publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Antoniny Górskiej (zeszyt 11)

Antonina Górska rozpoczyna swoje wspomnienia od opisu chaosu, który zapanował w Polsce po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. Pisze o rozczarowaniu rodaków, którzy spodziewali się jeszcze czegoś więcej poza niezależnością od innych państw. Ona, mimo wszystko, jest dobrej myśli, a Warszawa bez Rosjan wydaje się jej rajem.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Antoniny Górskiej (zeszyt 9)

Po śmierci męża Antonina Górska oddała się całkowicie wychowaniu synów. Stwierdza, że miłość macierzyńska jest najwyższą formą uczuć – wymaga wyzbycia się egoizmu i oczekiwań wobec dzieci, które dorastają i potem same kierują swoim życiem. Autorka wspomina, że w zakresie wychowania dzieci dużo nauczyła się od Stefanii Marciszewskiej, która prowadziła ochronki (przedszkola) w Warszawie i na wsi. Nazywa ją geniuszem pedagogicznym. Marciszewska uświadomiła jej, że należy szanować wewnętrzną wolność dziecka.

publikacje

Wróć do listy

Prośba Eleonory Koniecznej zamieszkałej w Sierakowie, pow. Rawicz, o posadę

Eleonora Konieczna złożyła podanie o pracę urzędniczki w policji. Napisała o swoim wykształceniu i zdobytych umiejętnościach – zdała maturę, umiała pisać na maszynie. Ze studiów musiała zrezygnować na rzecz uczących się młodszych braci i z powodu braku środków finansowych. Wcześniej pracowała na poczcie i było to zastępstwo. 

publikacje

Wróć do listy

Życiorys Janiny Izbickiej (2)

Dokument dołączony do podania Janiny Izbickiej o pracę w policji. Zawiera informacje dotyczące zawodu i miejsca pracy ojca, a także siostr autorki, ich stanie cywilnym, miejscu zamieszkania, zawodach ich mężów i wykonywanej przez siostry pracy. Izbicka pisze o swoim wykształceniu, doświadczeniu zawodowym, o nieznajomości języków obcych. Wymienia osoby, które mogą udzielić jej referencji – imiona i nazwiska dwóch mężczyzn, pracowników policji, z których jeden, sądząc po nazwisku, jest z nią spokrewniony.

 

publikacje

Wróć do listy

Podanie

Janina Izbicka skierowała podanie o pracę w policji do Referatu Policji Kobiecej Komendy Głównej Policji Państwowej w Warszawie. Znalazły się tam informacje o jej wykształceniu i doświadczeniu zawodowym, a także osobiste wzmianki o trudnych warunkach materialnych po śmierci męża i samodzielnym utrzymywaniu pięcioletniego dziecka, znajdującego się u rodziców autorki. Izbicka zapewniła, że jest osobą silną fizycznie i zdrową, a syn może pozostawać dłużej pod opieką jej matki, jeżeli praca będzie tego wymagała.

publikacje

Wróć do listy

Podanie

Dokument ten jest podaniem o pracę na stanowisku maszynistki i zostało skierowane do Naczelnika Urzędu Śledczego w Warszawie. Zawiera informacje o wykształceniu i doświadczeniu zawodowym Janiny Izbickiej, a także wzmianki osobiste o trudnych warunkach materialnych po śmierci męża i samodzielnym utrzymywaniu pięcioletniego dziecka. Na końcu dokumentu przybito pieczęć, która potwierdza, że Izbicka nie figuruje na liście osób niemogących podjąć służby państwowej. Poniżej widnieje odręczna notatka, zatytułowana Wywiad (15.12.1937).

publikacje

Wróć do listy

Życiorys Janiny Izbickiej (1)

Dokument dołączony do podania Janiny Izbickiej o pracę w policji. Zawiera następujące informacje: adres zamieszkania, imiona rodziców, zawód ojca, dane o poprzednim miejscu pracy, datę ślubu, imię i nazwisko męża, zawód męża, rok śmierci męża, imię syna oraz wzmiankę, że teraz dziecko jest pod opieką rodziców autorki.

publikacje

Wróć do listy

[W czasie dyżurów na dworcu]

Marta Gajewska w sprawozdania podaje, że była świadkiem sytuacji, kiedy dozorczyni Ksenia Kaczkan odebrała z dworca autobusowego wiejską dziewczynę Paraskę Chaban. Gajewska poszła za nimi do mieszkania, w którym znajdowały się jeszcze dwie inne dziewczyny, które zidentyfikowała jako prostytutki. Według autorki Paraska Chaban była nieświadoma tego, co się dzieje. Gajewska stwierdza, że stróżki często trudniły się stręczycielstwem. Druga historia dotyczy spotkania Gajewskiej z dwoma mężczyznami i młodą kobietą, wszyscy oni byli pochodzenia żydowskiego.

publikacje

Wróć do listy

[Janusz Drac]

Odpis anonimowego donosu podpisanego fałszywym nazwiskiem Olga Dostojewska. Autorka zarzuca mężczyźnie o nazwisku Janusz Drac sutenerstwo i stręczycielstwo. Twierdzi, że oszukuje on kobiety, które są nieświadome jakiego rodzaju pracę mają wykonywać. Narażone są na przemoc, szantażowane, odbierane jest im 80% wynagrodzenia. Autorka pisze, że sama tego doświadczyła. Tekst kończą dramatyczne wyznania. Pisze, że miała męża i dziecko. Jej mąż popełnił samobójstwo po tym jak dowiedział się w jaki sposób pracuje, a ona jest zmuszona zrobić to samo.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Nomy Futerman

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1939-1942.

Autorkę wojna zastała w Łodzi. Już na samym początku zaznacza, że ze strachu przed utratą mienia, zaczęła wszystkie kosztowności i „mienie rodziny bliskiej i dalszej” przewozić do Warszawy. Opisuje, że mimo nakazu noszenia opaski z gwiazdą Dawida, ona swojej nie nosiła.

Autorka wspomina również swoje podróże pociągiem. Zaznacza, że wsiadała do wagonu dla Niemców i tak przemierzała drogę.

Strony