Moje wspomnienie o tow. Antoninie Sokolicz
Zofia Bolesławska opisuje swe kontakty z Antoniną Sokolicz (Sokolicz to pseudonim, właśc. nazwisko to Żongołłowicz) , którą dobrze znała od 1916 r. Spotkała ją w Piotrogrodzie [ówczesna nazwa Petersburga]. Jest to okres mało znany w jej życiu, ale bardzo interesujący i charakterystyczny. Piotrogród zaczynał już wówczas odczuwać skutki pierwszych niepowodzeń na froncie, imperium carskie pękało w szwach, gdzieniegdzie wybuchały bunty głodowe. Tamtejsza Polonia, miotana sprzecznymi orientacjami (prorosyjską i proaustriacką), gromadziła się w Ognisku Polskim przy ul.