Relacja Szarlotty Splewińskiej
Relację otwierają zdawkowe informacje biograficzne dotyczące Autorki.
Następnie kobieta przeszła do zrelacjonowania losów swojej rodziny w pierwszych dniach po wejściu wojsk niemieckich. Opisała ucieczkę dziesięcioosobowej grupy krewnych do Wolbromia oraz poszukiwanie kogoś, kto skłonny byłby udzielić im schronienia. Zanotowała, że początkowo ukrywali się razem u polskiego gospodarza, później podzielili się na mniejsze grupy i zaczęli mieszkać w różnych miejscach. Po czasie trudnym do ustalenia kobietę (pozostającą z mężem i córką) wydała polska stróżka.