Relacja Stanisławy Zajczyk
W dokumencie autorka opisuje losy swojej rodziny wywiezionej na Syberię w 1940 r. Jak pisze, jako sześciolatka mieszkała z rodzicami i rodzeństwem w Krzyżowicach (kolonii Medyki, po wojnie znajdującej się w granicach ZSRR). Stamtąd w lutym 1940 r. cała rodzina została zesłana na Syberię (wraz z nią byli to: rodzice, jej czteroletni brat Eugeniusz, dziadkowie (Katarzyna i Piotr Worosz)). Musieli zostawić w Polsce cały swój dorobek, obejmujący dwa gospodarstwa, pola uprawne, inwentarz. Niewiele mogli ze sobą zabrać.