publikacje

Wróć do listy

Relacja Feigi Kamer

Feiga Kamer opisuje wkroczenie wojsk niemieckich do Lubaczowa (pow. Cieszanów) 22 czerwca 1941 r. Trzy dni później wszyscy Żydzi w wieku od 10 do 60 lat musieli zgromadzić się na rynku i zostali otoczeni przez ukraińskich policjantów. Pojawił się „jakiś wyższy rangą SSowiec” i przeprowadził selekcję. Kobiety z dziećmi odesłano do domów, a wielu mężczyzn wysłano do robót przymusowych. W miejscowości Lackie (pow. Złoczów) powstał obóz pracy, w którym przebywali Żydzi z dwudziestu pięciu krajów. Dalsza część relacji dotyczy życia autorki w getcie lubaczowskim, które utworzono w 1942 r.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Steinberg

Anna Steinberg informuje, że 10 lipca 1943 r. do obozu Bergen-Belsen przywieziono grupę ok. stu sześćdziesięciu mężczyzn, kobiet i dzieci z krakowskiego więzienia Montelupich, a w sierpniu tysiąc osób. W tym czasie w obozie koncentracyjnym przebywało ok. dwóch tys. ludzi z Warszawy i trzy tys. więźniów politycznych. Autorka opisała funkcjonowanie obozu, brutalne zachowania kapo i nadzorców. Z każdym kolejnym transportem w obozie było coraz ciaśniej. Niektórych więźniów umieszczono w specjalnych barakach i traktowano lepiej, m.in. tych, którzy pochodzili z Hiszpanii i Argentyny.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rebeki Kuryniec

Relacja spisana 6 listopada 1945 roku, dotyczy wydarzeń z okresu od 1940 do 1944 roku.

Tekst otwiera informacja o przyjeździe Autorki wraz z matką, mężem i dwoma synami do Lwowa w maju 1940 roku. Kobieta zapisała, że jej mąż chorował na raka. Od października 1941 do 17 lipca 1942 roku przebywał w szpitalu przy ulicy Bilińskiego, najpewniej na skutek doniesienia, został zabrany przez gestapo. Autorka nie miała o nim więcej informacji.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Mirki Winer

Mirka Winer opisała wkroczenie wojsk niemieckich do Polski i prześladowania ludności żydowskiej w Bełżycach. Niemiecki komendant miasta wpadał do mieszkań zajmowanych przez Żydów i rozstrzeliwał wszystkich - autorka podała zapamiętane imiona i nazwiska ofiar. Okupanci rabowali mienie żydowskie i nakładali kontrybucje. W l. 1941-1942 z getta wywożono Żydów do pracy. Rodzina Winerów ukrywała się w domu kuzyna na terenie Bełżyc. Potem autorka trafiła do miejscowego obozu pracy, stamtąd została wywieziona do obozu w Budzyniu (k.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marii Osterman

Maria Osterman opisuje zajęcie Sokala przez Niemców. Autorka przebywała w miejscowym getcie, mieszkała z adwokatem, który niedługo potem został przewodniczącym Judenratu. Wspomina, że Ukraińcy brali udział w prześladowaniu ludności żydowskiej, a także mordowali przedstawicieli sokalskiej inteligencji. Egzekucje odbywały się w pobliżu cegielni za miastem. Do obozu w Bełżcu wywieziono z getta ok. 2 tys. Żydów. Autorka zdobyła tzw. aryjskie papiery i opuściła getto. Przedostała się do Lwowa, a po krótkim czasie wyjechała do Warszawy.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heleny Schnee

Helena Schnee opisała akcję likwidacyjną w Stanisławowie. 12 października 1941 r. w masowych egzekucjach zginęła większość ludności żydowskiej, a „wyrok [na pozostałych] odłożono do 30 marca 1942”. Autorka podczas pierwszej akcji likwidacyjnej zdołała uciec z dzieckiem.

publikacje

Wróć do listy

Lwów – od września 1942 aryjskie papiery

Renata Braun wspomina, że po wkroczeniu niemieckich wojsk do Lwowa musiała oddać radio. Wraz z matką była zmuszana do grzebania zwłok więźniów, lecz ostatecznie obie zostały zwolnione przez ukraińskich policjantów. Ciotka autorki, Pepa Keller, pracowała jako sekretarka w kahale i bezinteresowanie pomagała innym uniknąć więzienia lub wywiezienia na roboty przymusowe. Wujka wcielono do policji, a później trafił do obozu janowskiego na przedmieściach Lwowa. Dzięki interwencji żony nie przydzielono mu ciężkiej pracy i mógł poruszać się poza terenem obozu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heleny Aussenberg

Helena Aussenberg opisuje sytuację we wrześniu 1939 r. – zajęcie Radomyśla Wielkiego przez Niemców, prześladowania ludności żydowskiej i utworzenie getta, w którym przebywała miejscowa ludność i przesiedleńcy z okolicznych miejscowości. W drugiej połowie lipca 1942 r. rozpoczęła się akcja likwidacyjna getta. 19 lipca przeprowadzono selekcję, starsze osoby zostały rozstrzelane na cmentarzu żydowskim, młodsi wywiezieni do getta w Dębicy, skąd większość trafiła do obozów koncentracyjnych.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Frydy Gabrylewicz

Fryda Gabrylewicz została wywieziona w czasie likwidacji łódzkiego getta do obozu w Stutthof, tam kilka tysięcy kobiet podzielono na cztery mniejsze grupy i wysłano do Hejlikebejl, Jerau, Schippenbeil oraz Seerappen. Autorka trafiła do Seerappen w Prusach Wschodnich. Obóz ten został zlikwidowany 20 stycznia 1945 r., a więźniarki ewakuowano do Królewca. Po dwóch dniach postoju i dołączeniu innych więźniów rozpoczął się marsz. Gabrylewicz szła z czterema kobietami, które słabły i zostały zabite.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Cyli Renert

Maurycy Renert, teść Cyli, w listopadzie 1941 r. przedstawił na gestapo we Lwowie ekwadorski paszport, przypuszczając, że będzie mógł wyjechać. Został zatrzymany i zmarł w marcu 1942 r. „z głodu i katuszy”. Autorka dodała, że w celi, gdzie umieszczono jej chorego teścia, umarło sto pięćdziesiąt osób. Podejrzewała, że więźniom podawano truciznę w jedzeniu. Cyla wraz z mężem i synem ukrywała się po tzw.

Strony