Z moich wspomnień o „Kaziku”
Wspomnienia Zofii Zawiszanki o jej przyjaciółce, Wandzie Gertz „Kaziku”. Autorka opisuje okoliczności nawiązania przyjaźni z Gertz, która zaproponowała jej, by wzięła bezpośredni udział w walkach 1920 r. w szeregach Ochotniczej Legii Kobiet. Zawiszanka przyznaje, że choć walka bezpośrednia była jej niespełnionym marzeniem, to jednak propozycję musiała odrzucić ze względu na swoją czteroletnią córkę. Autorka dużo miejsca poświęca też swoim i Gertz spotkaniom z Józefem Piłsudskim, którego osobistą sekretarką Gertz została w 1926 r.