Relacja Michaliny Janiszewskiej
Relacja Michaliny Janiszewskiej ma formę dialogu. Z rozmowy autorki ze Stefanią Beylin dowiadujemy się, że syn Janiszewskiej zginął we wrześniu 1939 r., mieszkała sama w Żółwinie (k. Podkowy Leśnej) i zdecydowała się zaopiekować trzymiesięcznym niemowlęciem żydowskim, które trafiło do niej za pośrednictwem znajomej. Dziewczynka urodziła się w 1942 r., została ochrzczona i otrzymała imiona Michalina Krystyna. Rodzice dziecka ukrywali się po tzw. aryjskiej stronie, zginęli podczas wojny. Janiszewska w 1945 r.