publikacje

Wróć do listy

Dziennik: maj 1940 – czerwiec 1941

Tom 6 rozpoczyna się 1 maja 1940. Zapisy są początkowo sporządzane co kilka dni, co tydzień, coraz rzadziej; autorka robi dłuższą przerwę od 30 czerwca do 1 września (spowodowaną żałobą po Emilii Waryńskiej). Bardzo emocjonalny ton pojawia się w rozważaniach o sytuacji przyjaciółki, o deprecjacji pozycji inteligencji oraz osobistych trudnościach. Fakty ogólne relacjonuje rzeczowo, na ogół bez zaangażowania. 

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: listopad – grudzień 1939

Tom rozpoczyna się 11 listopada 1939. Zapiski sporządzane są z różną częstotliwością – na ogół co dwa, trzy dni; czasem częściej. 

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 12.04.1998–19.10.2000

Dziennik prowadzony od 12.04.1998 do 19.10.2000 roku w Warszawie, fragmentami w Sarajewie. Wpisy nieregularne, często rzadziej niż raz na miesiąc, ale zwykle bardzo długie. Zawierają podsumowania stanu wewnętrznego i poczucia tożsamości autorki, w znikomym stopniu odzwierciedlając jej codzienność i wydarzenia z życia – nawet te, które stają się bezpośrednim bodźcem do pisania. 

publikacje

Wróć do listy

Klementyna z Tańskich Hoffmanowa do Józefy Lach Szyrmy, 28.10.1835

Klementyna Hoffmanowa martwi się niezaleczonym katarem i kaszlem Józefy Lach Szyrmy. Daje jej kilka porad zdrowotnych. Prosi ją, żeby o siebie dbała, była spokojna i nie dopuszczała do siebie smutnych myśli. Prosi również o szersze opisy życia adresatki. Zaznacza, że bardzo za nią tęskni, ponieważ – jak wyznaje – brakuje jej prawdziwej przyjaciółki w Paryżu. Sądzi, że również Szyrmie brakuje takowej w Londynie, zwłaszcza podczas choroby. Dodaje, że – jej zdaniem – mężowie, choćby najlepsi, nie zrozumieją wszystkich ich potrzeb.

publikacje

Wróć do listy

Klementyna z Tańskich Hoffmanowa do Józefy Lach Szyrmy, 18.02.1835

Hoffmanowa rozpoczyna list od wytłumaczenia, dlaczego tak późno przesyła wiadomość. Otóż czekała na listy z kraju, ponieważ chciała przesłać do Szyrmowej nowe wiadomości od rodziny razem ze swoim listem. Nie otrzymała dotąd żadnej poczty, ale nie chce już dłużej zwlekać z listem. Pisze, że spodziewa się wkrótce wizyty pani Niemojewskiej (Wiktoria z Lubowidzkich Niemojowska, żona Bonawentury Niemojowskiego), która być może przyniesie jakieś wieści z kraju, od razu je wówczas wyśle do adresatki.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Danuty Sitek

Danuta Sitek pisała swój dziennik w latach 1960–1961, kiedy była uczennicą szkoły z internatem, prowadzonej przez zakonnice. Jej zapiski dotyczą relacji z rodzicami, koleżankami i nauczycielkami. Pod datą 21 lutego 1960 r. zanotowała: „Jutro przyjeżdża siostra Maria. Żałuję, że nie jest ona mężczyzną. Jak to cudownie można by było kochać wtedy i cierpieć, a tak… Kocha się zakonnicę, do której można wzdychać, robić głupstwa, żeby zwrócić na siebie uwagę, być bezczelnym i to wszystko.To chyba nic dziwnego, że zaczynam się naprawdę interesować fizyką, s. Maria uczy przecież tego przedmiotu”.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik Krystyny Grudzińskiej

Pamiętnik konkursowy Krystyny Grudzińskiej skupia się na wspomnieniach z dzieciństwa i dorastania, dotyczy trudnych relacji rodzinnych. Autorka pisze, że gdy miała dziesięć lat, jej rodzice rozwiedli się, ona została z matką, a jej siostra z ojcem. Jako nastolatka przebywała w domu dziecka. Kiedy pisała swój pamiętnik, jej rodzice żyli i mieszkali w tym samym mieście, co ona. Ważnym wątkiem zapisków jest niechęć do rodziców („gdybym mogła, zabiłabym matkę i ojca”).

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik Antoniny Burczak

W swoim pamiętniku Antonina Burczak wspomina swoją rodzinę i lata nauki w szkole podstawowej, okres panieństwa i konieczność zamążpójścia, losy rodziny w czasie drugiej wojny światowej oraz tuż po wojnie. Urodziła się na wsi położonej nieopodal Buga, w ubogiej rodzinie. Chociaż uczyła się dobrze, ukończyła tylko pięć klas szkoły podstawowej, a opłacenie dojazdów do kolejnej szkoły przekraczało możliwości finansowe jej rodziców. Autorka poświęciła dużo miejsca swojej pierwszej, nieszczęśliwej miłości.

publikacje

Wróć do listy

[Dziś dwie próby...]

Solska rozpoczyna list długim opisem tego, co w ostatnim czasie wydarzyło się na próbach [najprawdopodobniej do sztuki Szekspira Wszystko dobre co się dobrze kończy, w której grała postać Heleny]. Podkreśla swoje zmęczenie; twierdzi, że już prawie nie daje rady, i nie wie, ile jeszcze będzie w stanie wytrzymać. Opisuje kłótnię z mężem, ale nie podaje powodu złości Solskiego. Zaznacza, że bardzo źle znosi sytuacje, kiedy jest upokarzana przez niego przy innych osobach.

List kończy się wyznaniem miłości i wyrażeniem tęsknoty.

publikacje

Wróć do listy

[Tyle dni, ani chwili nie miałam...]

Solska rozpoczyna od opisu zajmującej jej wiele czasu pracy w teatrze. Pisze, że nie ma ani chwili dla siebie. To, co zajmuje ją całymi dniami, to próby do spektaklu. Wspomina, że są one dla niej bardzo obciążające fizycznie. Pisze też, że kiedy wieczorem wraca do domu, nie ma już na nic energii.

Przyznaje, że jest smutna i tęskni za Żuławskim. Pyta go w liście, czy jest mu lepiej, od kiedy zamknął się z tęsknotą, pisząc, że ona tak nie potrafi.

Strony