[Dziękuję bardzo bardzo...]
List rozpoczyna data dzienna 20 IX.
Solska rozpoczyna od podziękowań - nie wiadomo jednak za co. Wspomina, że w niedzielę grała spektakl, który "wypadł bez porównania lepiej" niż poprzedni.
W dalszej części pisze o tym, że w ostatnich dniach znacznie popsuła się pogoda. Narzeka na to, że całymi dniami jest jej zimno. List kończy informacja o tym, że Pawlikowski wrócił poprzedniego dnia - nie pisze jednak skąd.
Podpisuje się: "Jolanta".