publikacje

Wróć do listy

Klementyna z Tańskich Hoffmanowa do Józefy Lach Szyrmy, 18.02.1835

Hoffmanowa rozpoczyna list od wytłumaczenia, dlaczego tak późno przesyła wiadomość. Otóż czekała na listy z kraju, ponieważ chciała przesłać do Szyrmowej nowe wiadomości od rodziny razem ze swoim listem. Nie otrzymała dotąd żadnej poczty, ale nie chce już dłużej zwlekać z listem. Pisze, że spodziewa się wkrótce wizyty pani Niemojewskiej (Wiktoria z Lubowidzkich Niemojowska, żona Bonawentury Niemojowskiego), która być może przyniesie jakieś wieści z kraju, od razu je wówczas wyśle do adresatki.

Dziękuje za pamięć i życzenia z okazji szóstej rocznicy jej małżeństwa. Pomimo że wiele się zmieniło przez lata i wiele z tych zmian to niepowetowane straty, czuje się szczęśliwsza niż kiedyś, ponieważ ma poczucie, że jej małżeństwo jest trwałe, a wtedy tej pewności nie miała. Pisze również, że zapewne Szyrmowa wie, że w szczęśliwych małżeństwach późniejsze lata są lepsze niż początkowe.

Autorka w nawiązaniu do listu Szyrmowej pisze, że bardzo buduje ją czynne życie adresatki i przy niej czuje się leniwa i zarazem zbyt hojnie potraktowana przez los. Od kiedy mąż zajął się regularną pracą zarobkową, prowadzi bardzo wygodne życie. Mają duże mieszkanie, dobre meble, służącą i chłopca na posyłki. Dodaje, że ma nadzieje, iż mężowi ciągle będzie dopisywać zdrowie, ponieważ ma bardzo uciążliwą pracę – od dwunastej do siedemnastej na nogach. Sama jest obecnia zajęta pracą nad książką do modlitw dla Polek, która będzie wydawana w kraju pod pseudonimem; Hoffmanowa prosi Szyrmów o dyskrecję.

Autorka cieszy się, że Szyrmowa ma w Londynie towarzystwo choć jednej Polki, dodając, że jej w Paryżu towarzystwa nie brakuje. W niedalekiej odległości od jej domu mieszkają Dembińscy, jednak wizyty u nich nie są podobne do ich wspólnych wieczorów (wspomina jeden z nich, poniedziałkowy, kiedy „wpadł Waleski, a pan Szyrma zaraz do broni się porwał”). Pisze, że wszystko to, co stracili, może jeszcze powrócić. Wspomina swoją przedwcześnie zmarłą siostrę Marynię (Marianna Herman), której los stanowi dla Hoffmanowej bolesną ranę.

 

Współautorzy: 
Miejsce powstania: 
Paryż
Opis fizyczny: 
2 s.
Postać: 
luźne kartki
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Polski
Miejsce przechowywania: 
Dostępność: 
dostępny mikrofilm, dostęp do oryginalnego listu zastrzeżony
Data powstania: 
1835
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
sygn. 2442, mf. 01283
Tytuł kolekcji: 
Papiery po Leonardzie Niedźwieckim
Uwagi: 
Tytuł nadany przez redakcję AK.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Data dzienna: 
18 lut 1835
Osoba, której dotyczy treść: 
Główne tematy: 
tęsknota za przyjaciółką, poglądy na temat małżeństwa, praca
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
1835
Nośnik informacji: 
mikrofilm
Gatunek: 
list