publikacje

Wróć do listy

Przeżyłam w „Iskrze” trzy strajki

Wspomnienie Marii Haliny Wachnickiej dotyczy trzech strajków w Fabryce Łożysk Tocznych „Iskra” w Kielcach, gdzie autorka pracowała na stanowisku zakładowego socjologa. Pierwszy z nich rozpoczął się 29 sierpnia, kolejne już we wrześniu 1980 r.  Wachnicka szczegółowo relacjonuje przebieg pierwszego i drugiego strajku (wybuchł 11 września 1980 r.), przytacza fragmenty wypowiedzi I Sekretarz KZ PZPR w „Iskrze”  L. Oziminy, cytuje postulaty sformułowane przez strajkującą załogę.

publikacje

Wróć do listy

Mój sierpień 1980

Wspomnienie Marii Dombrowskiej dotyczy wydarzeń z sierpnia 1980 r. w Toruniu. Autorka pracowała wówczas jako farmaceutka w Szpitalu Wojewódzkim w Toruniu. Już w lipcu zaczęły do niej docierać pierwsze informacje o protestach w Lublinie. Traktowała je jako niesprawdzone pogłoski i zastanawiała się nad ich wiarygodnością. 22 sierpnia dowiedziała się o strajku w Zakładach Urządzeń Okrętowych „Towimor” w Toruniu, a potem o strajkach w kolejnych zakładach. Autorka szczegółowo opisała spotkanie pracowników swojej placówki z lektorem PZPR przysłanym w celu uspokojenia nastrojów.

publikacje

Wróć do listy

Dzieją się dzieje

Wspomnienie Marii Andrzejczak opisuje krótki okres z sierpnia 1980 r. w Reczu. Autorka przedstawia ówczesne wydarzenia z perspektywy mieszkanki małego miasta oddalonego od Wybrzeża, ale utrzymującego kontakt z tamtejszymi stoczniami poprzez Fabrykę Sprzętu Okrętowego „Remor” w Reczu. Autorka pracowała w „Remorze” prawdopodobnie na stanowisku robotniczym. 26 sierpniu 1980 r. wzięła udział w zebraniu załogi zakładu, na którym zdecydowano o nieprzystępowaniu do strajku i wysłaniu jedynie listu solidarnościowego do Stoczni im. Adolfa Warskiego w Szczecinie.

publikacje

Wróć do listy

Czułam się jak w Polsce

Wspomnienie Lucyny Langmesser dotyczy jesieni 1980 r. w Trójmieście. Autorka studiowała wówczas teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pod koniec października przyjechała do Gołębiewka, ok 30 km od Gdańska, z zamiarem odwiedzenia rodziców. Jeździła do Gdańska, aby zobaczyć się z ojcem, który brał udział w strajku w jednej z tamtejszych stoczni.

publikacje

Wróć do listy

Mój strajk!

Wspomnienie Marianny Waliszewskiej jest bardzo emocjonalną relacją na temat strajków w Stoczni im. Lenina oraz w innych zakładach pracy w Gdańsku. Autorka opierała się na informacjach przekazywanych jej przez starszego syna, który uczestniczył w strajku, oraz na plotkach i wiadomościach z mediów oficjalnych i z Radia Wolna Europa. Z powodu trudności z poruszaniem się (od 1975 r. była na rencie zdrowotnej) nie chodziła pod bramę stoczni. Tylko raz, zabrana tam samochodem przez syna, widziała bramę i mury stoczni.

publikacje

Wróć do listy

Sierpień 1980 – czas nadziei

Relacja wspomnieniowa Czesławy Rejewskiej z sierpnia 1980 r. w Gdyni powstała w odpowiedzi na konkurs Gdańskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. Autorka określiła ją jako „zobrazowanie osobistych przeżyć dni sierpniowych na Wybrzeżu”. Wspomnienie poprzedziła deklaracją: „Nadszedł czas oczekiwania, czas nadziei – Polski odważnej, pracowitej i roztropnej” (s. 1). 

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia z sierpnia 1980 na Wybrzeżu

Janina Jaraczewska spisała swoje wspomnienie w odpowiedzi na ogłoszenie o konkursie zorganizowanym przez Gdański Oddział Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. Impulsem do pisania były dla niej niezwykle silne emocje („nigdy w życiu nie byłam tak dogłębnie poruszona”, s. 1) towarzyszące jej w sierpniu 1980 r. Przebywała wtedy u bliskiej kuzynki w Gdyni i była świadkinią strajku w trójmiejskich stoczniach. Szczegółowo relacjonowała narastanie atmosfery niepokoju, następnie ogłoszenie strajku i pierwsze działania komitetów strajkowych.

publikacje

Wróć do listy

Codziennie chodziliśmy z synkiem do bramy stoczni

Krótka relacja wspomnieniowa, jest zapisem wrażeń i emocji autorki przeżywanych w sierpniu 1980 r. Zółkowska mieszkała wówczas w Gdyni Cisowej, zajmowała się wychowywaniem syna. 15 sierpnia 1980 r. zamierzała pojechać do Stoczni im. Komuny Paryskiej w Chyloni, aby zawieźć mężowi drugie śniadanie. Zaskoczył ją strajk komunikacji miejskiej, w związku z czym udała się tam pieszo. Z powodu strajku nie mogła zobaczyć się z mężem. Aż do podpisania porozumień gdańskich (31 sierpnia) codziennie jeździła wraz z pięcioletnim synem pod bramę stoczni.

publikacje

Wróć do listy

Narodziny

Zapiski Wiesławy Krupińskiej dotyczą krótkiego okresu od 29 lipca do 30 sierpnia 1980 roku. Zostały wyodrębnione z dłuższego pamiętnika autorki, niedostępnego do celów badawczych. Nie opierają się na naocznej obserwacji wydarzeń, przekazują wiedzę zapośredniczoną. W związku z komplikacjami zdrowotnymi podczas drugiej ciąży autorka spędziła trzy miesiące na oddziale patologii ciąży jednego ze szczecińskich szpitali. Trafiła tam 29 lipca. Ponieważ odwiedziny były zakazane, z rodziną utrzymywała jedynie kontakt telefoniczny.

publikacje

Wróć do listy

Dlaczego mieliśmy się bać?

Zapiski Teresy Łyszkowskiej dotyczą krótkiego okresu: drugiej połowy sierpnia 1980 r., koncentrują się na osobistych emocjach autorki. Łyszkowska – mieszkanka Gdyni – w momencie wybuchu strajku w Stoczni Gdańskiej była wraz z mężem i dziećmi w Warszawie, u swojej matki. Rodzina zatrzymała się tam w drodze z Ustronia, gdzie spędzała wakacje.

Strony