Dzienniki (t. 41)
Zapiski zaczynają się pod koniec maja 1934 roku. Autorka relacjonuje dalszy ciąg pobytu w Paryżu, gdzie jest ze swoim mężem. Poza zwiedzaniem Paryża i okolic (Wersal, Saint-Germain), spędzają również czas na spotkaniach towarzyskich, podczas których nawiązują nowe znajomości.
Autorka notuje wrażenia z pobytu w Paryżu i swoje szczególne uczucia do tego miasta: „Dlaczego wspomnienie każdego zakątka Paryża tak wzrusza? Może dlatego, że w tym mieście nagromadziło się tyle przeżyć, przygód, wyszumiało (?) tyle bujnych i nadzwyczajnych egzystencji – że nawet podróżny z dalekich stron, nie uczestnicząc w tym huraganie – czuje mimowoli jakiś gorący powiew, cieszy się, sam nie wie z czego, tęskni sam nie wie za czem – lecz przedewszystkiem ma wrażenie, że jest bogatszy i mędrszy, niż gdyby tkwił gdzieś w odosobnieniu” (k. 7).
Udają się również na przemówienie [Philippe’a?] Henriota, które robi duże wrażenie na diarystce. Stwierdza ona: „Poglądy Henriota były tak prawdziwe i nieskończenie uczciwe że przemówienie jego nosiło wszelkie cechy kaznodziejstwa” (k. 11).
Następnie małżonkowie decydują się jeszcze na podróż do Anglii – jadą do Haywards Heath, gdzie odwiedzają tamtejszy klasztor. Następnie udają się do Londynu, autorka opisuje kolejne spotkania towarzyskie i wizyty w galeriach. W drodze powrotnej odwiedzają Gdańsk, a potem rodzinę w Niechanowie i Warszawie. Trwają przygotowania do ślubu Tekli z Franciszkiem Jaksą-Konarskim. Pojawia się też propozycja, aby Dziunia zamieszkała po ślubie córki w Bolcienikach, na co Janina reaguje oburzeniem.
W lecie Żółtowscy przebywają już w Bolcienikach, doglądają też gospodarstwa w Koreliczach i odwiedzają przekazaną pallotynom Rajcę. Jesienią jadą znów do Warszawy i do Niechanowa, a potem do Poznania, gdzie autorka spotyka się z dawno niewidzianymi znajomymi. Odwiedzają też okoliczne majątki, spotykając się m.in. z Raczyńskimi. W grudniu wracają do Bolcienik.
Dużo miejsca autorka poświęca jak zwykle tematom politycznym, m.in. sytuacji w Niemczech i zagrożeniu wybuchem kolejnej wojny.