publikacje

Wróć do listy

Barbara Spiegolska do Żanny Kormanowej, 03.12.1984

Autorka pisała o swoich kłopotach zdrowotnych, o problemach z układem pokarmowym i bezsennością. Początkowo leczyła się na własną rękę, gdy nie przynosiło to rezultatów udała się lekarki rejonowej, która zdiagnozowała silną nerwicę. Wdrożone leczenie nie pomagało. Poszła więc prywatnie do starego doktora Szczurowskiego, który potwierdził wprawdzie diagnozę, ale zastosował inne leki, dzięki którym poczuła się lepiej.

publikacje

Wróć do listy

Zofia Szklarska do Żanny Krmanowej, 19.02.1969–1973

Kolekcja listów i kartek do Żanny Kormanowej, pisanych głownie z Hamm (Niemcy Zachodnie).

 

publikacje

Wróć do listy

Gabriela Pauszer-Klonowska do Żanny Kormanowej, brak daty

Autorka pisze do Żanny Kormanowej, ponieważ nie mogła się do niej dodzwonić. Ministerstwo Oświaty zobowiązało ją, aby przedstawiła Kormanowej do przejrzenia czytanki jej autorstwa z prośbą o ewentualne poprawki (teksty załączone do listu). Ponadto przekazuje prośbę od Anny Milskiej, o odesłanie jej opowiadań o Kochanowskim i innych dla kl. VII.  Przeprasza, że obarcza ja tymi sprawami, choć wie, jak bardzo Żanna jest zajęta. O spotkaniu z nią nawet nie marzy, ale prosi chociaż o kilka słów. Dalej pisze o swoim małym synku, jest z niego bardzo dumna.

publikacje

Wróć do listy

Anna Mularczyk do Żanny Kormanowej, 1970

Autorka od wielu miesięcy przebywała z rodziną w Libii. Przepraszała, że odpisywała z dużym opóźnieniem, ale na list z Polski czekała ponad miesiąc. Mularczyk była bardzo zajęta. Cztery razy w tygodniu uczęszczała do szkoły polskiej, do której jeździła ze swoją córką, ponieważ nie miała jej z kim zostawić. Poza tym absorbujące dla niej było prowadzenie domu w warunkach libijskich. Wymagało ono znajomości terenu, arabskich sprzedawców, a przede wszystkim języka arabskiego.

publikacje

Wróć do listy

Zofia Prysten do Żanny Kormanowej, 05.1973–1988

Kolekcja kilkudziesięciu listów do Żanny Kormanowej pisanych na przestrzeni piętnastu lat, wszystkie dotyczą spraw prywatnych. Autorka mieszka na stałe w Australii (Melbourne). Korespondencja zaczyna się w maju 1973 r. i prowadzona jest aż do śmierci Kormanowej w 1988 r.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Janiny Rymszy

Janina Rymsza opisuje swoje życie w Polsce Ludowej i porównuje je do czasów po transformacji. Zaczyna od historii swoich rodziców i czasów przedwojennych. Urodziła się w 1925 r. w bardzo biednej rodzinie wiejskiej. Oboje rodzice byli sierotami. Gdy się pobrali, nie mieli nic. Latem mieszkali w wynajętej szopie, zimą u kogoś w kuchni. Wynajmowali się do pracy u bogatych gospodarzy. W momencie urodzenia Janiny ojciec był w wojsku w Korpusie Ochrony Pogranicza w Zaleszczykach, skąd wrócił po dwóch latach. Ok. 1929 r.

publikacje

Wróć do listy

Fragment dziennika Julii Borowej

Dziennik prowadzony w formie kalendarzyka, przy czym jego struktura sporządzona ręką autorki. Każde pole oznaczone w kolumnie datą dzienną opatrzone jest dodatkowymi informacjami, również wprowadzanymi w układzie kolumnowym. Kolumna oznaczona skrótem „l.” zawiera informację o listach wysłanych danego dnia, a kolumna z przypisanym skrótem „k.” – o kartach wysłanych danego dnia. Kolumna trzecia od lewej przeznaczona jest na datowanie (dzień i miesiąc), a czwarta dotyczy książek czytanych w danym dniu albo w ciągu kilku dni.

publikacje

Wróć do listy

Krystyna Murzynowska do Żanny Kormanowej, 10.08.1957–20.07.1969

Listy do Żanny Kormanowej, w których Murzynowska pisze głównie o sprawach naukowych, ale wplecione są w nie również wątki prywatne.

publikacje

Wróć do listy

Dzidka do Haliny Martin, 26.04.1997

List do Haliny Martin dotyczący spraw prywatnych, rodzinnych. Autorka, pisze, że przez wiele lat nie miały kontaktu. Jest młodszą córką Alfreda Duma, potocznie zwaną Dzidką. Adres Haliny dostała od Halusi Geber, z którą spotykają się najczęściej na pogrzebach rodzinnych.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anny Corless, 1978–1980

Listy w sprawie tłumaczenia na język angielski opowiadań Haliny Martin o polskim ruchu oporu w czasie okupacji niemieckiej. W październiku 1978 r. Martinowa wysłała tłumaczce pierwsze fragmenty opowiadań z prośbą o szybkie przetłumaczenie. Autorka wyjaśniła, że jeśli tekst się spodoba wydawcy, jest szansa, że jej wspomnienia wydrukuje wielka firma wydawnicza - Penguin Books.

Strony