publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 73-77)

Autorka na początku 1994 r. intensywnie pisze wiersze, starając się opracować jak najwięcej tomików. Ma jednak ciągle problemy z ich wydawaniem. Wciąż pracuje nad książką Żebro Adama. Wypowiedzi diarystki zawierają notatki z lektury różnych utworów. Cały czas obraca się w środowisku pisarzy – uczęszcza na spotkania ZLP i koresponduje z Pawłem Heintschem. Jest zawiedziona swoimi literackimi sukcesami, które uważa za zbyt skromne: „Nic nie osiągnęłam i nic już nie osiągnę. Pokątny, lokalny, zapomniany twórca. Przez wszystkich poszturchiwany, pomijany, lekceważony.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 68-72)

Matylda Wełna prowadzi dalsze zapiski od stycznia 1993 r. Autorka ma problemy finansowe, coraz bardziej martwi się o przyszłość. Krytykuje rząd za obecną sytuację gospodarczą. W efekcie rewaloryzacji rent i emerytur poetka otrzymuje mniej pieniędzy. Jest rozgoryczona i oburzona, wielokrotnie w dziennikach daje upust swojej niechęci do rządu. Cały czas pracuje nad kolejnymi utworami, starając się jak najwięcej opublikować. Diarystka śledzi też wydarzenia na świecie – konflikt Iraku z USA, wojnę w Jugosławii, sytuację w Izraelu i w Rosji. Obawia się wybuchu kolejnej wojny światowej.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 63-67)

Kolejne dzienniki Wełny datowane są od czerwca 1991 r. Autorka śledzi wydarzenia polityczne. Krytycznie zaczyna oceniać Wałęsę jako prezydenta: „On Polskę zgubi! Tego człowieka nikt nie potraktuje poważnie. On się ośmiesza […]. Że też musiało nam się coś takiego przytrafić. To jest wysięk komunizmu. Robotnik prezydentem. Nikt z nim nie chce współpracować. Tylko miernota” (k. 44/63).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 58-62)

Kolejne zeszyty Matylda Wełna zapisuje od września 1990 r. Diarystka na kartach brulionów dodaje notatki z różnych lektur. Wychodzą kolejne tomiki poezji, sfinansowane przez autorkę. Wiele uwagi pisarka poświęca bieżącej sytuacji politycznej. Ma ambiwalentny stosunek do przemian, które się dokonały w ostatnim czasie – z jednej strony bowiem jest negatywnie nastawiona do poprzedniego ustroju, z drugiej zaś z niepokojem obserwuje zmiany społeczne i sytuację gospodarczą. Ważnym wydarzeniem jest dla niej mianowanie Wałęsy na prezydenta, które opisuje następująco: „Historyczny dzień.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 53-57)

Diarystka kontynuuje prowadzenie zapisków w kolejnych zeszytach od grudnia 1989 r. Dziennik zawiera notatki i krytyczne komentarze autorki odnośnie różnych dzieł. Matylda Wełna pracuje nad książkami: Wieloch i Żebro Adama. Diarystkę pochłaniają też mocno sprawy polityczne oraz burzliwe wydarzenia w kraju i na świecie. W związku z transformacją ustrojową następują zmiany na rynku wydawniczym, które niekorzystnie wpływają na publikację utworów autorki. Wełna czuje się rozgoryczona i zawiedziona tą sytuacją: „I muszę pójść […] do wydawnictwa, żeby zabrać swoje rękopisy.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 48-52)

Matylda Wełna kontynuuje prowadzenie dziennika od stycznia 1989 r. Dużo miejsca zajmują, jak zwykle, notatki z książek i artykułów. Autorka na bieżąco notuje wydarzenia, do których dochodzi w kraju. W lutym rozpoczynają się obrady Okrągłego Stołu. Ma jednak wątpliwości, czy doprowadzą one do znaczących zmian: „Patrząc na ten »okrągły stół« myślałam o związanych z nim nadziejach. Ale równocześnie miałam pełną świadomość, że to wszystko może pewnego pięknego dnia zawisnąć w próżni. Władza uzna po prostu że wygadanie się jest załatwieniem całej sprawy i nie będzie dalszego ciągu” (k. 16/48).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 43-47)

W kolejnych zeszytach zapiski są prowadzone od maja 1988 r. Autorka relacjonuje wydarzenia ostatnich dni – manifestacje antykomunistyczne. Krytycznie odnosi się do strajków w stoczni gdańskiej i Nowej Hucie: „To wszystko ma posmak anarchii i bezprawia. Opozycja chce dorwać się do władzy. O to chodzi, tylko o to! Powinni się z nią tą władzą podzielić. Ale – czy właśnie z Wałęsą” (k. 5/43). W sierpniu w związku z rozwojem sytuacji diarystka uważnie śledzi wydarzenia i spisuje je w dzienniku.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 38-42)

Dalsze zapiski (od sierpnia 1987 r.) to przede wszystkim notatki z lektury książek i artykułów. Diarystka zamieszcza w dziennikach cytaty m.in. z Bolesława Leśmiana, Samuela Becketta, Czesława Miłosza, Józefa Tischnera. Dużo miejsca zajmują też fragmenty tekstów dotyczących literatury i kultury. Czyta czasopisma: „Literatura”, „Życie literackie”, „Forum”, „Polityka”, „Kultura”. Autorka relacjonuje także pracę nad kolejnymi utworami i codzienne czynności. Zastanawia się nad wysłaniem swoich utworów na konkurs literacki, organizowany przez „Literaturę”.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 33-37)

W kolejnych dziennikach autorka opisuje przede wszystkim dalsze etapy swojej pracy nad wierszami i kolejną książką. Dużo miejsca poświęca też wrażeniom z lektur, zapisuje cytaty z książek. Relacjonuje także aktualne wydarzenia z kraju i ze świata. Często cytuje fragmenty przemówień Jana Pawła II, które robią na niej duże wrażenie. W kwietniu 1987 r. Wełna bierze udział w spotkaniu z twórcami ludowymi, na którym czyta swoje wiersze. Jest bardzo zdenerwowana, ale wydarzenie okazuje się udane. Opisuje również inne wystąpienia podczas tego spotkania.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 30-32)

Matylda Wełna zapisuje swoje przemyślenia w w kolejnych zeszytach od marca 1986 r. Streszcza pracę nad wierszami i powieścią, problemy z publikacją utworów. Dużo miejsca zajmują refleksje o sztuce i literaturze, notatki z lektury książek i artykułów. Wypowiada się krytycznie o niektórych edycjach, m.in. Sztuce Taborskiego – uważa, że za jej opublikowaniem stoją układy, które działają na jej niekorzyść: „Nadęty grafoman […]. Pewnie dlatego, że emigracja garnąca się do socjalizmu, pewnie dlatego to wzięcie. Ale chyba nie u czytelników.

Strony