publikacje

Wróć do listy

Niektóre szczegóły z Powstania Narodu Polskiego w roku 1830. Zebrane z różnych źródeł przez Cecylię z Kościelca hr. Działyńską

Cecylia Działyńska relacjonuje wydarzenia, które rozegrały się tuż przed wybuchem powstania listopadowego i w pierwszych dniach jego trwania. Wpisy nie są regularne. Narracja rozpoczyna się przywołaniem wydarzeń z 17 listopada 1830 r., a kończy przyjęciem funkcji dyktatora powstania przez generała Józefa Chłopickiego 5 grudnia. Zamieszczane relacje dzienne różnią się długością, w zależności od wagi wydarzeń rozgrywających się w danym dniu.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik Klaudyny Potockiej z okresu przed powstaniem 1830

Klaudyna Potocka rozpoczyna pamiętnik pod koniec 1827 r., a kończy 15 grudnia 1828 r. Wspomina także wydarzenia poprzedzające ten okres. Autorka snuje refleksje nad przemijaniem i spowodowanym krótkością życia smutkiem, który łączy ona jednak z nadzieją na wieczne szczęście po śmierci. Do takich rozważań skłoniła ją strata bliskich osób. O zmarłej przyjaciółce i krewnej, Marii, pisze, że przeniosła się ona tam, „gdzie obietnice szczęścia na wieki ziszczone”. Swój żal z powodu jej śmierci nazywa „nierozsądnym”, ponieważ wierzy w doskonałe życie wieczne.

publikacje

Wróć do listy

Wanda Moszczeńska do Żanny Kormanowej, 04.1949–26.08.1965

Wanda Moszczeńska w listach do Żanny Kormanowej zajmowała się głównie sprawami służbowymi. W korespondencji z kwietnia 1949 r. z Warszawy autorka prosiła Kormanową o spotkanie w celu omówienia akcji upowszechniania wiedzy historycznej przy PTK. W liście z dnia 18 lipca 1957 r. z Warszawy autorka napisała, że wybiera się na wakacje na wieś. Przesłała Kormanowej adres, pod którym miała być dostępna. Przy okazji podziękowała jej za trud przeczytania przesłanego przez nią skryptu i za uwagi.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Ireny Herman

Irena Herman opisuje losy Żydów ukrywających się po tzw. aryjskiej stronie w okupowanej Warszawie. Wspomina małżeństwo Pinkusów, którzy znaleźli schronienie u polskiej rodziny. Planowali zdobyć amerykańskie dokumenty i wyjechać, zamiast tego trafili do Treblinki i zginęli. Prawie wszyscy członkowie rodziny Weinsteinów umarli z głodu w getcie, jedynie kobieta, posługująca się dokumentami wystawionymi na nazwisko Drzewiecka, zdołała uciec na „aryjską stronę”, lecz nie przeżyła wojny. Autorka przypomina także losy Mieczysława Reichera z Łodzi.

publikacje

Wróć do listy

Anna Bogusławska do Haliny Martin, 29.09.1975

List do Haliny Martin z prośbą o recenzję książki pt. Food for the children, autorstwa Bogusławskiej. Był to jej pamiętnik poświęcony powstaniu warszawskiemu. W tamtym czasie miało się ukazać tłumaczenie tej pozycji. W trakcie pobytu w Londynie telefonowała w tej sprawie do Stefanii Kossowskiej. Razem doszły do wniosku, że Martin, jako uczestniczka powstania byłaby odpowiednią osobą do wypowiedzenia się na temat tej publikacji.

publikacje

Wróć do listy

Anna Corless do Haliny Martin, 1978–1980

Listy do Haliny Martin w sprawie tłumaczenia jej tekstów. Anna Corless tłumaczyła na język angielski opowiadania Martinowej dotyczące ruchu oporu w okupowanej przez Niemców Polsce. Tłumaczka wysyłała kolejne partie tekstu prosząc o uwagi i sprostowanie ewentualnych nieścisłości. Czasem omawiała fragmenty, które nastręczyły jej trudności. Corless była bardzo przejęta tą pracą i zależało jej na jak najlepszym jej wykonaniu. Chciała także wiedzieć jaka była reakcja wydawcy. W listach poruszano również kwestie rozliczeń finansowych.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anny Corless, 1978–1980

Listy w sprawie tłumaczenia na język angielski opowiadań Haliny Martin o polskim ruchu oporu w czasie okupacji niemieckiej. W październiku 1978 r. Martinowa wysłała tłumaczce pierwsze fragmenty opowiadań z prośbą o szybkie przetłumaczenie. Autorka wyjaśniła, że jeśli tekst się spodoba wydawcy, jest szansa, że jej wspomnienia wydrukuje wielka firma wydawnicza - Penguin Books.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anthony’ego Motta, 15.07.1978

Korespondencja Haliny Martin z pracownikiem wydawnictwa Penguin Books Ltd. z siedzibą w Londynie. Halina była bardzo zaskoczona, gdy dowiedziała się, że wydawnictwo było zainteresowane jej opowiadaniami poświęconymi polskiemu ruchowi oporu w czasie II wojny światowej. Stwierdziła, że w pewnym sensie była świadkiem historii. Przygody i niezwykłe zbiegi okoliczności towarzyszyły całemu jej życiu. Takim niespodziewanym zdarzeniem było np. to, że Lee Pascal powiedział Motcie o istnieniu Haliny Martin.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Tesy Ujazdowskiej, 1999–2006

Listy do Tesy Ujazdowskiej, redaktor naczelnej „Tygodnia Polskiego”, kolportowanego zwykle przy użyciu faksu. Autorka w korespondencji omawiała sprawy redakcyjne. Przesyłała swoje teksty do publikacji na łamach tygodnika. Kobiety znały się od wielu lat, darzyły się wzajemnym szacunkiem i zaufaniem. W jednym z listów Martin pisała, że zawsze była lojalna wobec Ujazdowskiej i cieszyła się jej życzliwością, zawsze mogła liczyć na jej pomoc. Przesyłane teksty dotyczyły zarówno działalności Armii Krajowej podczas okupacji (były to m.in.

publikacje

Wróć do listy

Halina Martin do Anny Sławińskiej-Grabowskiej, 5.08.1998

Halina Martin podpisała się jako ciotka Halina. Adresatką jest prawdopodobnie Anna Sławińska-Grabowska, która jako dziecko spędzała wakacje w majątku Pawłowice, zarządzanym w okresie okupacji niemieckiej przez Halinę. W liście autorka nawiązała do Pawłowic, ponieważ niedługo wcześniej otrzymała prośbę opisania spraw dotyczących majątku. Przedstawiciele różnych środowisk prosili ją o napisanie swojego życiorysu, brakowało jej jednak na to czasu. Narzekała, że od czasów wojny ciągle musiała pisać do różnych pism emigracyjnych, do redakcji Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, czy do BBC.

Strony