publikacje

Wróć do listy

Róża Katzenellenbogen do Oskara Katzenellenbogena (Ostapa Ortwina), 27.08.1905

List z 27 sierpnia 1905 r., pisany we Lwowie do Ostapa Ortwina, narzeczonego, przebywającego w uzdrowisku w Reichenhall. Wiadomość dowcipna, kokieteryjna. Pierwsze zdania wiążą się z poprzednim listem: „Och, Żabuś, jaki Ty jesteś wyjątkowy cygan, to nawet ja sama dotąd nie wiedziałam. Tyś pewnie nawet tak nie myślał o kreskach, tylko tak naumyślnie Żabuś napisał [...]. Już ja sobie dobrze o Tobie tu myślę, Żabuniu”. Autorka na koniec zapewnienia, że Oskar na pewno w tym momencie myśli o niej i coś jej mówi.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik z lat 1841–1850

Anna Drzewiecka nie prowadziła regularnych zapisków. Pisanie pamiętnika rozpoczęła w niedzielę 18 grudnia 1841 r., zachęcona radami Klementyny Tańskiej Hoffmanowej, by prowadzić tzw. tygodnik, tj. dziennik tygodniowy. Anna pragnęła zapisywać „roboty skończone, książki przeczytane i wrażenia […], uwagi nad sobą samą czynione”. Tygodnik miał być dla niej również „bodźcem do udoskonalenia”, chciała, by prowadzenie zapisków „przyczynił[o] się do poprawienia się mego”.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik wojenny, t. 1

Pierwszy tom dzienników wojennych Amelii Łączyńskiej rozpoczyna się w połowie marca 1940 r. Autorka pokrótce przedstawia sytuację ludności w okupowanym przez bolszewików Lwowie, a także działania propagandy komunistycznej: „[...] na każdej kamienicy nalepiono afisze propagandowe przedstawiające dobrodziejstwo wolności przyniesionej przez oswobodzicielski Związek Radziecki, np. taki obrazek. Do salonu, w którym siedzi opasły szlachcic polski, ksiądz i oficer polski, wkracza bolszewik, niosąc swoją konstytucję, szlachcic przerażony zrywa się, bo wie, że ostatnia jego godzina wybiła.

publikacje

Wróć do listy

Wygnania i powroty

Czwarty tom wspomnień Amelii Łączyńskiej otwierają charakterystyka rodziny męża, Zygmunta Łączyńskiego, oraz opis pierwszych tygodni małżeństwa: „Po miodowym tygodniu spędzonym w pensjonacie Chramca w Zakopanem ruszyliśmy samochodem do Lwowa. Jechaliśmy przez tereny niedawnych bitew i kraj spustoszony. Spalone wsie, domy rozbite artyleryjskimi pociskami robiły przygnębiające wrażenie, ale nie pozbawiały mnie ochoty do życia i zapału do odbudowy własnego gniazda” (k. 6r). Kolejne karty wspomnień poświęciła autorka m.in.

publikacje

Wróć do listy

Moje Podole. Wspomnienia z dzieciństwa. Lata 1893–1903

Pierwszy tom Wspomnień Amelii Łączyńskiej obejmuje najwcześniejsze lata jej życia. W gruncie rzeczy jest to bardziej opowieść o rodzinie, rodzinnym majątku i służbie, niż o niej samej. Jej osoba pojawia się tu dość rzadko, przede wszystkim w drugiej części opowieści, skupionej na wychowaniu i edukacji dzieci w rodzinnym Sidorowie.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Izabeli ze Stamów Nowakowej, wychowanki Państwowej Uczelni im. Dąbrówki, dot. czasów gimnazjalnych i późniejszych losów Dąbrówczanek

Najobszerniejsza część wspomnień Izabeli ze Stamów Nowakowej poświęcona jest czasom szkolnym. Autorka opisuje swoje szkolne losy, nie szczędząc ironicznej krytyki pod adresem byłych profesorów: „Szczególnie dobrze bawiłyśmy się na lekcjach śpiewu u »Rampuli« […]. Ponieważ miałam słuch absolutny tudzież dobrze grałam na fortepianie (ach, gdzież te czasy), całą lekcję ja prowadziłam, podczas gdy Rampula robiła sobie porządki w torebce” (k. 3–4).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 22.03.1903–6.04.1903

Najważniejszym tematem dziennika jest relacja pomiędzy autorką a jej najbliższą przyjaciółką Wandą. Ludwika wspomina m.in. pierwszy pocałunek, jakim obdarzyła ją przyjaciółka, a także zamartwia się, czy Wanda mogłaby kiedyś uznać, że autorka myśli o niej źle. Wokół Wandy koncentrują się wszystkie pozytywne odczucia diarystki, jakie można znaleźć w dzienniku, także te dotyczące jej samej: gdy pod datą 27 marca przytacza wypowiedź przyjaciółki, która widzi w autorce dziennika „bogactwo sił wołających użycia” (k.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętniki z lat 1898–1915

Pamiętniki z lat 1898–1915 to składający się z dwóch zeszytów dziennik, który autorka zaczęła pisać jako osiemnastoletnia panna. W trakcie pisania Matula zmienia stan cywilny, jednak dziennik nie jest podzielony na panieński i małżeński. Otwierający wpis dotyczy śmierci ojca oraz związanych z tym przeżyć dziewczyny i pozostałych członków rodziny. Zapiski są krótkie i dotyczą codziennego życia. Dopiero kiedy pojawia się jej zalotnik, Aleksander Matula, notatki stają się dłuższe. Widać w nich wahanie dziewczyny co do osoby samego Aleksandra.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia 1887–1945

Sygnatura obejmuje wspomnienia Elżbiety Krasińskiej-Rudnickiej, spisane w formie notatek przez Amelię Łączyńską, w toku rozmów prowadzonych z autorką od 29 listopada 1963 r. Przyjęty sposób prowadzenia narracji wpływa na całokształt rękopisu, którego treść jest często chaotyczna i nieuporządkowana.

publikacje

Wróć do listy

Urywki pamiętnika 16 I 1878 – 6 VII 1878

Fragmenty dziennika Marii Bartusówny z okresu od stycznia do lipca 1878 r. podzielić można na trzy, nierówne pod względem objętości części, poświęcone trzem głównym tematom. W części pierwszej poetka wspomina nieszczęśliwą miłość do nienazwanego z imienia mężczyzny (skądinąd wiemy dziś, że chodzi o Mieczysława Wąsowicza, wydawcę pisma krytyczno-społecznego „Jutrzenka”, gdzie Bartusówna publikowała swoje teksty), który złamał jej serce, wyjechawszy na studia zagraniczne. W ich trakcie poznał „niezbyt ładną Niemkę” i postanowił się z nią ożenić.

Strony