publikacje

Wróć do listy

Pluton Łączności przy Dowództwie I Obwodu Armii Krajowej W-wa Śródmieście – Powstanie Warszawskie

Autorka tekstu opisuje powstanie warszawskie z perspektywy łączniczki. Felicja Bańkowska została wówczas przydzielona do Samodzielnego Plutonu Łączności przy Dowództwie I Obwodu Warszawa-Śródmieście. Zadaniem dwudziestoosobowej drużyny kobiecej była obsługa centrali telefonicznej i aparatu dowódcy obwodu oraz utrzymywanie łączności za pośrednictwem gońców z dowódcami rejonów, a także z poszczególnymi zgrupowaniami bojowymi na terenie Obwodu. Prawie wszystkie dziewczęta pełniły zarówno funkcje telefonistek, jak i gońców. Przez większość czasu centrala zlokalizowana była w budynku na ul.

publikacje

Wróć do listy

Składnica OPL w gmachu „Telkomu” przy ul. Nowogrodzkiej – wrzesień 1939 r.

Felicja Bańkowska w swoim tekście zrelacjonowała przebieg ostatnich dni sierpnia i pierwszych dni września 1939 r. w Warszawie. Autorka, jako harcerka należąca do tzw. Czarnej Jedenastki (XI WŻDH im. Zawiszy Czarnego przy gimnazjum i Liceum Haliny Gepner w Warszawie), została powołana rozkazem Komendy Pogotowia Harcerek wraz z grupą kilku dziewcząt z jej drużyny do służby w Centralnej Składnicy Obrony Przeciwlotniczej. Swoją służbę rozpoczęła 27 sierpnia w gmachu Urzędu Telekomunikacji na rogu ul.

publikacje

Wróć do listy

Manifestacja w 1915 roku.

Autorka opisuje manifestację, która odbyła się w sierpniu 1915 r. z okazji przybycia J. Piłsudskiego do Warszawy.

publikacje

Wróć do listy

Biura partyjne

Biura partyjne Polskiej Partii Socjalistycznej mieściły się w zakonspirowanych mieszkaniach. Odbywały się w nich spotkania działaczy partyjnych, w których uczestniczyli agitatorzy, prelegenci, instruktorzy i członkowie komórek technicznych. Otrzymywali w nich polecenia organizacyjne, adresy, pod którymi organizowano zebrania, służyły także jako miejsca noclegów. Za ich utrzymanie odpowiadały działaczki cieszące się całkowitym zaufaniem partii, które m.in. pozyskiwały i zarządzały adresami sympatyków PPS.

publikacje

Wróć do listy

Ostatnia jesień marszałka Piłsudskiego

Wspomnienia Marii Morawskiej obejmują okres pobytu Józefa Piłsudskiego w Moszczanicy pod Żywcem w 1934 r. Morawska była córką właścicieli dworu, w którym przez osiem miesięcy przebywał chory marszałek. W jej zapiskach pojawia się legendarny Naczelnik Państwa przedstawiony jako ojciec narodu, lecz równocześnie autorka rozpatruje jego osobowość z prywatnego punktu widzenia. Jest on dla niej wyzwolicielem Polaków, który mimo sławy nie zapominał o zwykłych ludziach. Jednak sentymentalna konwencja wspomnień potęguje mityczny wizerunek dowódcy I Kompanii Kadrowej.

publikacje

Wróć do listy

Pamiątka z roku 1863 i 1864

Tekst Heleny Ziemiałkowskiej składa się z odpisów listów jej męża Floriana wysłanych z więzienia oraz kopii utworów różnych pisarzy i poetów. Dobór fragmentów obrazuje ideową i historiozoficzną koncepcję autorki, która w ten sposób przedstawia projekt sztuki zarówno uduchowionej, jak i zaangażowanej społecznie. 

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia nauczycielki Marii Dulęby

Wspomnienia Marii Dulęby obejmują lata 1927–1972. Autorka po zdaniu egzaminu dojrzałości w Gimnazjum Zofii Sierpińskiej w Warszawie w 1926 r. rozpoczęła studia na Uniwersytecie Warszawskim (kierunek: filologia polska). Po uzyskaniu dyplomu magistra przez rok pracowała jako nauczycielka na wsi. W latach 1927–1939 była zatrudniona w Szkołach Publicznych Zawodowych Dokształcających w Warszawie. W czasie II wojny światowej zaangażowała się w działalność konspiracyjną Armii Krajowej, m.in.

publikacje

Wróć do listy

Pokonany

Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Autorka przedstawia historię mężczyzny wracającego po zakończeniu II wojny światowej do Warszawy. Jego priorytetem jest znalezienie miejsca, w którym kiedyś mieszkał („Skręcił machinalnie w lewo. Właściwie ulice niczym nie różniły się między sobą. Wszystkie świeciły oczodołami wypalonych okien, straszyły sterczącymi kikutami kominów, spazmatycznie powykręcanymi żelaznymi belkami. To chyba tutaj właśnie… A więc jednak różnią się między sobą. Ciężarem gatunkowym wspomnień”).

publikacje

Wróć do listy

Jak w starej Warszawie żartowano

Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Jest to krótkie opowiadanie dotyczące żartów znanych Warszawiaków. W tekście opisano dowcip aktora Żółkiewskiego, który w 1815 r.: „na balkonie swojego mieszkania w dniu iluminacji, urządzonej celem uczczenia traktatu wiedeńskiego, oddającego Królestwo Polskie pod opiekę Cesarstwa Rosyjskiego [...] umieścił jeden tylko wyraz: »Napoleon«”. Zgodnie z relacją autorki, aktor wyjaśnił, że wyraz ten jest akronimem wyrażenia „Najjaśniejszy Aleksander Polski Oswobodziciel Ludów Europy Obrońca Narodów”.

publikacje

Wróć do listy

Banditen

Praca nadesłana na konkurs literacki zorganizowany z okazji obchodów 700-lecia Warszawy, ogłoszony przez Wydział Kultury Prezydium Rady Narodowej. Wspomnienia rozpoczynają się opisem spotkania dwóch znajomych kobiet w pobliżu ulicy Puławskiej. Widzą się one przypadkowo po raz pierwszy od czasu zakończenia II wojny światowej. Obie bardzo się z tego cieszą. Jedna z nich zaczyna wspominać stojący w tym miejscu niegdyś dom. Między nimi wywiązuje się rozmowa, która skutkuje odwiedzinami autorki w mieszkaniu spotkanej kobiety, znajdującego się przy ulicy Stołecznej.

Strony