publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Lerchenfeld (1945)

Anna Lerchenfeld wspomina, że w marcu 1943 r. jej mąż Artur został wywieziony do obozu pracy na terenie III Rzeszy. Obawiając się o życie córki Linki, wysłała ją do Jasłowca (niedaleko Buczacza), do swojej rodziny, która ukrywała się na „aryjskich papierach” (jako Konopińscy). Pomógł jej opłacony niemiecki kolejarz (otrzymał 10 tys.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Landesman

Anna Landesman informuje o wysiedleniach krakowskich Żydów w 1940 r. W tym czasie wynajmowała mieszkanie u Wandy Zimnal na Dębnikach. Wspomina, że gospodyni była dewotką, oczekującą od niej częstego uczestniczenia w mszach. Zimnal nie współczuła Żydom, ale uważała, że hańbą jest, aby Polacy mieszkali w dawnej synagodze. Potem Landesman wróciła do poprzedniego domu (uzyskała pozwolenie po wręczeniu łapówki urzędnikowi). Pracowała w „Dzienniku Krajoznawczym”, a po zwolnieniu przeprowadziła się do Zakrzówka.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Bronisławy Leśniowskiej

Bronisława Leśniowska była więźniarką obozu w Płaszowie i pracowała przy budowie drogi. Autorka informuje, że na jednej zmianie powinno pracować sześćdziesiąt kobiet, ale z powodu ciężkich warunków zwykle ich liczba nie przekraczała trzydziestu – co najmniej połowa nie miała sił lub chorowała. Spora część jej relacji dotyczy nadzorcy Sołtka. Leśniowska przytacza więzienny hymn o znoju codziennego życia w obozie pracy. Następnie została przewieziona w grupie pięćdziesięciu więźniarek do obozu w Lipsku. Wszystkie skierowano na oddział galwaniczny w fabryce broni.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Estery Beller

Estera Beller opisuje przyjazd do getta w Sosnowcu. Po trzech miesiącach rozpoczęły się przesiedlenia i ciocia oddała ją do polskiej rodziny, która później porzuciła Esterę. Dziewczynka błąkała się po mieście, pomimo zakazów wchodzenia do pustych żydowskich domów, odwiedziła miejsce, gdzie wcześniej mieszkała. Zauważyła brak mebli, zniszczony piec i zerwane podłogi. Estera zgłosiła się na gestapo i powiedziała, że jej polskich rodziców wysiedlono, a ona została całkiem sama. Spędziła trzy doby w celi, a następnie ją przesłuchano.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Mani Cytron

Mania Cytron wspomina o bezustannych strachu Żydów w czasie okupacji niemieckiej. Dwunastoletnia autorka została wywieziona do Auschwitz. Jej relacja przedstawia głównie moment oczekiwanego wyzwolenia: „Nadszedł maj, po sześciu latach zaświeciło dla nas słońce, 8-go maja wkroczyły do nas wojska rosyjskie”. Cytron dodała, że więźniowie „jak dzika zwierzyna z klatki wylecieli”, ze „śpiewem radości i tańcem na ulicach zostali przyjęci Czerwoni”.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Felicji Schäfler

Felicja Schäfler opisuje sytuację w getcie brzeskim utworzonym w lipcu 1941 r., przypominając o grabieży mienia, postawie żydowskiej policji, funkcjonowaniu szopów, epidemii tyfusu plamistego, akcjach likwidacyjnych. Pierwsza akcja odbyła się wiosną 1942 r. – sześć osób zastrzelono, na ulicach urządzano łapanki.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Ryczko

Anna Ryczko opisuje wysiedlenia Żydów z Cieszyna. Wspomina, że w październiku 1939 r. do miasta przywieziono czeskich Żydów i zamykano ich w szkołach. Informuje, że jej mąż ukrywał Żydów, jednak nie podaje szczegółów. Mąż Ryczko był celnikiem i od 1938 r. ułatwiał Żydom nielegalne przekraczanie granicy czesko-polskiej, po aneksji części terytoriów Czechosłowacji przez III Rzeszę. Autorka pobieżnie powiadamia o szantażach i denucjacjach szmalcowników.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Sali Kanner

Relacja powstała w 1945 roku, dotyczy okresu od 1942 do 1945 roku.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Tamary Szapiro

Relacja powstała w 1945 roku, dotyczy wydarzeń z roku 1943.

Dokument otwierają informacje dotyczące zatrudnienia Autorki w getcie warszawskim w przededniu wybuchu powstania. Czwartego dnia walk dom, w którym kobieta mieszkała, został "wygarnięty". Ludzi spędzono na Umschlagplatz, początkowo pozwolono zabrać ze sobą rzeczy osobiste, potem kazano je porzucić. W końcu rozpoczęło się pędzenie zebranych do wagonów. Autorka zapisała, że były to wagony pół-otwarte, w każdym przebywało około 60 osób.

publikacje

Wróć do listy

Makabryczny tydzień w Skawinie

21 sierpnia 1942 r. Zofia Hrad dowiedziała się, że do Skawiny przyjadą okoliczni Żydzi. Zostali zakwaterowani, jednak niektórzy spali pod gołym niebem, a miejscowość wkrótce otoczono kordonem policji tak szczelnym, że „mucha by się nie prześlizgnęła”. Przez kilka dni panował spokój, następnie zarządzono kontrybucje. Niedługo potem zjawiły się dwa samochody wypełnione Niemcami, których autorka tak opisała: „czerwone spodenki króciutkie powyżej kolan, brunatne koszule z krótkimi rękawami. Na lewej ręce rękaw zakończony był swastyką.

Strony