Dzienniki (zesz. 68-72)
Matylda Wełna prowadzi dalsze zapiski od stycznia 1993 r. Autorka ma problemy finansowe, coraz bardziej martwi się o przyszłość. Krytykuje rząd za obecną sytuację gospodarczą. W efekcie rewaloryzacji rent i emerytur poetka otrzymuje mniej pieniędzy. Jest rozgoryczona i oburzona, wielokrotnie w dziennikach daje upust swojej niechęci do rządu. Cały czas pracuje nad kolejnymi utworami, starając się jak najwięcej opublikować. Diarystka śledzi też wydarzenia na świecie – konflikt Iraku z USA, wojnę w Jugosławii, sytuację w Izraelu i w Rosji. Obawia się wybuchu kolejnej wojny światowej.