publikacje

Wróć do listy

Anna Corless do Haliny Martin, 1978–1980

Listy do Haliny Martin w sprawie tłumaczenia jej tekstów. Anna Corless tłumaczyła na język angielski opowiadania Martinowej dotyczące ruchu oporu w okupowanej przez Niemców Polsce. Tłumaczka wysyłała kolejne partie tekstu prosząc o uwagi i sprostowanie ewentualnych nieścisłości. Czasem omawiała fragmenty, które nastręczyły jej trudności. Corless była bardzo przejęta tą pracą i zależało jej na jak najlepszym jej wykonaniu. Chciała także wiedzieć jaka była reakcja wydawcy. W listach poruszano również kwestie rozliczeń finansowych.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anny Corless, 1978–1980

Listy w sprawie tłumaczenia na język angielski opowiadań Haliny Martin o polskim ruchu oporu w czasie okupacji niemieckiej. W październiku 1978 r. Martinowa wysłała tłumaczce pierwsze fragmenty opowiadań z prośbą o szybkie przetłumaczenie. Autorka wyjaśniła, że jeśli tekst się spodoba wydawcy, jest szansa, że jej wspomnienia wydrukuje wielka firma wydawnicza - Penguin Books.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anthony’ego Motta, 15.07.1978

Korespondencja Haliny Martin z pracownikiem wydawnictwa Penguin Books Ltd. z siedzibą w Londynie. Halina była bardzo zaskoczona, gdy dowiedziała się, że wydawnictwo było zainteresowane jej opowiadaniami poświęconymi polskiemu ruchowi oporu w czasie II wojny światowej. Stwierdziła, że w pewnym sensie była świadkiem historii. Przygody i niezwykłe zbiegi okoliczności towarzyszyły całemu jej życiu. Takim niespodziewanym zdarzeniem było np. to, że Lee Pascal powiedział Motcie o istnieniu Haliny Martin.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Tesy Ujazdowskiej, 1999–2006

Listy do Tesy Ujazdowskiej, redaktor naczelnej „Tygodnia Polskiego”, kolportowanego zwykle przy użyciu faksu. Autorka w korespondencji omawiała sprawy redakcyjne. Przesyłała swoje teksty do publikacji na łamach tygodnika. Kobiety znały się od wielu lat, darzyły się wzajemnym szacunkiem i zaufaniem. W jednym z listów Martin pisała, że zawsze była lojalna wobec Ujazdowskiej i cieszyła się jej życzliwością, zawsze mogła liczyć na jej pomoc. Przesyłane teksty dotyczyły zarówno działalności Armii Krajowej podczas okupacji (były to m.in.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Lecha Kaczyńskiego, 18.06.2005

List do ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. Autorka pisała, że mimo iż od sześćdziesięciu lat przebywała poza granicami kraju, ciągle miała w pamięci przedwojenną „Warszawę w kwiatach” (Martin nawiązuje do odbywającego się w latach 1937-1938 konkursu na najefektowniejsze ukwiecenie obiektów miejskich). Widziała to miasto walczące - w okresie okupacji i powstaniu warszawskim, a także po zrównaniu z ziemią Mimo działań Niemców, zmierzających do jej zniszczenia stolica przetrwała.

publikacje

Wróć do listy

Nasze okupacyjne wakacje

Autorka opowiada o wakacjach, jakie co roku spędzała pod Warszawą, w majątku Pawłowice, a później Marynin. Mimo okropności wojny, czas spędzony w Pawłowicach wspomina bardzo dobrze. To był dla niej „raj swobody, dostatku, bezpieczeństwa, wspaniałego jedzenia, no i okazja do spędzenia dwóch miesięcy w komplecie rodzinnym”. Ojciec przeprowadzał się na ten czas do Pawłowic, skąd dojeżdżał rowerem do młyna w Tarczynie, gdzie był buchalterem.

publikacje

Wróć do listy

Pawłowice

Anna Sławińska-Grabowska opisuje Pawłowice, majątek w pow. grójeckim, woj. mazowieckie, niedaleko Tarczyna, należący do Wiktora Przedpełskiego, ojczyma Haliny Martin, która zarządzała nim w czasie wojny. Wiktor Martin, mąż Haliny, jako przedstawiciel wielkiego przemysłu, był związany z Centralnym Związkiem Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów (Lewiatan) i stąd znał ojca autorki. Państwo Martinowie mieli dwie córeczki, Kaję i młodszą Basię. Na krótko przed wojną rodzina sprowadziła się do Warszawy.

publikacje

Wróć do listy

Listy Anny Sławińskiej-Grabowskiej do Haliny Martin, 1997–2005

Kolekcja listów do Haliny Martin, które dotyczą głównie majątku Pawłowice, który należał do ojczyma Martinowej, Wiktora Przedpełskiego, a którym Martinowa w czasie wojny zarządzała. 

publikacje

Wróć do listy

Niespokojna noc

Autorka opisuje pewne zdarzenie, które miało miejsce w nocy poprzedzającej atak Niemiec na ZSRR (22.06.1941 r.).

Rzecz działa się w majątku Pawłowice, którym Halina Martinowa zarządzała pod nieobecność swego ojczyma, Wiktora Przedpełskiego. W tym czasie dwór był zajęty przez sztab Wehrmachtu. Autorka opisuje zachowanie Niemców, ich nocne zabawy, późne powroty w stanie nietrzeźwym.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Marka Gałęzowskiego, 2004–2005

Korespondencja pomiędzy Haliną Martin i dr. Markiem Gałęzowskim, w sprawie biogramu Martinowej, który Gałęzowski przygotowuje dla Słownika uczestników politycznej konspiracji piłsudczykowskiej w kraju i na Węgrzech w latach 1939-1947. Jej nazwisko pojawiło się w wielu protokołach przesłuchań, m.in. ppłk. W. Lipskiego i K. Gorzkowskiego w kontekście współpracy z nimi po wojnie. Gałęzowski podejrzewa, że obaj trochę „zwalali” na nią, wiedząc, że jest ona poza zasięgiem UB. Jemu samemu trudno jest rozstrzygnąć, co z tych zeznań jest prawdą, a co nie, dlatego prosi Martinową o wyjaśnienia, ew.

Strony