiadania. Wielokrotnie w formie wierszy czy poematów autorka notuje doświadczenia związane z życiowymi zmaganiami.

Strony