publikacje

Wróć do listy

Relacja Wiktorii Korsakówny z zajść studenckich na USB w Wilnie w listopadzie 1931 r.

Relacja obejmuje wydarzenia z początku listopada 1931 r.; w tym czasie, na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, istniał wyraźny podział na „studentów Żydów” oraz „studentów chrześcijan”. Relacja dotyczy zdarzeń, jakie miały miejsce na terenie uczelni oraz poza nim.

publikacje

Wróć do listy

Dzień Zaduszny

Tekst literacki. Narratorka, siedząc w oknie, obserwuje pochód tłumu zmierzającego w stronę cmentarza w Dzień Zaduszny. Pejzaż opisany przy pomocy licznych epitetów swoją aurą koresponduje z istotą święta. Dusza – za sprawą wykorzystanej personifikacji – jawi się jako żywa, cierpiąca istota. Sposób opisu jest pretekstem do rozważań na temat procesu przemijania i śmierci. Fragment: „Siedziałam w oknie patrząc w jesień martwiejącą, w szkielety drzew nagich wcieloną, w obłoczne niebo i tłumu tego pochód poranny. I piłam dziwną woń liści zeschłych, gnijących.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Sonii Hersteil

Relacja obejmuje lata 1939-1942.

Autorka rozpoczyna od wprowadzenia w kontekst wojenny w Zatorze. Miasto to, należało do Rzeszy. Jej rodzice posiadali sklep, który już na początku wojny był cyklicznie rabowany. Hersteil wspomina, że rodzina utrzymywała się z części zwracanych długów i tego, co jeszcze udało się sprzedać. Wspomina ona również rabujących mieszkania żołnierzy niemieckich.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rozalii Bornstein

Relacja obejmuje wydarzenia z lat 1939-1945.

Autorka rozpoczyna wspomnienie od informacji, że w momencie wybuchu wojny, wraz z dzieckiem, przebywała poza Katowicami (w których wówczas mieszkała) i nie mogąc tam wrócić, zdecydowała się udać do rodziców do Krakowa.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Lilii Lam

Lilia Lam informuje, że w Stanisławowie latem 1941 r. przebywały wojska rosyjskie, potem przez miesiąc w mieście stacjonowali Węgrzy, ostatecznie w czerwcu wkroczyli Niemcy. Ojciec autorki został przewodniczącym Judenratu. W Stanisławowie rozpoczęły się akcje likwidacyjne Żydów. W październiku utworzono getto i masowo zabijano ludność żydowską. Osoby, które uniknęły śmierci, „już tylko wegetowały psychicznie”, stwierdziła Lam. 

publikacje

Wróć do listy

W sprawie denuncjanta i szantażysty JB

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1939-1945.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Teofilii Schwimmer

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1943-1945.

Autorka rozpoczyna od informacji, że w trakcie próby zmiany kryjówki po akcji likwidacyjnej w bocheńskim getcie zostaje złapana jej córka. Mimo różnych starań, nie udaje się jej zwolnić z aresztu i w kilka dni później zostaje stracona.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Idy Lewitańskiej

Ida Lewitańska opisuje losy ludności żydowskiej i swojej rodziny podczas okupacji niemieckiej w Białymstoku. W mieście spalono kilka budynków i synagogę, w której zamknięto Żydów, nieliczni zdołali się uratować. 3 lipca 1941 r. Niemcy spędzili kilka tysięcy Żydów, część z nich zabito, inni zostali wywiezieni na roboty przymusowe, a wielu rozstrzelano. Autorka wymienia miejsca egzekucji i nazwiska zamordowanych, których znała.

publikacje

Wróć do listy

Gehenna Żydów w Drohobyczu w czasie okupacji niemieckiej

Na początku relacji Regina Wilder podaje dane biograficzne. Wspomina, że przed II wojną światową w Drohobyczu mieszkało ok. 20 tys. Żydów. Pod koniec czerwca 1941 r. do miasta wkroczyli Niemcy. W pierwszym dniu okupacji nie działo się nic nadzwyczajnego, choć wyczuwalne było napięcie. Drugiego dnia Niemcy poinformowali, że w areszcie miejskim znaleźli zwłoki Polaków i Ukraińców, które miały być zbezczeszczone. W mieście rozpowszechniono pogłoski o żydowskiej odpowiedzialności za te zbrodnie, co stało się zachętą do prześladowania ludności żydowskiej.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rozalii Spiss

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1941-1945.

Autorka rozpoczyna od opisu jednej z akcji wysiedleńczej z getta tarnowskiego. Wspomina ona o egzekucjach w sąsiadujących lasach Janówki. Pisze też o ciągłych łapankach i wysiedleniu ludzi do obozu w Bełżcu.

Opisuje ciągłe wysiedlenia i „łapanki”, których udaje jej się uniknąć.

Autorka wspomina swoją pracę poza gettem oraz możliwość ukrywania się w miejscu pracy (podczas łapanek w getcie) jaką daje jej pracodawca.

Relację kończy informacja o śmierci jej męża tuż przed wyzwoleniem.

Strony