Spojrzenie wstecz
Wspomnienia otwiera opis Warszawy widzianej oczami małej dziewczynki o imieniu Ewunia. Autorka opowiada o tym, gdy jako dziecko była uczona ostrożnego zachowania się na ulicach Warszawy. W dalszej części wspomnień pojawia się opis ulicy Marszałkowskiej z jej mieszkańcami i podwórkami: „Na dole różne pracownie: tapicer, pralnia chemiczna, A na górze mieszkania. - Czy dobrze tam mieszkać? Chyba nie, bo ściany są trochę krzywe i po wodę należy schodzić na podwórze.