publikacje

Wróć do listy

Stella Bortnowska do Heleny Marek, 10.05.1965–27.05.1970

Stella Bortnowska wysłała do Heleny Marek siedem kartek pocztowych z kilku miejsc. W pierwszej kartce datowanej na 10 maja 1965 r. i wysłanej z Ciechocinka autorka zwracała się do Heleny Marek per „Towarzyszko”. Pisała o swoim pobycie w sanatorium Młoda Gwardia. Narzekała na deszczową pogodę. Zabiegów nie miała dużo. Chodziła do kina, czytała prasę, czasem spacerowała (gdy nie padało). Pytała, co słychać i prosiła o list. Pozdrowiła Helenę i jej rodzinę oraz towarzysza Rosenmana. Z Warszawy autorka wysłała kartkę 20 października 1965 r., Helena wówczas przebywa w Karlowych Varach (Czechy).

publikacje

Wróć do listy

Poezja obozowa: wiersze Izy Jarnickiej

Zbiór zawiera cztery wiersze o charakterze autobiograficznym, odnoszące się do pobytu Izy Jarnickiej w obozach koncentracyjnych. Tematem dominującym tego wyboru poezji Izy Janickiej jest tęsknota – motyw utworów Do Matki, Błędne koło i Do ukochanego. Pierwszy wiersz – osobiste wyznanie skierowane do matki – powstał w obozie w Ravensbrück. Drugi, o charakterze nostalgicznym, wyraża też nadzieję na bliski koniec wojny. Trzeci z utworów to erotyk.

publikacje

Wróć do listy

Moje pierwsze lata w Szczecinie. Fragmenty wspomnień

Wspomnienia obejmują okres od przybycia autorki do Szczecina do roku 1964. Okres tuż po przybyciu do miasta opisany jest najbardziej szczegółowo i z największym sentymentem. Tekst rozpoczyna się od obrazu miasta o zachodzie słońca. Następnie autorka opisuje swoją pierwszą noc spędzoną w Szczecinie na przełomie maja i czerwca (prawdopodobnie 1945 r.).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Hanny Nałkowskiej

Autorka zaczyna prowadzić dziennik 14 czerwca 1942 r., ponad tydzień po śmierci matki. Jest on przejmującym zapisem przeżyć i uczuć związanych z żałobą autorki: rozpaczy, osamotnienia, tęsknoty. Często pisze o swoich snach. Nałkowska cierpi na bezsenność, ma myśli samobójcze, nie może rzeźbić. Obwinia się za to, że ostatnie tygodnie przed śmiercią matki spędziła w pracowni, zamiast poświęcić jej ten czas. Nie jest w stanie pogodzić się z utratą.

publikacje

Wróć do listy

Próba życiorysu

Tekst jest formą pośrednią między dziennikiem a pamiętnikiem. Autorka zapowiada pisanie pamiętnika i wspomnień, jednak każdy wpis poprzedza datą dzienną; pojawiają się także komentarze do bieżących wydarzeń. Zofia Muśnicka-Surwiłłowa ma świadomość ograniczeń związanych z pisaniem wspomnień. Już na wstępie zaznacza, że: „Nie ma szczerości absolutnej, jest tylko szczerość danej chwili. Bardzo jest trudno wypowiedzieć siebie”. Mimo to próbuje opowiedzieć swoją historię. Czyni to w momencie, gdy jest na urlopie zdrowotnym i wyjeżdża do Zakopanego.

publikacje

Wróć do listy

Aneks nr 4: Losy rodziny córki Bronisławy i Felicjana Suligowskich Jadwigi

Nota biograficzna Jadwigi Lucht z Suligowskich rozpoczyna się od informacji o jej ślubie i historii poznania się małżonków. Następnie autorka podała podstawowe wiadomości dotyczące dzieci Jadwigi i Władysława Luchtów: Felicjana, Konrada, Alicji i Jadwigi. Spisała szlaki przeprowadzek, do których rodzina była zmuszona w wyniku wydarzeń historycznych i osobistych: ewakuacji rodzin wojskowych w głąb Rosji podczas I wojny światowej, kryzysu lat 30.

publikacje

Wróć do listy

Kazik w mundurze O.L.K. (1920 r.)

Wiersz autorstwa Zofii Zawiszanki ku czci Wandy Gertz „Kazika”, jej przyjaciółki z czasów służby w Ochotniczej Legii Kobiet. Podmiot liryczny utworu z zachwytem opowiada o przyjęciu przez Gertz męskiej tożsamości na czas walk, mówi o „Rycerce-dziewczynie”, w której osobie stapiają się „męski honor żołnierza i godność dziewicy”. Wiersz składa się z trzech strof czterowersowych i posiada rymy krzyżowe.

publikacje

Wróć do listy

Z moich wspomnień o „Kaziku”

Wspomnienia Zofii Zawiszanki o jej przyjaciółce, Wandzie Gertz „Kaziku”. Autorka opisuje okoliczności nawiązania przyjaźni z Gertz, która zaproponowała jej, by wzięła bezpośredni udział w walkach 1920 r. w szeregach Ochotniczej Legii Kobiet. Zawiszanka przyznaje, że choć walka bezpośrednia była jej niespełnionym marzeniem, to jednak propozycję musiała odrzucić ze względu na swoją czteroletnią córkę. Autorka dużo miejsca poświęca też swoim i Gertz spotkaniom z Józefem Piłsudskim, którego osobistą sekretarką Gertz została w 1926 r.

publikacje

Wróć do listy

Haszysz

Fragment pamiętnika Jadwigi Barthel de Weydenthal opowiada o pierwszym doświadczeniu palenia haszyszu. Autorka opisuje, jak po dwóch miesiącach pobytu w Zakopanem wraz z przyjaciółką zaproszona została na przyjęcie do willi niejakiego pana K., który przywiózł z Indii zapas haszyszu i „zaprasza na niego znajomych jak na herbatę”. Perspektywa spróbowania haszyszu bardzo rozpalała wyobraźnię Jadwigi: „Jesteśmy więc żądne sposobności, bo obiecano nam palenie haszyszu na owym przyjęciu. Oczekujemy z napięciem niebywałych widzeń i sensacji” – pisze autorka. Do willi pana K.

publikacje

Wróć do listy

Do mojej Zosieńki

Wiersz napisany na dzień imienin przyjaciółki autorki, doktor Zofii Franio, datowany na 15 maja 1970 r. Składa się z czterech czterowersowych strof. Utrzymany w patriotycznym tonie, mówi o życiu i zasługach Zofii Franio jako lekarki i działaczki wojskowej.
 

Strony