List Ireny Grosz do Franciszki Themerson, 26.02.1954
„Staram się sama jak mogę, ale mam taki podły charakter, że w każdej sprawie czuję się «zaangażowana»” – pisze Irena Grosz w drugim z zachowanych listów do Franciszki Themerson, z 26 lutego 1954 r. Sprawy, w które autorka się angażuje z dużym oddaniem, dotyczą organizacji interesów zawodowych w Polsce obojga Themersonów: „[...] zrobiłam odpisy i posłałam komplet do tow. Chabera, opiekuna działu wydawniczego z ramienia wych. propagandy KC. Rozmawiałam z nim telefonicznie, opowiedziałam powiastkę o Michalskim. Żałował, że podczas Waszego pobytu nie spróbowałam z nim załatwić tej sprawy, bo teraz są duże ograniczenia budżetowe i sprawa jest trudniejsza, ale będzie ją załatwiał. Jak – zobaczymy. Zaczekam jeszcze trochę i prześlę do ZAIKS-u”. Poza kwestiami wydawniczymi Grosz wyraża również gotowość do podjęcia starań dotyczących organizacji wystawy Franciszki Themerson w Polsce: „Czy dowiadywać się o wystawę, czy to już plastycy uczynią?”. Do wernisażu jednak nie dojdzie, a na pierwszą dużą wystawę Themerson w kraju przyjdzie malarce jeszcze poczekać dziesięć lat. W 1964 r. w warszawskiej Zachęcie jej prace zostaną przedstawione na indywidualnej wystawie Franciszka Themerson, co należy rozumieć jako spory sukces, a także znaczące torowanie drogi dla jej późniejszej popularności w kraju. Wracając do kwestii wydawniczych, warto zauważyć, że przywołana w liście Nasza Księgarnia wskazuje na to, że Themerson dążyła przypuszczalnie do publikacji którejś z książek dla dzieci, współtworzonych wraz z mężem przed II wojną światową. Można też przypuszczać, że nie chodziło o reedycję publikacji z lat 30., lecz o pierwsze krajowe wydanie Przygód Pędrka Wyrzutka, które ostatecznie ukazało się w Polsce w 1958 r., w czym Grosz prawdopodobnie miała swój udział.