Mrówka z Powiśla. Pamiętnik 1939–1945
Swoje wojenne wspomnienia z Warszawy Franciszka Borycka otwiera opisem ostatnich dni sierpnia spędzonych na letnisku z najmłodszą córką. Tam dotarła do niej wiadomość o zawarciu paktu Ribbentrop-Mołotow. Przekonana, że jest to niechybna zapowiedź wojny, pośpiesznie spakowała się i wróciła z córką do Warszawy. Wkrótce potwierdziły się jej najgorsze obawy: na ulicach tłumnie przemieszczało się wojsko, a wśród cywilów panował chaos. Niedługo potem doszło do pierwszych bombardowań i problemów z żywnością: „Zaczynały się dni okropne. Głód dokuczał wszystkim.