publikacje

Wróć do listy

Relacja Belli Anderman

Bella Anderman opowiada o przeżyciach swojej bratanicy – Pepy Anderman-Landmanowej, która była szantażowana przez szmalcowników. Pepa ukrywała syna na wsi nieopodal Buczacza, a sama „jako aryjka pracowała ciężko we Lwowie” i odwiedzała dziecko. Pewnego dnia na dworcu kolejowym została zidentyfikowana jako Żydówka przez robotnika z fabryki, gdzie pracowała. Trafiła do aresztu i oskarżono ją o zabójstwo gestapowca. Po przesłuchaniu i konfrontacji ze świadkami została zwolniona.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Sabiny Gantz

Relacja z 9 października 1945 roku, dotyczy wydarzeń z okresu od 1939 do 1944 roku.

Tekst otwiera informacja o przejściu Autorki do getta w grudniu 1939 roku i adnotacji, że 26 stycznia 1940 roku getto zostało zamknięte. Kobieta mieszkała razem z dwiema bratowymi, siostrzenicą, siostrą i szwagrem. Większość mężczyzn z jej rodziny prawdopodobnie zginęła w czasie kampanii wrześniowej. Dodała, że z ulicy Elektoralnej przeniesiono ich na Chłodną, a stamtąd pół roku później na Smoczą.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Berty Lichtig o Żydach z Radomyśla Wielkiego

Berta Lichtig opisuje sytuację ludności żydowskiej w Radomyślu Wielkim (położonym 18 km od Mielca) przed wojną i po wkroczeniu wojsk niemieckich do miasta. Niemcy spędzili wszystkich mężczyzn – niezależnie od wyznania – do kościoła, gdzie byli przetrzymywani przez trzy dni. Żydom obcinali brody, bili ich i chrzcili na siłę. Zmusili ich także do sprzątania rynku w niedziele. Później esesmani pojawiali się sporadycznie w Radomyślu, wzniecając popłoch. 19 lipca 1942 r. przeprowadzono „ogólne wysiedlenie”.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Erny Klinger

Erna Klinger opisuje pogrom ludności żydowskiej w Borysławiu, po zajęciu miasta przez Niemców. Wraz z mężem i córką wyjechała do Drohobycza, gdzie zaczęła pracować jako krawcowa i rękawiczarka. Autorka wspomina o tym, że „dobry wygląd” i praca pomogły jej uniknąć najgorszego losu. Miała „glejt jako pracownica gestapo” i mogła swobodnie poruszać się po mieście. W Drohobyczu wzywano i gromadzono Żydów, a następnie wywożono ich do obozów pracy (m.in. w Stryju) i obozów zagłady (w Bełżcu).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Blimy Hamerman

Blima Hamerman opisuje zajęcie Borysławia przez Niemców w lipcu 1941 r. i pogromach ludności żydowskiej, w których brali udział Ukraińcy. Dotarły do niej także wieści o zabijaniu Żydów w Drohobyczu. W Borysławiu zgromadzono Żydów w byłej siedzibie NKWD, co dziesiąty mężczyzna został rozstrzelany, zabito również wiele kobiet. Ci, którzy ocaleli, przewozili ciała krewnych na wózkach: „przemykali chyłkiem ulicami”, obawiając się o własne życie. Autorka przypomina inne przypadki prześladowania, m.in.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Bronisławy Feigenbaum

Adresatką listu Bronisławy Feigenbaum jest Emilia Fei. Autorka prosi Musię (Fei) o informacje dotyczące transportu, w którym wywieziono jej siostrę do obozu. Natępnie opisuje fabrykę mydła w Gdańsku (na terenie Państwowego Instytutu Higieny), w której Niemcy podczas wojny produkowali mydło z ludzkich zwłok. Dodała, że po pobycie w tym miejscu „dostała psychozy”. W czasie nocnych dyżurów nie gasi światła (Feigenbaum była pielegniarką).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rozalii Folman

Relacja bez daty, dotyczy wydarzeń z okresu od 1941 do 1945 roku.

Tekst otwierają informacje dotyczące rodziny Autorki. Zapisała, że jej młodszy syn w 1941 roku przedostał się do Będzina, gdzie "prowadził grupę młodocianą Chaluca". Starszy, dostawszy "papiery aryjskie", znalazł mieszkanie po "aryjskiej stronie" i pracował jako architekt w Społecznym przedsiębiorstwie Budowlanym. Udało mu się też zdobyć papiery dla córki Autorki, która została zatrudniona w Chalucu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Frydy Kiwetz

Fryda Kiwetz przebywała w obozie Płaszów (wcześniej w krakowskim getcie), pracowała w fabryce naczyń emaliowanych Schindlera od 1942 r., gdzie zatrudniano zarówno Polaków, jak i Żydów. Schindler wywarł na niej wrażenie mądrego, uprzejmego człowieka, który „umiał pozyskać ludzi”. Zaufanym współpracownikiem właściciela fabryki był Żyd Bankier. Wspomina, że pewnego dnia Schindler nakazał dziennej zmianie zostać na noc na terenie zakładów, a potem okazało się, że w tym czasie w getcie przeprowadzono akcję likwidacyjną. W 1943 r.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Susanne Moch

Relacja bez daty, dotyczy wydarzeń z okresu od 1944 do 1945 roku.

Tekst otwierają informacje o zatrudnieniu Autorki przed aresztowaniem. Pracowała jako "Urzędniczka Tow. arch. dla francuskich robotników w Niemczech" (pisownia zgodna z oryginałem). Następnie informacje o aresztowaniu w czerwcu 1944 roku na ulicy Paryża. Z komisariatu została przewieziona do Drancy, gdzie spędziła dwa dni. Zapisała, że przebywało tam około 1200 ludzi – całe rodziny.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Estery Gold

Relacja Estery Gold jest podzielona na kilka części. W części zatytułowanej Tarłów autorka przypomina, że Niemcy po wkroczeniu do miasta wzięli trzystu żydowskich zakładników, których następnie zabili. Jednego Żyda wcześniej zastrzelił Polak, a po tym zdarzeniu ksiądz napominał wiernych: „teraz oni, potem wy”. Niemcy przeprowadzali łapanki, ale w tym czasie wielu Żydów ukrywało się u okolicznych chłopów. W grudniu 1941 r. w Tarłowie powstało getto. Autorka została wysłana do obozu pracy przymusowej w Skarżysku-Kamiennej.

Strony