Ze wspomnień o moim ojcu Stanisławie Grabskim
Stanisława Grabska wspomina, że wybuch II wojny światowej zastał jej rodzinę we Lwowie. Ojciec autorki przeczuwał klęskę ze względu na słabe przygotowanie polskiej armii. Do wyjazdu z kraju namawiał Stanisława Grabskiego jego asystent Wojciech Bem, który specjalnie w tym celu wrócił z Rumunii. Grabski nie chciał jednak wyjeżdżać, a przewidując swoje aresztowanie, prosił córkę, aby zaopiekowała się rodziną. Po pewnym czasie ojciec autorki został aresztowany, przewieziony do Moskwy, oskarżony o działania kontrrewolucyjne i skazany na pobyt w obozie.