publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 20.08.1992–31.12.1993

Autorka, która skończyła już osiemdziesiąt lat, wyraźnie czuje zbliżającą się śmierć. Pozostaje jednak nadal w dobrej formie fizycznej i psychicznej, do ostatniej chwili starając się angażować w działalność społeczno-naukową: „Tak się powoli i stopniowo w tym roku żegnam z życiem. Wycofałam się na wiosnę z prowadzenia Sekcji Misyjnej w KIK. Co prawda, nie pozwalają mi się wycofać całkowicie, nadal muszę inspirować. Nie dalej jak wczoraj spotkała się u mnie nowa ekipa i wspólnie ustaliliśmy plan pracy do końca tego roku” (k. 6r).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 3.07.1991–15.08.1992

Kolejne lata transformacji ustrojowej wprawiają Grabowską w coraz większe zniechęcenie i niezrozumienie dla zachodzących zmian: „Wszystko to absurdy. Cała Rosja ma wspaniałe ziemie uprawne, wszelkiego rodzaju bogactwa naturalne, mogłaby kwitnąć. A stała się nieużytkiem. Europa Zachodnia i my w niej dusimy się od żywności, a pół świata głoduje. Za nic nie mogę tego pojąć. Tak przecież dawniej nie było!” (k. 14r). Jednocześnie jest przekonana, że to zniechęcenie i „ponuractwo” nie jest typowe tylko dla niej, ale dla wszystkich ludzi lat przełomu lat 80.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 5.03.1986–31.12.1987

Podobnie jak w poprzednich dziennikach, także i w tym jednym z głównych tematów jest sytuacja polityczno-społeczno-gospodarcza w Polsce. Zdaniem Marii Grabowskiej władze PRL doprowadziły do stanu, w którym Polska stała się biedniejsza od Korei Północnej, Chin i Mongolii: „Te wszystkie kraje – przynajmniej na oko – wyglądają na zamożniejsze od Polski. Nasza gospodarka leży” (k. 22r). Już w poprzednich dziennikach Maria wyrażała przekonanie, że przyszło jej żyć w czasach apokalipsy, przejawiającej się każdego dnia m.in.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 2.01.1983–31.12.1983

Dziennik zawiera bardzo mało informacji na temat życia osobistego Marii Grabowskiej, notatki o takim charakterze dotyczą przede wszystkim zdrowia żony jej wnuka, będącej w zagrożonej ciąży. Życie codzienne znajduje się jednak zdecydowanie na marginesie zainteresowań diarystki, która zamiast tego skupia się na wydarzeniach polityczno-społeczno-gospodarczych w Polsce i świecie. Jednym z głównych zagadnień interesujących Grabowską jest raport Klubu Rzymskiego na temat szans i zagrożeń związanych z gwałtownym rozwojem technik informatycznych.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 7.01.1984–31.12.1984

W dzienniku 1984 r. zdecydowanie więcej jest informacji o życiu codziennym Marii Grabowskiej niż w wielu poprzednich zeszytach. Przede wszystkim jest to – jej zdaniem – kwestia dziwnego zastoju, pozornego spokoju, który zapanował po odwołaniu stanu wojennego. Wszyscy nagle popadli w apatię, a wiadomości w mediach, chociaż noszą pozory podniosłości, są w gruncie rzeczy pozbawione jakiegokolwiek konkretnego przekazu.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1.01.1982–31.12.1982

W pierwszych tygodniach stanu wojennego autorka z uwagą śledzi wydarzenia w Poznaniu i kraju, komentując nie tylko oficjalne komunikaty władzy, ale także zasłyszane plotki i przypadkowe informacje. Przygnębiona sytuacją w Polsce, brnie przez lekturę „Na nieludzkiej ziemi” Józefa Czapskiego, dochodzi jednak do wniosku, że tego typu książki w obecnej sytuacji politycznej osłabiają jedynie ducha.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1.01.1981–31.12.1981

Dziennik 1981 r. nadal skupia się na temacie sytuacji wewnętrznej w kraju. Autorka, która w poprzednich zeszytach zaznaczyła, że sporządza swoje dzienniki przede wszystkim jako lekcję o przeszłości dla przyszłych pokoleń, od początku roku bardzo szczegółowo opisuje każdy kolejny etap sporów pomiędzy Solidarnością a władzami komunistycznymi: „nie mówi się od ½ roku o niczym innym, tylko o strajkach, zagrożeniu i naciskach ze strony sąsiadów, o nadużyciach i absurdach gospodarczych, które dopiero teraz wychodzą na jaw” (k. 30v).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 6.09.1980–23.09.1980

Dziennik stanowi prowadzone na bieżąco sprawozdanie z dwutygodniowego pobytu Marii Grabowskiej na pielgrzymce do Rzymu, na którą pojechała wraz z przyjaciółką we wrześniu 1980 r. (po raz pierwszy, od stycznia 1939 r.). Pomimo tego, że dziennik skupiony jest głównie na przeżyciach duchowych autorki oraz opisie zwiedzanych po drodze zabytków, to wyraźnie daje się w nim odczuć napięcie, które panowało wówczas w Polsce.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 6.09.1980–23.09.1980

Dziennik Marii Grabowskiej z 1979 r., w przeciwieństwie do pozostałych z tego okresu, w minimalnym stopniu skupia się na pracy zawodowej autorki czy jej życiu codziennym. Informacje o rodzinie ograniczają się do krótkich wzmianek na temat wakacji ukochanego wnuka czy jego zaręczyn. Notatki o życiu codziennym diarystki zastąpione zostały dwoma dużo ważniejszymi, bardziej globalnymi sprawami, które w 1979 r. zaprzątały głowę autorki. Pierwsza to przyjazd Jana Pawła II do Polski.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1.01.1970–31.12.1970

Dziennik Marii Grabowskiej z 1970 r. prowadzony był w kalendarzu, podarowanym jej przez wdzięcznych pacjentów z grupy Anonimowych Alkoholików. Niespodziewany prezent staje się dla niej pretekstem, aby ponownie podjąć się prowadzenia dziennika: „może warto po raz nie wiem który zacząć prowadzić coś w rodzaju »dyariusza«. Coś, co nie wymaga wielkiego wysiłku, a kiedyś n.p. dla Tomasza może być ciekawą kroniką dnia powszedniego jego babki” (k. 2r). Postanowienie sporządzenia „kroniki dnia powszedniego” sprawiło, że dziennik ten pod względem treści znacząco odbiega od wcześniejszych zeszytów.

Strony