Fragmenty dziennika Wandy Leopold z lat 60.
Zapiski diariuszowo-pamiętnikarskie (datowane, notatki łączące bieżący rejestr z retrospekcją). Niewiele miejsca poświęca autorka codziennej egzystencji. Zamiast tego zwraca się ku wspomnieniom wojennym, a także rozmyślaniom na temat wartości literatury, która – jak twierdzi – nie jest traktowana w Polsce „intelektualnie” (k. 6). Zresztą notatki związane z codziennymi zajęciami opatruje pogłębionymi obserwacjami, przez co te fragmenty nabierają charakteru eseistycznego.