publikacje

Wróć do listy

Relacja Giny Gruss

Gina Gruss opisuje pogromy ludności żydowskiej po zajęciu Stryja przez wojska niemieckie w czerwcu 1941 r. We wrześniu w mieście przeprowadzono akcję przeciwko komunistom i autorka podaje nazwiska zastrzelonym Żydów. Potem w masowej egzekucji ginie ok. tysiąca osób w lesie niedaleko Hołobutowa. Gruss wymienia kolejne eksterminacje, przypomina o likwidacji getta, podając wiele nazwisk zamordowanych. Autorka ukrywała się (w grupie innych Żydów) po tzw. aryjskiej stronie (w domu Polki) przez piętnaście mięsiecy. 5 sierpnia 1944 r. do Stryja wkroczyła Armia Czerwona.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Itki Smolarczyk

Itka Smolarczyk została przewieziona z Auschwitz do obozu pracy w Halbstadt (Meziměsti, ob. Czechy). Więźniarki pracowały w fabryce nici, gdzie były zakwaterowane (tu znajdowały się kuchnia, łaźnia i biuro) oraz w pobliskiej fabryce amunicji. Wiele kobiet chorowało, w obozie panował „przesadny rygor” – karano nawet za rozmowy podczas pracy. Autorka przypomina, że racje żywnościowe składały się z dwóch kg chleba dla dziesięciu osób oraz kartoflanki na obiad i kolację.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Rogau)

Hela Fajgenblatt opisuje obóz pracy w Rogau (Rogów Opolski). Obóz znajdował się na skraju lasu, pół godziny drogi od miasta. SS-mani pilnowali dziesięciu drewnianych baraków otoczonych drutem kolczastym. Strażnicy i komendant (Ślązak) brutalnie traktowali więźniów i więźniarki. W Rogau przebywało ok. tysiąca mężczyzn (karczowali las, budowali drogi) i trzydzieści kobiet (pracowały w kuchni, biurze, pralni).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Grossmaslowitz)

Hela Fajgenblatt opisała warunki życia i pracy przymusowej w obozie w Grossmaslowitz (Maślice Wielkie, k. Wrocławia). Obóz był położony w lesie, w pięciopiętrowym budynku przebywało ok. tysiąca mężczyzn, sto pięć kobiet i strażnicy. Więźniarki pracowały w warsztatach krawieckich i kuchni, mężczyźni wykonywali prace fizyczne. Komendantem był Niemiec, który często bił więźniów żelaznym prętem, a podczas wielogodzinnych apeli znęcał sie nad słabszymi więźniarkami. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Klettendorf)

Hela Fajgenblatt opisuje obóz pracy przymusowej w Klettendorfie (Klecina, k. Wrocławia). Przebywało tu ok. czterystu więźniów i pięćdziesiąt cztery więźniarki. Mieszkali w trzech barakach. Kobiety pracowały w warsztatach krawieckich, mężczyźni w fabryce amunicji. W podziemnych zakładach zatrudnieni byli Niemcy, którym pomagali żydowscy robotnicy. Komendantem obozu był Ślązak, który przywoicie traktował więźniów. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Brande)

Hela Fajgenblatt w 1940 r. została wywieziona z Sosnowca do obozu pracy w Brande (Prądy, pow. Niemodlin), gdzie przebywała cztery tygodnie. Autorka podała liczbę baraków, lokalizację kuchni, łaźni i innych budynków. W obozie przebywało ośmiuset więźnów i dwadzieścia cztery więźniarki. W baraku mieściło się ok. stu pięćdziesięciu osób. Kobiety pracowały w kuchni i warsztacie szewskim, mężczyźni 12 km od obozu budowali drogę. Wspomina o zastrzeleniu jednego więźnia.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Wisau)

Hela Fajgenblatt jesienią 1942 r. została wywieziona do obozu w Wisau (k. Sokołowa, ob. Dolny Śląsk) i pracowała w kuchni. W obozie przebywało ok. tysiąca mężczyzn i dwadzieścia cztery kobiety. Mieszkali w dwunastu drewnianych barakach, a w murowanym budynku znajdowała się kuchnia. Więźniarki były dość dobrze traktowane, przeciwnie niż więźniowie, którzy pracowali przy budowie dróg.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Reny Knoll

Relacja spisana 4 grudnia 1945 roku. Dotyczy wydarzeń z okresu od 1943 do 1945 roku.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Ady Rems

Rodzina Ady Rems przed wojną posiadała fabrykę gumy Rygawar. Po wkroczeniu Niemców do Warszawy część pracowników podpisała volkslistę i awansowała. Remsów wysiedlono z mieszkania, a po roku wszyscy trafili do getta. Zamieszkali w jednym pokoju, ojciec pracował w sklepie z puchem i pierzem. Po 21 lipca 1942 r. pojawiły się obwieszczenia o możliwości podjęcia pracy w gospodarstwach rolnych. Ochotnikom obiecywano trzy kg chleba i dwa kg marmolady. W getcie rozpoczęły się pierwsze łapanki, ale żydowscy policjanci nie przeszukiwali starannie mieszkań.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Janiny Zielińskiej

Janina Zielińska opisała transport Żydów w Krakowie. W ciężarówce wieziono Żydów odzianych w łachmany z naszytymi kolorowymi łatami. Przypominali żywe szkielety. Często widziała także młode Żydówki prowadzone na roboty przymusowe przez niemieckich żołnierzy, którzy popychali je kolbami karabinów.

Strony