publikacje

Wróć do listy

b.t [Kedves Laszlo! Sei herzlich…] – list Meglickiej do Kedves Laszlo

Autorka dziękuje za list z 9. września, podziwia, jakim pięknym językiem rosyjskim został napisany. Podróż z nim i jego towarzyszami była dla niej wielkim przeżyciem i przyjemnością, bo są oni grupą cudownych i wesołych ludzi i świetnych kumpli. Ma nadzieję, że ich żołądki już wyzdrowiały i zbierają siły na kolejną Tour de Pologne. Załącza zdjęcia z Zabrza (27.08.1970 r.) i prosi, by pozdrowił Bogdana i Józefa oraz wszystkich uczestników wycieczki [tu wymienione są imiona].

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Kiedy myślę o swojej emigracji…]

Autorka po raz pierwszy wyjechała na Zachód w 1971 r. Jej ówczesny mąż przebywał na rocznym stażu w Szwajcarii. Przyjechała do niego na trzy miesiące. Opisuje swój pobyt w Wiedniu, gdzie się przesiadała w drodze do Zurychu. Zetknięcie się z zachodnią rzeczywistością było dla niej szokiem. Fascynowało ją bogactwo i nowoczesność, z którymi się zetknęła, a jednocześnie czuła się zagubiona i samotna w obcym miejscu. W Zurychu mieszkała wraz z mężem w domu studenckim. Przyznaje, że urzekły ją uprzejmość ludzi, uśmiechnięte twarze, łatwość życia, brak pośpiechu, zdenerwowania, chamstwa.

publikacje

Wróć do listy

Dorka Fajn do Żanny Kormanowej, 2.12.1944

Kartka do Żanny Kormanowej. Jej autorka zastanawiała się, dlaczego nie otrzymywała od niej żadnych listów, spekulowała, że mogło to wynikać ze zbyt licznych próśb, które skierowała pod jej adresem. Prosiła o wskazówki, które ułatwiłyby jak najszybszy powrót do Polski. Pytała m.in. o zasadność oczekiwania na ogólną ewakuację, w warunkach, gdy część osób decydowała się na powolne posuwanie się do przodu.

publikacje

Wróć do listy

Irena Koberdowa do Żanny Kormanowej, 5.03.1953–24.11.1964

Kolekcja listów do Żanny Kormanowej.

5 marca 1953 r., Warszawa, autorka podziękowała Kormanowej za okazaną troskę. Od tygodnia leżała chora w łóżku, brakowało jej Instytutu. W tym czasie uczyła się i czytała, m.in. Kapitał Karola Marksa. Miała nadzieję, że za kilka dni wróci. List zakończyła życzeniem powrotu do zdrowia dla Józefa Stalina.

publikacje

Wróć do listy

Krystyna Kiryluk do Żanny Kormanowej, 1953–1992

Korespondencja Krystyny Kiryluk z Żanną Kormanową. Początkowo listy są tytułowane bardziej oficjalnie, z czasem korespondencja jest coraz bardziej osobista, a autorka zwraca się do Kormanowej po imieniu. Listy pisane są głównie z okazji Nowego Roku - w różnych latach, w większości z Pekinu. Życzenia pisane są na ozdobnych kartkach wydrukowanych przez Ambasadę Polską w Pekinie dla Izoldy Kowalskiej-Kiryluk i czasem widnieje na nich również jej podpis. Natomiast życzenia z 1960 r. pisane są z Warszawy na okolicznościowej kartce Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

publikacje

Wróć do listy

Elżbieta Kruk do Żanny Kormanowej, 16.11.1958–1972

Korespondencja z Żanną Kormanową dotycząca spraw prywatnych. Autorka była córką Janiny Kruk. W listach opisywała swoje życie w Nowym Jorku.

publikacje

Wróć do listy

Felicja Kalicka do Żanny Kormanowej, 1969–1981

Zbiór kartek z życzeniami noworocznymi oraz kartka z pozdrowieniami z podróży do Afryki. Kartka z Nigerii została napisana w trakcie podróży statkiem. Kalicka wymieniła kolejno porty, do których zawijali.

publikacje

Wróć do listy

Blanka Kline do Żanny Kormanowej, 1972-1988

Zbiór zawiera kilkanaście listów, dotyczących głównie spraw prywatnych. Autorka wyjechała z mężem i małą córeczką do Australii tuż po wojnie. Początkowo było im bardzo ciężko, myśleli nawet o powrocie do Polski, ale ostatecznie przezwyciężyli trudności i życie ułożyło się po ich myśli. Z mężem doczekali się dwóch dobrze wychowanych i zdolnych córek. Autorka była szczególnie dumna z córki, która założyła rodzinę. Zięć Blanki wykładał statystykę na uniwersytecie, córka również ukończyła studia matematyczne, pracowała przy komputerach.

publikacje

Wróć do listy

Felicja do Żanny Kormanowej, 12.02.–10.04.1988

12 lutego 1988 r., autorka cieszyła się, że Kormanowa wyszła już ze szpitala. Życzyła jej zdrowia i sukcesów w walce ze starością. Wyobrażała sobie trudności, z jakimi musiała się zmagać, podobnie jak pani Zofia. Przekazała pozdrowienia od rodziny Erstratów, pan Erstrat obchodził niedawno osiemdziesiąte urodziny. Nie pisała w liście zbyt dużo na swój temat, miała nadzieję, że przyjedzie do Warszawy i będzie mogła spotkać się z Kormanową. W chwili pisania listu intensywnie pracowała, narzekała, że nie miała czasu jeździć na nartach.

publikacje

Wróć do listy

Janina Kruk do Żanny Kormanowej, 1958–1986

Zbiór listów i kartek do Żanny Kormanowej.

Strony