Relacja Ewy Beller
Ewa Beller informuje, że motywacją dla złożenia przez nią relacji była wiadomość o aresztowaniu gestapowca von Malotky'ego. Autorka przypomina, że zatrzymał on jej męża w kwietniu 1941 r. w Tarnowie, a miesiąc wcześniej kilkoro innych Polaków oskarżonych o przynależność do konspiracji: „czy ci ludzie faktycznie należeli do jakiejś organizacji podziemnej – tego nie wiem”. Grypsy, które otrzymywała od męża, zawierały opisy tortur podczas przesłuchań: jeden z więźniów został zabity za odmowę podpisania zeznań, a jemu zmiażdżono rękę.