publikacje

Wróć do listy

Dziennik (t. 2)

Drugi tom dziennika Alicji Wahl powstawał w okresie od czerwca 1965 do przełomu lutego i marca 1969. Otwiera go cytat z pism filozoficznych Stanisława Brzozowskiego, poświęcony irracjonalności życia zbiorowego, które nieświadomie współtworzy każdy człowiek. Cytat koresponduje z refleksją zapisaną na kolejnej stronie z okazji wernisażu 17 czerwca 1965 roku: „Cały ten lepki gnój z którego powstałam i w którym obracam się to mój obornik, a że dbają o niego to może kiedyś, coś tam z niego wyrośnie” (sk. 3).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik (t. 1)

Pierwszy tom dziennika Alicji Wahl zawiera wpisy od września 1959 roku do wiosny 1965 roku. Zapiski w brulionie formatu A4 prowadzone są w charakterystyczny sposób: jedno lub kilka zdań, rzadziej kilka akapitów, zapisanych jest na górze strony, kolejna notatka dzienna dopiero na następnej. Krótkie wpisy często ciążą ku metaforom oddającym nastrój chwili lub aforyzmom ujmującym refleksje o życiu, np.: „Jestem jak opuszczony dom. Z zupełnym spokojem patrzę jak pustoszeje i coraz bardziej rozpadam się.” (sk. 12). 

publikacje

Wróć do listy

Denník, zápisy z r. 1922–1925, 1937

Dziennik z lat 1922–1925 (oraz pojedyncze wpisy z roku 1937 i 1945) autorka opatrzyła tytułem Chaos myšlienok na nálad (Chaos myśli i nastrojów). Zapiski pochodzą z okresu, kiedy Mária Rázusová-Martáková rozpoczynała swoją pierwszą pracę jako nauczycielka w szkole ludowej w miejscowości Dolné Srnie. Dziennik zawiera autorskie komentarze: „Bože, aká skvostná naivita a nádherná nevedomosť” / „Boże, jaka niebywała naiwność i nieprzeciętny brak świadomości” (s. 106), często negatywne, oceniające, dopisane po latach (?).

publikacje

Wróć do listy

Tajnosti „Odkliateho zámku“, denník

Notatki osobiste, którym Mária Holuby nadała tytuł Tajnosti „Odkliateho zámku“ (Tajemnice „Odklętego zamku“), obejmują lata 1879–1885. Ujawniają szerokie spektrum doznań – od stanów euforycznych po chwile załamania, rozgoryczenia i rozpaczy. Papier był dla Holuby lustrem, w którym chciała zobaczyć odbicie swojego "ja"  twórczego, autorskiego. Notatki prowadzone głównie w języku słowackim (nierzadko z elementami leksykalnymi języka czeskiej Biblii kralickiej, który był używany w środowisku słowackich ewangelików), czasem w języku niemieckim.

publikacje

Wróć do listy

List Zofii Tuchółkowej do Juliana Ochorowicza

Z treści wyłania się sylwetka kobiety mierzącej się z chorobą męża, bezsilnej, ale jednocześnie wewnętrznie zdeterminowanej do wyciągnięcia go z niej. Zwraca się do Ochorowicza, rozpoczynając list od przeprosin, że kontaktuje się z nim, choć się nie znają. Dowiedziała się ze swoich źródeł o jego zdolnościach medycznych i hipnotycznych, a także działalności w szpitalach paryskich, w związku z czym postanowiła skierować się do niego. Jej 34-letni mąż – z zawodu inżynier chemik – na początku 1901 r. poczuł „nadczułość” na całym ciele, a jakiś czas później drętwienie lewych kończyn.

publikacje

Wróć do listy

List Marii Sikorskiej do Juliana Ochorowicza

Autorka daje w liście ujście kumulującym się przykrym emocjom. Zwraca się do Ochorowicza „Najdroższy i najukochańszy mój Wujku!”. Wyraża współczucie z powodu traktowania, z którym mierzy się adresat; we wstępie pisze o powszechnej zazdrości wobec jego rozumu i o ludzkim wścibstwie. Kobietę martwi, że mogła się do tego przyczynić, i choć sama również cierpi, jest z tym pogodzona. Zawiodła się na ludzkiej naturze, co ubiera w słowa o podłym świecie. Wzmiankuje, że – jak jej powtórzono – Ochorowicz (jeden z pionierów psychologii doświadczalnej i klinicznej) ją „usypiał”.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz.1-4)

Matylda Wełna zaczyna prowadzić zapiski w 1943 r. w czasie nauki w Lublinie (prawdopodobnie na tajnych kompletach). W dzienniku z lat wojennych opisuje wydarzenia ze swojej młodości. Głównymi tematami są: nauka, spotkania ze znajomymi, pierwsze zauroczenia i stany emocjonalne autorki. Zakochuje się w kolejnych chłopakach, są to jednak przelotne znajomości. Co pewien czas jeździ w rodzinne strony (Borów, Trzciniec), gdzie spotyka się z bliskimi. Codzienne życie toczy się w rzeczywistości wojennej, która znajduje również odzwierciedlenie w jej dzienniku.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 4.10.1829 – 12.06.1831

Podobnie jak wcześniejsze zeszyty Heleny Szymanowskiej-Malewskiej z pobytu w Petersburgu, również ten stanowi świadectwo rozległych kontaktów towarzyskich jej rodziny. Pod koniec 1829 r. autorka miała zatem okazję poznać m.in. Humboldta i Puszkina – w szczególności ten pierwszy wywarł na niej duże wrażenie, pozytywnie wypowiadając się o twórczości Adama Mickiewicza: „Wieczór pojechałyśmy do P. Bagrejeff gdzie mnie Mama prezentowała Aleksandrowi Humboltowi. Był tam także A. Puszkin. Humboldt mówił dużo o swoim wojażu do Syberii i o Mickiewiczu którego bardzo chwalił” (k. 96r).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Monia

Podobnie jak w przypadku wcześniejszych dzienników Heleny Malewskiej poświęconych jej dzieciom w pierwszych miesiącach ich życia, również ten zaczyna się od podania szczegółowej informacji na temat narodzin potomka: „Monio urodził się w Petersburgu z Niedzieli na Poniedziałek 20 Marca 1844. Podług Kalendarza Litewskiego” (k. 37r). Kolejne wpisy dotyczące Monia koncentrują się przede wszystkim na stanie zdrowia dziecka.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Emilii z Beniowskich Wróblewskiej 1856–1859

Autorka zaczyna dziennik od melancholijnej refleksji nad szybkością, z jaką przemija życie. W sposób mitologizujący opisuje okoliczności swojego narodzenia oraz konieczność opuszczenia domu przez jej ojca (z powodu politycznego zaangażowania związanego z powstaniem listopadowym). Opisuje swoje dziecięce zabawy, np. dawanie moralnych pouczeń lalkom. Pisze o osamotnieniu, którego doświadczała jej matka w związku z nieobecnością swego męża. Następnie wspomina swoją przeprowadzkę do „panny B.” (k. 3v), która uczyła ją języka francuskiego.

Strony