publikacje

Wróć do listy

Moja spowiedź

Znajdująca się w Archiwum Tadeusza Micińskiego część zbioru listów, które otrzymywał od matki, jest zapiskiem osobistych przeżyć Wandy Micińskiej. Autorka podzieliła ją na dwie części zatytułowane kolejno: Wrażenia 1861 do 63 roku i Moja Spowiedź 13/4 96 r. 

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Komendanta O.P.L.

Halina Krahelska przede wszystkim przedstawia swoje obowiązki i działania jako komendantki Obrony Przeciwlotniczej bloku 18 [chodzi o rejon kilku ulic na Mokotowie], którym była do 10 września 1939 i komendantki Obwodu V OPL do 26 września 1939.

publikacje

Wróć do listy

Karol Hoffman do Krystyna Lach Szyrmy, 04.10.1832

List od Karola Hoffmana, z dopiskiem od jego żony, Klementyny Hoffmanowej, pisany w odpowiedzi na dwie wiadomości od Krystyna Lach Szyrmy. Zawiera praktyczne informacje na temat czcionek drukarskich. Problem stanowiły polskie litery „ą”, „ę”, „ś”, których brakowało w angielskich czcionkach. Hoffman poleca zakupienie całego zestawu czcionek – polskich i innych. Wylicza, jaki będzie koszt całości i jak długo potrwa wykonanie zamówienia.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: luty – sierpień 1945

Tom rozpoczyna się 1 lutego 1945. Diarystka sporządza notatki kilka razy w miesiącu. 

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: wrzesień 1944 – styczeń 1945

Autorka sporządza notatki co kilka dni, drugi tom rozpoczyna 18 września. 

Dużo uwagi poświęca zniszczeniu Warszawy i tragicznemu losowi jej mieszkańców. Odnotowuje wieści, jakie do niej docierają: „Wiadomości o Warszawie są przeważnie hiobowe. Dzieją się tam rzeczy straszliwe”. Próbuje też ocenić dwa miesiące powstania: „To niezrozumiały koszmar, czasy Apokalipsy”. 

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: sierpień 1944

Notatki były sporządzane co dwa, trzy dni. Pierwszy zapis pojawia się 9 sierpnia i dotyczy wydarzeń z 1 sierpnia; także notatka z 18 sierpnia zostaje sporządzona później – 24 sierpnia (kilka dni po tym jak Samotyhowa dotarła do Piastowa). 

publikacje

Wróć do listy

W dniach Powstania Warszawskiego. Pamiętnik łączniczki

Tekst powstał wiosną 1947 r. Autorka wyjaśnia, że powstanie postrzega przede wszystkim na płaszczyźnie emocjonalnej, nie odczuwając potrzeby i nie posiadając możliwości krytycznej interpretacji faktów. Podkreśla, że wśród młodych uczestników zaangażowanie w walkę i zauroczenie nią były tak silne, że wykluczały chęć analizowania i oceniania wydarzeń. Nadmienia, że widzi obrazami, nie pamięta całych kolejnych dni – zapisuje fragmenty wspomnień, szczegóły, które „do dziś mam w oczach, są dla mnie wszystkie drogie” (s. 98).

publikacje

Wróć do listy

Klementyna z Tańskich Hoffmanowa do Józefy Lach Szyrmy, 06.07.1835

Klementyna Hoffmanowa zaczyna, że przed odpisaniem na list Szyrmowej zawsze czeka na wiadomości z kraju: tym razem ma tylko kilka słów od cioci Weiglowej (Justyna Weigel, siostra matki Hoffmanowej, Marianny Tańskiej), której doniesienia o najważniejszych wydarzeniach w rodzinie streszcza w liście, i obszerny list od siostry, który przesyła adresatom do przeczytania z prośbą o zwrot.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: wrzesień 1939

Relacja dotyczy wydarzeń od 1 września, ale notatki na temat pierwszej połowy miesiąca zostały sporządzone później, od 14 września autorka pisze na bieżąco – zwykle codziennie – i uzupełnia zapisy dotyczące wcześniejszych dni. 

Rozpoczyna opisem atmosfery panującej w Warszawie podczas kampanii wrześniowej: kopanie rowów i alarmy, czekanie na wypowiedzenie wojny Niemcom przez Anglię. Dodaje, że oświadczenie Sławoja-Składkowskiego o wyjeździe rządu polskiego przyjęła z przykrością. 

publikacje

Wróć do listy

Exodus po klęsce Powstania Warszawskiego

Tekst został napisany z okazji dwudziestej piątej rocznicy powstania warszawskiego. Pamiętnikarka próbuje opisać, co oznaczało ono dla mieszkańców Warszawy będących cywilami. Na początek pochyla się nad tragedią mieszkańców miasta, którzy utracili – zgodnie z jej sformułowaniem – „cały dotychczasowy świat swej egzystencji”, ale trwali w wierze w zwycięstwo powstańców. Przedstawia zachowania warszawiaków, którzy ofiarnie ratowali palące się domy i gasili pożary. Zastanawia się: czy mieszkańcy stolicy nie byli męczennikami tak samo jak osoby katowane w obozach koncentracyjnych?

Strony