publikacje

Wróć do listy

Relacja Estery Wajnberg

Estera Wajnberg przebywała w wileńskim getcie, podczas akcji likwidacyjnej straciła męża i dziecko. Przypomina o tym, że córka została zabita na jej oczach przez niemieckiego żołnierza. Była zdziwiona, że sama nie zginęła. Po wyjściu z getta dołączyła się do radzieckiego oddziału partyzanckiego, który składał się z Polaków, Białorusinów i Żydów. Była sanitariuszką.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Haliny Pietruszki

Halina Pietruszka opisuje utworzeniu getta w Warszawie i swój wyjazd do Wohynia. Pod koniec 1942 r., po zlikwidowaniu tamtejszego getta wraca do Warszawy i ukrywa się po tzw. aryjskiej stronie. Jest sanitariuszką podczas powstania warszawskiego, a po upadku powstania zostaje wywieziona do Bergen-Belsen, potem do Ravensbrück (numer obozowy: 59107), następnie pracuje w fabryce amunicji w Lipsku. W kwietniu 1945 r. następuje ewakuacja więźniarek. Autorka doczekała wyzwolenia na terenie Niemiec.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Miriam Koryskiej

Miriam Koryska trafiła z wileńskiego getta do obozu pracy HKP („Hakape”). Przebywało tam ok. tysiąca więźniów. Obóz został zlikwidowany 2 lipca 1944 r. W tym czasie autorka ukrywała się z matką w schronie. Potem pomógł im Polak, Józef Cielecki. Umieścił je na strychu swojego domu, a kiedy zaczęło się bombardowanie Wilna, trafiły do schronu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Lermer

Anna Lermer wymienia rozporządzenia wydane przez Niemców po zajęciu Krakowa, m.in. wprowadzenie godziny policyjnej, nakaz oznaczania sklepów żydowskich, przesiedlenia ludności żydowskiej (w mieście nie mogło przebywać więcej niż piętnaście tys. Żydów). W 1941 r. Lermer wraz z rodziną trafiła do krakowskiego getta. W pośpiechu bierze ślub, aby uniknąć wysiedlenia. W 1942 r. jej trzy siostry i matkę wywieziono do obozu w Bełżcu, a ona znalazła się w obozie Płaszów i pracowała w fabryce Schindlera.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Blanki Goldman

Blanka Goldman opisuje pogrom, który odbył się w dniu wypowiedzenia wojny Niemcom przez Stany Zjednoczone. Autorka wspomina, że podczas tej akcji Polacy współdziałali z Niemcami i dobrowolnie wskazywali im Żydów. Po ukazaniu się rozporządzenia o wysiedleniu części Żydów z Tarnowa do pracy „w innych miejscach” udaje się jej uzyskać odpowiednią pieczątkę i pozostaje w mieście. Ucieka z getta tarnowskiego i ukrywa się na tzw. aryjskich papierach u znajomych.  

publikacje

Wróć do listy

Relacja Estery Gorodejskiej

Estera Gorodejska opisuje wkroczenie wojsk niemieckich do wsi Kryniczna w 1941 r. Wtedy wraz z rodziną opuszcza majątek ziemski, gdzie mieszkała i pracowała. Ukrywa się w lasach w okolicach Miru (ob. Białoruś). Z powodu nasilających się łapanek i obław prowadzonych przez niemieckie wojsko oraz donosów i szantaży rodzina ucieka do Puszczy Nalibockiej. Dołączają do partyzanckiego oddziału żydowskiego Keslera.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Estery Szajn

Estera Szajn opisuje akcję likwidacyjną getta w Samborze (ob. Ukraina). Wspomnia o ściganiu ukrywających się Żydów i ich tragicznych losach. Wraz z rodzicami schowała się na terenie getta, potem została przekazana pod opiekę rodziny Kumernickich. Jej następną kryjówką (z powodu denuncjacji) była ziemianka w lesie. Po wojnie osiercocona autorka przebywała w Domu Dziecka w Bielsku-Białej.

publikacje

Wróć do listy

Ludzie czy szakale?

Relacja rozpoczyna się od przytoczenia rozmowy Zofii Żarnowieckiej z mężem w czasie ich wyjazdu z Wilna na wieś. W trakcie dziesięciogodzinnej podróży opisuje mijanych ludzi – zarówno Żydów, jak i „panów świata”. Dojrzała w tłumie znajomą twarz – adwokata Szlosberga. Zastanawia się, czy można „nie myśleć o tym, co czeka pędzonych Żydów”. Stwierdza, że najwyraźniej „zwierzęcość Führera udzieliła się jego narodowi”: Niemcy są potworami, a wojna zniszczyła cienką warstwę kultury, ujawniając ich okrucieństwo. Wspomina Abramka, syna sąsiadki ze wsi, do której jedzie.

publikacje

Wróć do listy

Nasza podróż z SS-manami

12 kwietnia 1945 r., o godzinie piątej rano, z obozu pracy przymusowej Aschersleben wyruszyli ewakuowani więźniowie i więźniarki. Zostali podzieleni na grupy liczące po dwieście pięćdziesiąt osób. Chorzy jechali na wozach. Pierwszego dnia pokonali trzydzieści pięć km. Janina Ringiel zapisała, że zostali zmuszeni do ucieczki przed czymś, na co tyle lat czekali: wojska amerykańskie „deptały Niemcom po piętach”. Podczas nocnego postoju w opuszczonej fabryce wydano minimalne racje żywnościowe (marmoladę i margarynę). Uciekło czterdziestu „ruskich chłopców”, dwóch z nich pojmano i rozstrzelano.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Lerchenfeld (1946)

Anna Lerchenfeld opisała getto w Będzinie i akcję likwidacyjną: publiczne i masowe egzekucje, poszukiwania ukrywających się Żydów, topienie ich w rzece nieopodal Sławkowa, a także transporty wysyłane do obozów Auschwitz, Blechhammer (Blachownia Śląska) i Annaberg (Góra Świętej Anny). Obszernie relacjonuje zachowania członków Żydowskiej Służby Porządkowej. W zakończeniu znalazły się informacje o pracy, jaką wykonywała w jednym z szopów w getcie. 

Strony