publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 29.09.1905–27.01.1906

Szósta część dziennika obejmuje stosunkowo krótki okres czasu – od września 1905 do stycznia 1906 r. Po raz pierwszy Marcelina Kulikowska pisze tutaj wprost o samobójstwie, określając ów czyn jako „wykonanie najkonsekwentniejszej myśli”. Swoją decyzję uzasadnia tak: „[...] życie mniej więcej ludzkie poznałam i doszłam do przeświadczenia, że takiej jak ja idealistyczne i logiczne natury jedną drogę przed sobą otworzyć winny: walki nieskończonej, naturalnie nigdy niewygranej – ale czynnej walki. Mnie do tej walki brakuje sił fizycznych” (k.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 30.06.1897–12.05.1899

Drugi zachowany tom dziennika Marceliny Kulikowskiej obejmuje lata 1897–1899. Notatki mają eklektyczny gatunkowo charakter. Są w nich brudnopisy planowanych utworów lub artykułów publicystycznych, datowane zapiski. Odnotowywane przy wpisach dziennych miejsca świadczą o licznych podróżach, które odbywała Kulikowska, związanych głównie z licznymi odczytami i wykładami, które wygłaszała. Dziennik otwiera notatka dotycząca równego podziału kapitału oraz zrównania kobiet i mężczyzn na polu potrzeb duchowych, zmysłowych czy ekonomicznych.

publikacje

Wróć do listy

Kartki z raptularza, T. 1

Tom I Kartek z raptularza zawiera notatki autobiograficzne z lat 1910–1913 z dopiskami autorki z 1915 r. Tekst został przepisany z wcześniejszych relacji, skondensowany i opatrzony perspektywą autorki z kolejnych lat jej życia („Notuję to wszystko dla dowodu, jak daleko można prowadzić analizę własnych zjawisk, nawet zgoła patologicznych”, s. 122–123). Ta perspektywa uruchomiła autocenzurę w trakcie przepisywania wcześniejszych notatek, stąd pewne części, zwłaszcza imiona i nazwiska oraz opinie o osobach, zostały przekreślone i są nieczytelne.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 25.03–15.08.1934

Ostatni zeszyt dziennika Romualdy Baudouin de Courtenay obejmuje okres od 25 marca do 15 sierpnia 1934 r. Autorka przebywała wówczas w Warszawie i Łomiankach. Dość często wraca pamięcią do wspomnień, ale stale notuje informacje dotyczące rodziny i sytuacji polityczno-gospodarczej Europy. 

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1.10.1923–18.02.1924

Szesnasty zeszyt dziennika Romualdy Baudouin de Courtenay obejmuje okres od 1 października 1923 r. do 18 lutego 1924 r. Pierwszy wpis z 1 października traktuje o życiu rodzinnym. Dom Baudouinów opustoszał. Córka Maria właśnie pojechała do Piaseczna w odwiedziny do siostry, Eweliny Łempickiej-Małachowskiej. Autorka została sama z mężem. Maria wkrótce również wychodzi za mąż, za Sławomira Kieresanta-Wiśniewskiego. Romualda zajmowała się wyprawką małżeńską dla córki. Kolejny wpis pochodzi dopiero z 31 grudnia.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik wojenny, t. 6. Powstanie warszawskie obserwowane z Gołkowa

Drugi dziennik Amelii Łączyńskiej prowadzony w trakcie powstania warszawskiego nacechowany jest romantycznym, polskim mesjanizmem: „Cierpimy ponad miarę, więcej jak wszystkie inne narody Europy, ale duch boży w nas tkwi. Poprzez męczeństwo przeznaczeni do wyższych celów żyjemy i trwamy na życie i przodownictwo drugim. Nasi wieszcze nie wyssali sobie z palca mesjanizmu polskiego, z wierzchu był im objawiony i ukazany” (k. 6v–7r).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 28.06.1952–18.08.1956

Podobnie jak poprzednie dzienniki także i ten – pisany na dwa lata przed śmiercią Dobrzyńskiej-Rybickiej, jest skoncentrowany na kwestii religijności autorki. Ludwika odnotowuje swoje przeżycia duchowe, odstępstwa od ascezy oraz mniejsze i większe grzechy: „Trzeba znosić moją nędzę jako Krzyż, a nawet ta nędza i upadki mogą być skutecznym środkiem do postępu wzwyż” (k. 27v). Ze względu na zaawansowany wiek autorka postanawia rzadziej uczestniczyć w sakramentach pokuty i eucharystii.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 14.04.1951–5.06.1952

Tak jak i w innych dziennikach Dobrzyńskiej-Rybickiej, także i w tym motywy religijne i duchowe odgrywają główną rolę. Ponownie pojawia się motyw seksualności i ślubów czystości: „O Boże mój, Ty widzisz, co się ze mną dzieje. Ty widzisz, że ja nie chcę grzeszyć przeciwko czystości, nie chcę sztucznie podniecać nurtu życia, którego naturalnym świadkiem jest małżeństwo. Boże mój, błagam Cię, ratuj mnie” (k. 8r). W innym miejscu dziennik przybiera bardziej formę spowiednika: „O Jezu mój, zgrzeszyłam wczoraj wieczór – bo modlitwę wieczorną odbyłam, nie modlitwę ustną, tylko wewnętrzną […].

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 27.08.1950–5.04.1951

Pierwsze kilkanaście stron dziennika wypełniają notatki dotyczące cyklicznie pojawiających się informacji o zamknięciu zakładu dla osób starszych, w którym Dobrzyńska-Rybicka przebywa: „Boże mój, Janka wpadła z wiadomością, że dostała papier oficjalny z Rady Narodowej, że musimy się wynosić. O Boże mój, w chwilę po niej wchodzi Maryśka Ł., całkiem przypadkowy zbieg okoliczności. Dowiaduje się nowiny i oświadcza, że zabiera mnie do siebie. O Boże mój, tak Ci dziękuję, i zjawia się p. Mayerowa, i też całkiem przypadkiem, i też gotować, urządzić kącik, i przyniosła masła!

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1.06.1950–26.08.1950

Dziennik ma charakter prywatnego „spowiednika” Dobrzyńskiej-Rybickiej, w którym autorka notuje codzienne przemyślenia na temat własnej duchowości: „Boże mój w Trójcy św. jedyny, Ojcze, Synu, Duchu św., dzięki wam za dzień wczorajszy, za ten Piątek, za spowiedź, która mnie uradowała, bo powiedziała mi przez usta kapłana, że jest jakiś postęp, ale dziś czuję się taka bezsilna. Jezu mój, Boże mój wszechmogący, ufam Ci bez granic, ufam, ufam” (k.6r–6v).

Strony