publikacje

Wróć do listy

Jula Skarżyńska do Haliny Martin, 14.07.1977

List do Haliny Martin w sprawie artykułu poświęconego jej nieżyjącemu mężowi. Autorka dziękuje Martinowej, za tak piękne i prawdziwe opisanie jego wyprawy.  Przeniosła się myślami w tamte wyjątkowe czasy, z początków ich małżeństwa, kiedy działy się tak wielkie rzeczy. Martinowa bardzo trafnie oddała jej własne wrażenia i odczucia z tamtych dni, tak jakby to były jej wspomnienia. Dziękuje w imieniu swoim i syna, Macieja, którego wtedy nie było jeszcze na świecie, ale z namaszczeniem i dumą zbiera wszystkie pamiątki po ojcu.

publikacje

Wróć do listy

List otwarty do Przyjaciół

Listy Haliny Martin, pisane zbiorczo do różnych przyjaciół. Autorka jest osobą bardzo zajętą i ciągle brakuje jej czasu na prywatną korespondencję. Pisząc ogólny list do przyjaciół dzieli się z nimi aktualnymi wydarzeniami z jej życia. Porusza zarówno sprawy prywatne, rodzinne, jak i te związane z jej działalnością kombatancką. Czasem są to tylko życzenia świąteczno-noworoczne, jak np. w 2000 r. i 2001 r.)

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anny Sławińskiej-Grabowskiej, 5.08.1998

Halina Martin podpisała się jako ciotka Halina. Adresatką jest prawdopodobnie Anna Sławińska-Grabowska, która jako dziecko spędzała wakacje w majątku Pawłowice, zarządzanym w okresie okupacji niemieckiej przez Halinę. W liście autorka nawiązała do Pawłowic, ponieważ niedługo wcześniej otrzymała prośbę opisania spraw dotyczących majątku. Przedstawiciele różnych środowisk prosili ją o napisanie swojego życiorysu, brakowało jej jednak na to czasu. Narzekała, że od czasów wojny ciągle musiała pisać do różnych pism emigracyjnych, do redakcji Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, czy do BBC.

publikacje

Wróć do listy

Izabela Kuczyńska do Haliny Martin, 8.02.2006

List do Haliny Martin w sprawie jej biogramu, który autorka przygotowuje na prośbę Elżbiety Zawackiej „Zo”. Sporządzone przez Kuczyńską zestawienie faktów z życia Martinowej miało posłużyć jej również jako kanwa tekstu o działaczce do innej publikacji, określanej jako „sylwetki tom trzeci”. Miała jednak wiele wątpliwości, o których wyjaśnienie prosiła w tym liście. Pytania dotyczyły m.in.

publikacje

Wróć do listy

Aniela Mieczysławska do Haliny Martin, 8.10.1983

List z kondolencjami dla Haliny Martin z powodu śmierci jej matki. Autorka solidaryzowała się z nią w najcięższych chwilach po stracie ukochanej osoby. Pociechą dla Haliny miał być fakt, że była dobrą córką, która otoczyła miłością najbliższą istotę. Wyrazy współczucia przesyłała w imieniu swoim i swego męża, prezydenta Edwarda Raczyńskiego.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Corrine Przedpełski, 26.11.1976

List do żony przyrodniego brata Martinowej, Tadeusza Przedpełskiego. List dotyczy matki, która borykała się z cukrzycą. Corrine, która mieszkała w Nowym Jorku, opiekowała się teściową najlepiej jak mogła. Matka miała kłopoty z ustaleniem właściwej dawki insuliny. Córka nie była zadowolona z zastrzyków, ponieważ insulina była bardzo silnym lekarstwem. Niektórzy bardzo źle na nią reagowali, a poziom cukru mógł spaść nieoczekiwanie w wyniku głodu, zwiększonej aktywności fizycznej, czy podniecenia. Ważne było, by mieć pod ręką coś słodkiego, by wziąć w momencie złego samopoczucia.

publikacje

Wróć do listy

Lidia Przedpełska do Wiktora Martina, 9.01.1942

Lidia Przedpełska pisze do swego zięcia, Wiktora Martina. Żałuje, że ich korespondencja się ostatnio psuje, coraz rzadziej przychodzą listy. Od Hali zupełnie niczego się nie może spodziewać [córka, Halina Martin, została w okupowanej Polsce].

Autorka bardzo cierpi z powodu śmierci swego męża, Wiktora Przedpełskiego. Teraz rozumie zwyczaj palenia żon po śmierci męża. Wtedy wiedzieli, że lepsza śmierć od powolnego konania.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do M. Królikiewicz, 8.01.1983

List do znajomej Lidii Przedpełskiej, matki autorki, nazywanej przez autorkę Dziunią. Halina była bardzo wdzięczna za troskę o jej matkę. Cierpliwie znosiła zmienność nastrojów ponad dziewięćdziesięcioletniej i schorowanej Przedpełskiej. Martinowa stwierdziła, że jej matka była spokojniejsza w porównaniu z innymi osobami w jej wieku. Wymagała wiele uwagi, miała problemy ze słuchem i wzrokiem. Autorka poinformowała Królikiewicz o swoim planowanym przyjeździe do matki na kilka tygodni pod koniec stycznia 1983 r. W chwili pisania listu załatwiała formalności związane z wyjazdem.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Kochana Halino, Wiadomość…]

List do Haliny Martin. Autorka pisze, że wiadomość o śmierci Witka, męża Haliny, była dla niej szokiem, bo nie wiedziała o jego chorobach. Pamięta go uśmiechniętego, w pełni zdrowia. Miał w jej sercu szczególną pozycję nie tylko ze względu na osobistą sympatię, ale też z uwagi na pamięć, jakim uczuciem obdarzał go jej mąż.

Autorka dzieli się swoimi refleksjami nad smutną koleją rzeczy, która powoduje coraz większą pustkę wokół. To normalne, że ludzie umierają, ale w niej budzi to stale uczucie buntu.

publikacje

Wróć do listy

Halina Dodek do Haliny Martin, 1971–1973

List i dwie kartki do Haliny Martin.

Kartki pochodzą z 1971 i 1972 r. Obie zostały napisane w okresie wielkanocnym, zawierają życzenia świąteczne. W pierwszej autorka pisała o nieokreślonej niespodziance, którą otrzymała pocztą. W drugiej wyraziła swój niepokój z powodu długiego milczenia Haliny. Zastanawiała się, co mogło być tego przyczyną i czy wszystko było u niej w porządku.

Strony