publikacje

Wróć do listy

Relacja Heleny Aussenberg

Helena Aussenberg opisuje sytuację we wrześniu 1939 r. – zajęcie Radomyśla Wielkiego przez Niemców, prześladowania ludności żydowskiej i utworzenie getta, w którym przebywała miejscowa ludność i przesiedleńcy z okolicznych miejscowości. W drugiej połowie lipca 1942 r. rozpoczęła się akcja likwidacyjna getta. 19 lipca przeprowadzono selekcję, starsze osoby zostały rozstrzelane na cmentarzu żydowskim, młodsi wywiezieni do getta w Dębicy, skąd większość trafiła do obozów koncentracyjnych.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Bronisławy Palek

Bronisława Palek opisuje sytuację ludności żydowskiej w okupowanym przez Niemców Lwowie. Żydom wolno było kupować chleb tylko w niektórych sklepach. Zdarzało się, że Niemcy aresztowali ludzi stojących w kolejkach. W lipcu 1941 r., kiedy pracowała w aptece, widziała ciężarówki wywożące Żydów z miasta i następnie rozstrzelanych na Piaskach. Wspomina o akcji likwidacyjnej chorych umysłowo Żydów w sierpniu 1941 r., a także listopadowych egzekucjach starców i dzieci. Od grudnia 1941 do maja 1943 r. autorka przebywała w Buczaczu. W mieście często odbywały się łapanki, nawet w miejscach pracy.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marleny Wolisch

Marlena Wolisch opisała przesiedlenie rodziny z domu przy Starym Rynku do lwowskiego getta w 1941 r. Wszyscy mieli „aryjskie papiery” i „nikt nie był podobny do Żyda”, dlatego mogli schronić się poza gettem, aby uniknąć akcji likwidacyjnej. Jednak ojciec i brat autorki zostali wysłani do obozu w Bełżcu. Wolisch przebywała w miejscu, gdzie „mieszkali sami Żydzi”. Przeprowadzono tam rewizję, aresztowano matkę i wywieziono do obozu pracy przy ul. Janowskiej.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Geni Herszenhaft

Genia Herszenhaft opisuje „krwawy czwartek”, pierwszą akcję likwidacyjną w getcie łódzkim (29 lutego 1941). Matkę autorki zwolniono „w ogólnym zamieszaniu”. Większość Żydó osadzono w więzieniu na Łąkowej, gdzie przez trzy dni byli głodzen i bici, wiele osób rozstrzelano. Pozostali trafili do obozu w Radogoszczy, a ojciec Herszenhaft znalazł się w Nowym Sączu i zaginął. We wrześniu 1942 r. przeprowadzono kolejną, kilkudniową akcję i wywieziono chorych, starców i dzieci. Wtedy autorka straciła siostrę, która przebywała w szpitalu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marii Fridman

Maria Fridman opisuje zajęcie Radomia przez wojska niemieckie i prześladowania Żydów: rabowano ich sklepy, konfiskowano majątki, mężczyznom golono brody i włosy. W 1940 r. został powołany Judenrat i utworzono dwa getta. Rozpoczęły się akcje likwidacyjne. Autorka wspomina o szmuglowaniu żywności do getta, a także o aptekarzu Kasprzykowskim, który potajemnie dostarczał lekarstwa. W czasie kolejnej akcji (15 sierpnia 1942 r.) Fridman, która pracowała w szopie, zbiegła z getta ze znajomą i obie trafiły do Warszawy. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Erny Klinger

Erna Klinger opisuje pogrom ludności żydowskiej w Borysławiu, po zajęciu miasta przez Niemców. Wraz z mężem i córką wyjechała do Drohobycza, gdzie zaczęła pracować jako krawcowa i rękawiczarka. Autorka wspomina o tym, że „dobry wygląd” i praca pomogły jej uniknąć najgorszego losu. Miała „glejt jako pracownica gestapo” i mogła swobodnie poruszać się po mieście. W Drohobyczu wzywano i gromadzono Żydów, a następnie wywożono ich do obozów pracy (m.in. w Stryju) i obozów zagłady (w Bełżcu).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Liny Orlean

Lina Orlean opisuje sytuację Żydów we Lwowie podczas „ostatniej akcji w dzielnicy aryjskiej” w sierpniu 1942 r. Za namową męża schroniła się u znajomych Polaków. Kontakt z mężem ustał 14 sierpnia, potem dowiedziała się, że trafił do obozu w Janowie, następnie został wywieziony do obozu zagłady w Bełżcu. Autorka wyprowadziła się od polskiej rodziny, kiedy w mieście rozlepiono afisze informujące, że za ukrywanie Żydów grozi kara śmierci. Nocowała w opuszczonych mieszkaniach i biurach. Wróciła do getta i spędziła tam sześć tygodni.

publikacje

Wróć do listy

Przyczynki do dziejów obozu janowskiego we Lwowie

Lucyna Winnicka opisała funkcjonowanie Fabryki Budowy Maszyn Młyńskich, w której pracowali Polacy i Żydzi, więźniowie lwowskiego obozu pracy przymusowej przy ul. Janowskiej (od 1942 obóz koncentracyjny). Przed wojną na terenie obozu janowskiego znajdowało się Towarzystwo Budowlane TBM. W okresie okupacji radzieckiej produkowano tam części telefoniczne i telegraficzne. Po wkroczeniu Niemców w 1941 r. fabrykę przejęło niemieckie przedsiębiorstwo Deutsche Ausrüstungswerke (DAW). Wpierw zarządzali nią Ukraińcy, później SS.  

publikacje

Wróć do listy

Gerätelager na Zabłociu

Relacja Haliny Nelken dotyczy obozu na krakowskim Zabłociu (podobozu Płaszów) Nachrichten Gerätelager der Luftwaffe, położonego niedaleko Deutsche Emailwarenfabrik Oskara Schindlera (ul. Lipowa 4). Autorka stwierdziła, że panowały tam znośne warunki w porównaniu z Płaszowem. Komendantem był pilot, kapitan Fischer, który codziennie przeprowadzał inspekcje, potem znikał, a podczas jego nieobecności zawiadywał „dziadyga Oberfeld”. Poza nim we znaki dawali się jeszcze dwaj wojskowi: Gips i Pleissner, którzy m.in.

publikacje

Wróć do listy

Bunt w krematorium

Według Hanny Kampel we wrześniu 1944: „Lager żył swoim normalnym trybem. Dzień podobny jeden do drugiego. Apele, praca, śmierć pobicia”. Ale więźniowie i więźniarki wyczekiwali zbliżającego się frontu oraz bombardowania Auschwitz-Birkenau. Jednocześnie widzieli nowe transporty napływające do obozu.

Strony