publikacje

Wróć do listy

Bunt w krematorium

Według Hanny Kampel we wrześniu 1944: „Lager żył swoim normalnym trybem. Dzień podobny jeden do drugiego. Apele, praca, śmierć pobicia”. Ale więźniowie i więźniarki wyczekiwali zbliżającego się frontu oraz bombardowania Auschwitz-Birkenau. Jednocześnie widzieli nowe transporty napływające do obozu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Temy Kapłan

Relacja z datą dzienną 19 października 1945 roku, dotyczy wydarzeń z okresu od 1942 do 1945 roku.

Tekst rozpoczynają informacje z 1942 roku (brak dokładnej daty), opisujące otoczenie Knyszyna przez wojska niemieckie. Autorka zapisała, że poszła na stację, by zobaczyć co się działo. Tam dowiedziała się, że miejscowym Żydom nakazano wracać do domów tłumacząc, że jest "święto żydowskie". Zapisała, że rozumiejąc, że nie oznaczało to nic dobrego, ludzie zaczęli uciekać.

publikacje

Wróć do listy

Zeszyt Salomėi Bačinskaitė-Bučienė

Zeszyt zawiera różne zapiski z lat 1941-1945. Autorka odnotowuje w nim swoje wiersze, lecz nie tylko – można znaleźć bowiem również jej przemyślenia odnośnie sztuki Czechowa. Tematyka wierszy jest różnorodna; od wojennej (wierszem opisuje na przykład wejście wojsk litewskich do Polski), aż do bardzo prywatnej, która dotyczy trudu rozłąki i tęsknoty za mężem. Miłość nazywa autorka czekaniem. Druga strona zeszytu jest rodzajem notatnika. Znajduje się tam wiersz Pergalės kelias z licznymi poprawkami i skreśleniami.

publikacje

Wróć do listy

Gość, który pozostał całe życie

Wspomnienia pośmiertne o Annie Wałek-Czerneckiej, polskiej botaniczce, profesor Uniwersytetu Łódzkiego, z którą autorkę łączyła wieloletnia przyjaźń. Czernecka znała się z ojczymem autorki, Wiktorem Przedpełskim, od czasu strajków szkolnych w zaborze rosyjskim. Ojciec Czerneckiej był polskim patriotą, a jego dom w Płocku był miejscem spotkań młodzieży buntującej się przeciwko zaborcy. Groziły mu nie tylko represje za wspieranie działaczy niepodległościowych i patriotyzm, lecz także rosyjskie pogromy Żydów. Ojczym autorki nieraz ukrywał się w tym domu przed żandarmami.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Emila Morgiewicza, 1985–1988

Kolekcja listów Haliny Martin do Emila Morgiewicza [teczka zawiera również korespondencję zwrotną]. Skontaktował ich ze sobą ich wspólny znajomy z Polski o imieniu Witold [prawdopodobnie ze względów konspiracyjnych nie podają jego nazwiska, ponieważ Witold jest zaangażowany w opozycyjną pracę wydawniczą]. Listy dotyczą głównie poszukiwań w niemieckich archiwach dokumentów związanych z AK oraz przekazywania materiałów drukarskich dla opozycji w kraju.

publikacje

Wróć do listy

Nam ubiwać nielzia

Genowefa Juchum-Motyka opisuje losy swojej rodziny w czasie II wojny światowej. W pierwszych dniach września jej mąż poszedł do wojska, zostawiając ją z czteroletnią córeczką. Wtedy widzieli się po raz ostatni. Wkrótce okazało się, że Genowefa jest w ciąży. Zamieszkała wówczas z rodzicami i bratem w Borysławiu. Nad ranem 13 kwietnia 1940 r. do domu przyszli żołnierz radziecki i Ukrainiec, kazali im się ubierać. Zawieziono ich na stację w Borysławiu, gdzie stał pociąg towarowy. Podróż w trudnych warunkach trwała miesiąc. Gdy dotarli do obw. Kustanaj, rejon Uryck, wszyscy mieli wszawicę.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Stanisławy Horak z domu Ziemba

Stanisława Horak opowiada o okupacji radzieckiej oraz o aresztowaniu i więzieniu na Syberii. Od urodzenia mieszkała w Arłamowskiej Woli, razem z rodzicami, córką Danutą oraz braćmi: Janem (ur. 1902 r.) i Emilem (ur. 1904 r.). Ich domem był częściowo odbudowany dawny dwór, jedyny murowany dom w okolicy. Mieli budynki gospodarcze, duży sad, trochę pola i dużą pasiekę, którą zajmował się ojciec. On z racji swoich zainteresowań udzielał miejscowej ludności pomocy lekarskiej (felczerskiej). Byli jedyną polską rodziną w tej miejscowości. Pozostali mieszkańcy uważali się za Ukraińców-Rusinów.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Stefanii Jurewicz

Stefania Jurewicz opisuje losy swojej rodziny w czasie II wojny światowej. Przed wojną jej rodzice posiadali duże gospodarstwo na Wileńszczyźnie, w majątku Sejmany, pow. trocki. Wszystkiego dorobili się ciężką pracą. Mieszkali z babcią i dwojgiem dzieci (Stefania i Olgierd). Mieli duży, piękny dom, nazywany przez miejscowych „pałacem”. Stefania wyszła za mąż, mając 18 lat (1938 r.) i przeniosła się do domu męża w pobliskich Pienkienikach. Po wybuchu wojny i wkroczeniu wojsk radzieckich na polskie ziemie zaczęły się prześladowania. Rosjanie nękali ojca jako „kułaka” i wroga ludu.

publikacje

Wróć do listy

Życiorys Anny Jurkanis

Autorka opisuje swój życiorys. Urodziła się w 1923 r. w Czarnuchach (po wojnie ZSRR), w rodzinie wiejskiej. Do 14. roku życia chodziła do szkoły podstawowej. Potem pomagała rodzicom w gospodarstwie. Gdy weszli Rosjanie założyli szkoły z językiem rosyjskim, niemieckim i białoruskim. W czasie okupacji niemieckiej młodych chłopców i dziewczęta wywożono na roboty do Niemiec. Krążyły pogłoski, że nie będą brać żonatych. Młodzi zaczęli się więc pobierać w pośpiechu. Autorka wyszła za mąż w 1943 r., a rok później urodziła syna, Ignasia (zmarł w wieku 3 lat na błonicę).

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Ireny Badzian

Autorka opowiada o losach swojej rodziny w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu. Pochodziła z miejscowości Zasmyki na Wołyniu. W chwili wybuchu wojny miała niespełna trzy lata. Dzieciństwo spędziła z matką i bratem Sławomirem, który urodził się w grudniu 1940 r. Jej ojciec, raniony na froncie, wrócił z wojny w październiku 1939 r. Po wyleczeniu wstąpił do konspiracji – był w samoobronie Zasmyk, potem w batalionie „Znicz” „Jastrzębia”, a następnie „Siwego”. Zginął pod Jagodzinem 21 kwietnia 1944 r.

Strony