publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 38-42)

Dalsze zapiski (od sierpnia 1987 r.) to przede wszystkim notatki z lektury książek i artykułów. Diarystka zamieszcza w dziennikach cytaty m.in. z Bolesława Leśmiana, Samuela Becketta, Czesława Miłosza, Józefa Tischnera. Dużo miejsca zajmują też fragmenty tekstów dotyczących literatury i kultury. Czyta czasopisma: „Literatura”, „Życie literackie”, „Forum”, „Polityka”, „Kultura”. Autorka relacjonuje także pracę nad kolejnymi utworami i codzienne czynności. Zastanawia się nad wysłaniem swoich utworów na konkurs literacki, organizowany przez „Literaturę”.

publikacje

Wróć do listy

A wolność zawsze jest słoneczna...

Swoje zapiski autorka rozpoczyna od wspomnienia wakacji 1939 r., które upłynęły zarówno jej, jak i jej bliskim na nerwowym wyczekiwaniu nadchodzącej wojny: „Wszyscy wiedzieliśmy, że wojna wisi w powietrzu, a przecież spadła na nas jak grom” (s. 2). Diarystka zaznacza przy tym, że jej spisane po latach wspomnienia wyglądają inaczej, niż gdyby miała notować swoje przeżycia i doświadczenia na bieżąco; ma świadomość tego, że z perspektywy czasu w inny sposób rozkłada akcenty opowieści i że interesują ją inne sprawy niż w przeszłości: „Byłam wtedy młodą dziewczyną, inaczej patrzyłam na życie.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 27-29)

Matylda Wełna kontynuuje prowadzenie dziennika od  lipca 1985 r. W zapiskach notuje bieżące wydarzenia polityczne. Autorka uskarża się na złe samopoczucie, osamotnienie, spadek poczucia własnej wartości, brak wystarczającej stymulacji twórczej i intelektualnej, za co obwinia sytuację w kraju: „Jestem załamana. Nie ma mnie kto podtrzymać na duchu. Sama wiara w siebie – nie wystarcza. Głód, całą sobą czuję głód piękna i wiedzy. Sama nie umiem nic dobrego stworzyć. Jestem znudzona sobą, swoim otoczeniem, klatką w jakiej żyję. Ach, ludzi, mądrych ludzi!

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 23-26)

W zeszycie (nr 23) autorka notuje swoje refleksje od listopada 1984 r. Głównymi tematami są: praca autorki, jej życie codzienne i bieżące wydarzenia z kraju. Matylda Wełna opisuje też wrażenia po lekturze utworów literackich (czyta m.in. dzieła Lechonia, Kornhausera, Gombrowicza, Kasprowicza). Notuje cytaty z utworów oraz artykułów dotyczących kultury i literatury polskiej. Autorka ma problem z wydaniem tomiku Żagiew kulista, który bardzo długo tkwi w wydawnictwie. Ostatecznie zostaje opublikowany w lipcu 1985 r.

publikacje

Wróć do listy

PAMIĘTNIK 1939-1946

Pamiętnik otwierają przemyślenie autorki na temat hitlerowskiej okupacji Polski: „Ilekroć wracam myślą do tego najbardziej chyba ponurego okresu w historii Europy – do strasznych lat okupacji niemieckiej w Polsce zawsze jednakowo ogarnia mnie zdumienie i zgroza. Zdumienie, że jednak tylu z nas mogło to wszystko przeżyć, i, zgroza, że to cośmy przeżyli było w ogóle możliwe” (k. 1r).

publikacje

Wróć do listy

REZERWISTKA. PAMIĘTNIK 1939-1948

Swój pamiętnik Maria Ratuszyńska zaczyna od opisu gorączkowych przygotowań do wojny w sierpniu 1939 r. Jako żona i matka oficerów Wojska Polskiego doskonale zdawała sobie sprawę z nadchodzącego niebezpieczeństwa i, podobnie jak mąż i syn, zaangażowała się w pracę na rzecz kraju, organizując przyszłe punkty pomocy cywilom.

publikacje

Wróć do listy

PAMIĘTNIK 1939-1947

Pamiętnik rozpoczyna się od opisu przyjazdu autorki w okolice Wisły pod koniec sierpnia 1939 r. Tam szybko dociera do niej wiadomość o mobilizacji rezerwistów, która skłania ją do podjęcia podróży powrotnej do Warszawy. Na miejscu zastaje nerwową atmosferę, nie dostrzega jednak strachu w mieszkańcach stolicy – wszyscy są zdenerwowani, ale pewni zwycięstwa w nadchodzącej wojnie: „Przygnębienia i strachu nie zauważyłam u ludzi.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 18-22)

Matylda Wełna kontynuuje diarystyczną opowieść w zeszycie (nr 18) w styczniu 1984 r. Autorka opisuje swoją pracę i rozmyślania na temat literatury. Inspiracją dla kolejnych utworów stają się dla niej poematy hinduistyczne (m.in. Bhagawadgita), wiersze Jana Kochanowskiego. Diarystka uskarża się również w zapiskach na stan ówczesnej literatury i poezji polskiej. Ma bardzo złą opinię na temat większości czytanych utworów. Krytycznie wypowiada się również o muzyce. Relacjonuje bieżące wydarzenia polityczne. Dużo uwagi poświęca działalności papieża Jana Pawła II.

publikacje

Wróć do listy

KALENDARZ 1967 R.

Na treść Kalendarza 1967 r. składają się dwa prowadzone równolegle zeszyty, które obrazują efekty pracy artystycznej wykonanej przez Osiecką na przestrzeni dwunastu miesięcy.

publikacje

Wróć do listy

NORMALNYM LUDZIOM TO SIĘ NIE ZDARZA. WSPOMNIENIA 1946-1986

Swoje wspomnienia Ławrynowicz rozpoczyna w połowie lata 1944 r., tuż przed wybuchem powstania warszawskiego. Autorka pochodziła ona z bardzo patriotycznej rodziny, której w czasie wojny nie powodziło się najgorzej, dzięki czemu jej ojciec był w stanie pomagać wielu mieszkającym w Warszawie Polakom, był również – wraz z żoną i córkami – zaangażowany w pracę konspiracyjną.

Strony